Szukaj w serwisie

×
25 czerwca 2025

Historyczny lot Polaka na ISS: Sławosz Uznański-Wiśniewski podbija kosmos

25 czerwca 2025 roku o godzinie 8:31 czasu polskiego z platformy startowej w Przylądku Canaveral wystartowała rakieta Falcon 9. Wewnątrz kapsuły Crew Dragon, nazwanej „Grace”, znalazł się Sławosz Uznański-Wiśniewski — pierwszy Polak na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i drugi w historii kraju uczestnik misji załogowej poza atmosferą. To moment, który dla polskiego sektora naukowo-technologicznego ma znaczenie zarówno symboliczne, jak i praktyczne.

Fot. sreen shot / youtube, European Space Agency, ESA

Start poprzedziła seria sześciu opóźnień — od 29 maja do 22 czerwca. Powodem były zarówno kwestie pogodowe, jak i procedury bezpieczeństwa technicznego. Załoga spędziła niemal półtora miesiąca w kwarantannie — znacznie dłużej niż w standardowych misjach ESA — co czyniło ją jedną z najdłużej izolowanych przed lotem w historii nowoczesnych misji załogowych.

Międzynarodowy skład i cel misji

Misja Ax-4, organizowana przez Axiom Space we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, to część rosnącego nurtu umiędzynarodowienia załogowych lotów kosmicznych. Uznański-Wiśniewski dołączył do trzyosobowej załogi: Peggy Whitson z USA, Shubhanshu Shukli z Indii i Tibora Kapu z Węgier. Ich wspólna podróż to ponad dobowa misja związana z dokowaniem do ISS, a następnie 14 dni badań w warunkach mikrograwitacji.

Fot. sreen shot / youtube, European Space Agency, ESA

Nowa generacja astronautów i kompetencje

Uznański to nieprzypadkowy wybór. Od lat związany z inżynierią radiacyjną, pracował m.in. w CERN oraz w projektach ESA. „Od dziecka fascynowały mnie gwiazdy. Teraz mogę je zobaczyć z bliska” — mówił w jednym z wcześniejszych wywiadów. Jego droga do misji Ax-4 to efekt kompetencji, nie polityki.

Sławosz Uznański-Wiśniewski. Fot. sreen shot / youtube, European Space Agency, ESA

W przeciwieństwie do pionierskiego lotu Hermaszewskiego sprzed niemal półwiecza, obecna misja nie jest demonstracją politycznej przynależności, lecz efektem zaplanowanej współpracy i inwestycji w sektor kosmiczny. Uznański reprezentuje nową generację astronautów: wyłonionych nie ze względów symbolicznych, lecz ze względu na doświadczenie i wiedzę. Jego udział w Ax-4 to logiczna konsekwencja obecności Polski w programach ESA i rosnących aspiracji w obszarze technologii wysokiego ryzyka.

Polski wkład badawczy: misja Ignis

Misja Ignis posiada również własny emblemat — tzw. patch — zaprojektowany z udziałem polskich grafików. Biało-czerwony orzeł i stylizowany zarys Orlej Perci to elementy wizualne łączące symbolikę narodową z aspiracjami naukowymi. Samo hasło misji, zaczerpnięte z łaciny, oznacza „ogień” — metaforę energii, która napędza odkrycia.

Sławosz Uznański-Wiśniewski. Fot. sreen shot / youtube, European Space Agency, ESA

Na ISS Uznański przeprowadzi trzynaście eksperymentów opracowanych przez polskie instytucje. Wśród nich znajdą się badania nad mikrobiomem człowieka w mikrograwitacji, testy materiałów nanostrukturalnych oraz projekty związane z autonomią systemów i odpornością organizmu na długotrwały stres. Program, nazwany „Ignis”, to pierwsza tego rodzaju inicjatywa realizowana przez Polską Agencję Kosmiczną. Misja współfinansowana przez Ministerstwo Nauki i ESA, stanowi punkt odniesienia dla przyszłych projektów orbitalnych z udziałem Polski.

Wymiar symboliczny i społeczny

Z kapsuły już po starcie wypuszczono małego pluszowego łabędzia, nazwanego „Joy”. Ten niepozorny przedmiot pełnił funkcję wskaźnika mikrograwitacji, pokazując moment, w którym kapsuła znalazła się poza oddziaływaniem grawitacyjnym Ziemi. To nie tylko techniczny test, ale też osobisty gest astronauty, który nadał maskotce imię i znaczenie.

Oprócz wspomnianej flagi i pierogów, Uznański zabrał również naszywkę z misji Hermaszewskiego — symboliczny łącznik między dwiema epokami polskiej obecności w kosmosie. Cała misja, mimo że naukowa w charakterze, nie była pozbawiona osobistych akcentów.

Manewry orbitalne i życie na ISS

Dokowanie do ISS nastąpiło po około 28 godzinach lotu. W tym czasie kapsuła Crew Dragon wykonała serię manewrów orbitalnych, zbliżając się do stacji z precyzją wymaganą przy tego typu operacjach. Sama stacja orbituje na wysokości około 400 kilometrów nad powierzchnią Ziemi i pozostaje jednym z najbardziej złożonych projektów inżynieryjnych XXI wieku.

Codzienne życie astronautów to badania, eksperymenty, ćwiczenia fizyczne oraz rutynowe kontrole stanu technicznego. Uznański relacjonował w transmisjach, że „widok naszej planety jest nie do opisania” — i że to doświadczenie zmienia sposób, w jaki postrzega się świat.

Po misji: edukacja i rozwój technologiczny

Misja Ax-4 potrwa dwa tygodnie. Po jej zakończeniu kapsuła z załogą wróci na Ziemię, wodując u wybrzeży Florydy. Sam Uznański zapowiedział, że po powrocie zaangażuje się w projekty edukacyjne i popularyzatorskie w Polsce. W planach są m.in. wykłady dla młodzieży i współpraca z ośrodkami badawczymi nad rozwojem krajowych kompetencji kosmicznych.

Znaczenie misji Ax-4 dla Polski

Choć udział Polski w misji Ax-4 nie zmienia układu sił w światowym sektorze kosmicznym, stanowi wyraźny sygnał dojrzewania krajowego potencjału naukowego. Obecność polskiego astronauty na pokładzie ISS to rezultat systematycznych inwestycji i rosnących kompetencji instytucji badawczych. To także przypomnienie, że kosmos nie musi być tylko celem marzeń, ale może stać się naturalnym kierunkiem rozwoju dla nowoczesnego państwa.

DF, thefad.pl / Źródło: PAP, Reuters, ESA 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję