Szukaj w serwisie

×
23 kwietnia 2022

Krzysztof Skiba: Nachapać się i nakraść, oto idea „bohaterskiego” żołnierza Armii Czerwone

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

Jest w rosyjskim języku pojęcie rzeczy trofiejnej czyli zdobytej. Coś, co jest ukradzione ofiarom wojny, zabrane wrogom, jest trofiejne, czyli jakby moralnie usprawiedliwione, zabranej uczciwie. Zdobycz to oczywiście nie zwykła kradzież, ale kradzież sprawiedliwa, należna. Dla mikserów kuchennych, laptopów i tosterów zabijają ludzi i niszczą miasta. Podobno, gdy rosyjscy żołnierze opanowali Buczę, nie mogli wyjść z podziwu, że w mieszkaniach Ukraińców są laptopy i... nutella. To było dla nich symbolem wielkich luksusów.

DUCH BOJOWY

Znajomy podesłał taką grafikę. Krąży w necie. Autor Sadan Vague. Artysta z Ukrainy. Daję ją tutaj, bo ta świnia dobrze oddaje ducha bojowego ruskiej armii. Nachapać się i nakraść, oto idea "bohaterskiego" żołnierza Armii Czerwonej.

żołnierza Armii Czerwonej

Jest w rosyjskim języku pojęcie rzeczy "trofiejnej" czyli zdobytej. Coś, co jest ukradzione ofiarom wojny, zabrane wrogom, jest trofiejne, czyli jakby moralnie usprawiedliwione, zabranej "uczciwie". Zdobycz to oczywiście nie zwykła kradzież, ale kradzież sprawiedliwa, należna.

Czasy się zmieniają, w okresie II wojny światowej, to były głównie rowery i zegarki. Dziś to są komputery i urządzenia AGD. Dla mikserów kuchennych, laptopów i tosterów zabijają ludzi i niszczą miasta. Podobno, gdy rosyjscy żołnierze opanowali Buczę, nie mogli wyjść z podziwu, że w mieszkaniach Ukraińców są laptopy i...nutella. To było dla nich symbolem wielkich luksusów.

Felietonista Krzysztof Varga kąśliwie zażartował, że być może Zachód powinien pchać te dobra luksusowe, jakimi są miksery kuchenne, tablety czy skutery na tereny dalekiej Rosji, Buriacji oraz Syberii, może wówczas wojny by nie było. Napchany tosterami i nutellą rosyjski żołnierz już tak ochoczo by nie walczył. To oczywiście tylko złośliwa satyra, bo decyduje Putin, a nie szeregowi, a ten ma już inne, szersze horyzonty pazerności.

Ekipie Putina chodzi o złote sedesy i jachty, diamentowe jacuzzi i pałace. Dlatego wojna będzie trwać, a kradzieże żołnierzyków się rozwijać jak dywan. Niestety.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję