Szukaj w serwisie

×
9 sierpnia 2017

Pawłowicz o postępowaniu KE przeciwko Polsce ws. wieku emerytalnego: Szczęście, że rządzą w Polsce normalni ludzie

Komisja Europejska uruchomiła 31 lipca postępowanie o naruszenie prawa UE w odniesieniu do ustawy o ustroju sądów powszechnych. Główne zastrzeżenie prawne KE dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć z powodu wprowadzenia odmiennego wieku przejścia w stan spoczynku dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski.

Zdaniem KE jest to sprzeczne z art. 157. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.

W piątek 4 sierpnia, rzecznika Komisji Europejskiej Mina Andreeva zaznaczyła, że "równe traktowanie to kluczowy filar, na którym opiera się UE." - Od 1979 roku mamy zasady, których celem jest postępujące wdrażanie równego traktowania kobiet i mężczyzn, jeśli chodzi o ochronę społeczną. Włącza się w to wiek emerytalny” – powiedziała.

Przywrócenie wieku emetytalnego

PiS zmienił reformę PO-PSL z 2012 roku, która wprowadzała wzrost i wyrównanie wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn. Wynosił on 67 lat. PiS go obniżył i przywrócił różnice w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn). Nowa ustawa zacznie obowiązywać od października 2017.

"UE w swym szaleństwie nie uznaje biologicznych płci"

Krystyna Pawłowicz. Fot, Źródło: facebook.com/pg/KrystynaPawlowicz

Odmiennego zdania niż Komisja Europejska jest oczywiście posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. W swoim jak zwykle dość specyficznym stylu skomentowała zastrzeżenia prawne KE dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć z powodu wprowadzenia odmiennego wieku przejścia na emeryturę.

- Normalni ludzie stosują do życia człowieka kryteria BIOLOGICZNE, zaś unijni lewacy kryteria IDEOLOGICZNE. - napisała Pawłowicz na swoim profilu na Facebooku.

- Normalni ludzie wiedzą, że istnieją NIERÓWNE sobie dwie biologiczne płcie - żeńska i męska. Z natury słabsza - żeńska, i z natury silniejsza fizycznie - męska. - tłumaczy posłanka i dodaje, że "w normalnej Polsce szanujemy odwieczne prawa i wymogi biologii. Kobiety jako biologicznie słabsze przechodzą na odpoczynek emerytalny wcześniej niż mężczyźni."

W jej ocenie tak właśnie "w ostatnich wyborach uznali Polacy, żądając odejścia od lewackiego /PO-wsko PSL-owskigo/ szaleństwa "równego" traktowania pracowników - kobiet i mężczyzn."

- UE w ideologicznym swym szaleństwie nie uznaje biologicznych płci, nie widzi więc różnic między nimi, bo ich z lewackiej definicji nie ma. - napisała Pawłowicz i idąc tym tokiem myślenia doszła downiosku, że: "Z zasady, UE nie szanuje więc kobiet, nie ma ludzkiej wrażliwości, nie uznaje rodziny, a wszystkich po równo traktuje jak maszyny do roboty. Do biologicznej śmierci.

Jakie szczęście, że rządzą w Polsce normalni ludzie. - dodaje posłanka.

 

(df) thefad.pl / Źródło: facebook.com/KrystynaPawlowicz



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję