Szukaj w serwisie

×
15 grudnia 2020

Adam Mazguła: Panowie, czas spojrzeć w lustro i zdjąć te mundury

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Takiego bezprawia władzy w Polsce jeszcze nie było. Panowie, czas spojrzeć w lustro i zdjąć te mundury, które do reszty i ostatecznie skompromitowaliście najemną PiS-służbą. Mam nadzieję, że i na Wasze haniebne postępowanie znajdą się paragrafy, oskarżyciele i sędziowie. połeczeństwo z pewnością Wam tego nie zapomni. Wynoście się polityczni wazeliniarze, słudzy kłamstwa i organizatorzy bezprawia przeciwko polskiemu społeczeństwu.

Panowie J. Szymczyk, P. Dobrodziej, czy Was kompletnie zaślepiła wazelina partyjna i otępienie PiS-uległością?

W niedzielę 13 grudnia, po wcześniejszym cyklu festiwali bezprawia na ulicach polskich miast runął ostateczne mit państwowej policji służącej społeczeństwu.

Komendant Główny Policji gen. insp. dr Jarosław Szymczyk i jego wojewódzki odpowiednik w Warszawie nadinsp. Paweł Dobrodziej, już nie są w stanie dalej skutecznie okłamywać społeczeństwa. Obserwowaliśmy wszyscy z przerażeniem, jak ich partyjne, najemne, interesy ochrony jednego, niezagrożonego psychopatycznego kacyka zdominowały służbę tysięcy funkcjonariuszy.

Zgodnie z art. 57 Konstytucji RP. Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczeniu w nich.

***

WOLNOŚCI I PRAWA POLITYCZNE

Art. 57.

Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa.

***


Tymczasem policja stosuje represje, spisuje, szkaluje, przeszukuje, prowokuje, wzywa do posłuszeństwa, a nawet zatrzymuje osoby, które korzystają z tej wolności. A wszystko pod pozorem restrykcji rozporządzenia o pandemii. Wszyscy wiedza, że rozporządzenie nie może zmienić Konstytucji, a niektóre z przewidzianych w niej wolności można zawiesić tylko czasowo poprzez wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Jednak żaden ze stanów konstytucyjnych nie został wprowadzony, a policja spisuje i karze mandatami, wnioskuje o ukaranie uczestników zgromadzeń do sądu, który uniewinnia takich „sprawców”.

Uparta policja stosująca w tej sytuacji bezprawie, ale nie daje za wygraną, dalej szkaluje obywateli, bo tak kazał komisarz bezpieczeństwa partyjnego Jarosław Kaczyński…

Tak ci, którzy zostali powołani do służby społeczeństwu i przeznaczeni do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego stali się oprawcami tych ludzi i strażnikami znienawidzonych martwych pomników pamięci jednego zmanierowanego kacyka.

Panowie, niczym dwa nadmuchane balony kompromitacji skoncentrowaliście zadania policji na działaniach blokujących i szkalujących obywateli, zamiast na ich ochronie. Doszło, więc do pogoni za mobilnym tłumem, przez kolumny policyjnych radiowozów i pieszych uzbrojonych po zęby oddziałów prewencji. W efekcie nigdy nie widziałem takiego zagrożenia na ulicach, kiedy uciekający tłum przed policją wbiegał na ruchliwe ulice, robiąc manewry okrążające blokady mundurowych oprawców.

Panie Szymczyk, Panie Dobrodziej, czy Was kompletnie zaślepiła wazelina partyjna i otępienie PiS-uległością? Nigdy nie widziałem takiej profanacji zawodu policjanta.

Jeszcze do tego popisaliście się koncentracją sił przy pomnikach, a nie na bezpieczeństwie ludzi oraz skupienie głównego wysiłku 82 radiowozów i setek policjantów przy jednym opuszczonym budynku, to całkowita kompromitacja decydentów kierującym tym wielkim bałaganem idiotów.

Trudno zrozumieć, dlaczego zorganizowaliście dwa wrogie obozy realizujące swoje cele. Społeczeństwo, któremu ma służyć policja, protestowało pokojowo przeciwko władzy, a policja dowodzona przez matołów, postawiła się przeciwko tym, których powinna chronić. W rezultacie w rocznicę stanu wojennego mieliśmy przykład rekonstrukcji wrogości i nienawiści. Na szczęście nie było tego dnia chęci gazowania, bicia pałami i łamania kończyn protestującym.

Mamy jednak kolejny przykład aktywności zdurniałych politycznych manipulantów partyjnych siedzących w fotelach, którzy zatrudnili takich jak Wy, umundurowanych najemników do swojej ochrony i zapędzania Polek i Polaków do posłuszeństwa reżimowi ociemniałych starców i nad ambitnych młodych miernot rujnujących kraj.

Jak uczy historia, pomniki, których pilnuje władza przed obywatelami stoją o tyle dłużej od tej władzy, ile potrzeba czasu na dojazd buldożera. A. Mazguła

Opublikowany przez Adama Mazgułę Niedziela, 13 grudnia 2020

Wróćmy jednak do Waszej służby.
Wobec armii funkcjonariuszy mogą się zdarzać sprawy, nad którymi przełożeni stracą kontrolę. Jednak nie stać nawet na prawdę. Zdarzenia z gazem na posłanki, zduszanie zamkniętych w kotle zgromadzonych, strzelanie w twarz fotoreporterowi z broni gładko lufowej, zniszczenie legitymacji poselskiej i brak Waszych reakcji, to najzwyklejsze zdziczenie służby.

Nie pierwszy raz złamano młodej kobiecie rękę i pozwolono uciec sprawcy. Podczas pokojowego blokowania marszu faszystów w Katowicach (też to widziałem, 6 maja 2018 r.), brutalnie i świadomie policjant wyłamał rękę Annie Domańskiej i odmówiono jej pomocy. Jednak to nie było najgorsze. Bandyta w policyjnym mundurze zrobił z Anny kalekę i mimo nagrania, policja długo ukrywała sprawcę. Kiedy jednak udało się go ujawnić, policja stworzyła mu warunki bezkarności i umorzono sprawę.


I tu niespodzianka. Policja w odwecie złożyła pozew karny przeciwko Annie, za bezpodstawne oskarżanie policjanta. Do sprawy zaangażowano wojskowego prokuratora z Warszawy i całe bandy mataczy w mundurach do wystąpień przed sądem. Zrobiono wszystko, aby ukarać ofiarę za dochodzenie do prawdy. Co Pan Jarosław Szymczyk na to? Czyżby podległa Panu policja była zorganizowaną bandą przestępców ulicznych, którzy pod płaszczykiem osób publicznych i zawodu zaufania społecznego ukrywa bandytów najwyższej miary? Z całą pewnością do świętych aniołów bezprawia można dodać Komendanta Wojewódzkiego Policji Śląskiej nadinsp. dr. Krzysztofa Justyńskiego.

Panie Jarosławie Szymczyk, każdy policjant ma prawo być dobrze dowodzonym w realizacji celów określonych przez Konstytucję i ustawę o Policji. Jest wielu przyzwoitych policjantów, którym się to po prostu należy. Przykro jednak to stwierdzić, ale skompromitowaliście swoją służbę. Trudno znieść spokojnie nawet te pokazy podłych kłamstw, oskarżeń wobec innych i przeinaczeń Waszych rzeczników prasowych. Dlatego wynoście się polityczni wazeliniarze, słudzy kłamstwa i organizatorzy bezprawia przeciwko polskiemu społeczeństwu. Wynocha propagandowym agentom ochrony oficjalnych i bezkarnych manipulantów i oszustów. Takiego bezprawia władzy w Polsce jeszcze nie było, a Wy przelewacie odpowiedzialność na społeczeństwo?

Panowie, czas spojrzeć w lustro i zdjąć te mundury, które do reszty i ostatecznie skompromitowaliście najemną PiS-służbą. Mam też nadzieję, że i na Wasze haniebne postępowanie znajdą się paragrafy, oskarżyciele i sędziowie. Społeczeństwo z pewnością Wam tego nie zapomni.

Adam Mazguła

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w systemie sprzedaży internetowej.

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję