Szukaj w serwisie

×
17 lipca 2017

Adam Mazguła – Polska powstaje i co dalej?

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Nie powinniśmy odpuszczać, bo jeśli teraz protesty spełzną na niczym, to na lata stracimy wolność - to jest pewne! Musimy rozmawiać z ludźmi: z sąsiadami, znajomymi, z rodzinami

 

W całym kraju odbywa się budzenie społeczeństwa do walki przeciwko faszystom, którzy już nie tylko nie szanują ludzi, ale ich szkalują i odbierają im Konstytucję RP. W Warszawie czuje się na ulicach ducha rewolucji.

Zdjęcie z profilu FB Adam Mazgułą

„Dość tego!” - to podstawowe hasło wychodzących na ulice. Daje się zauważyć bardzo ważną tendencję. Protestują, dotąd nieczęsto zauważalni na protestach, ludzie młodzi. Siły opozycji łącza się w jednym wspólnym celu. Wściekłość na PiS jest wszechobecna!

A sekta smoleńska kontratakuje.

Przekaz reżimowej telewizji podsyca społeczne nastroje, nie można wysłuchać tam wiadomości, a tylko lejącą się z anteny nienawiść, kłamstwo i szczucie na protestujących. Nie inaczej jest w mediach katolickich. Sącząca się z przekazu „miłość bliźniego”, podsycana słowami: zdrajcy, puczyści, zamachowcy, ubecy i komuniści jest nieustannie na ustach ludzi, którzy nazywają siebie „ojcami”.

Co kilka godzin pod Pałacem Prezydenckim pojawiają się tłumy skandujące „Prezydencie! Wetuj! Wetuj!”

Pod Sejmem opozycyjna baza co jakiś czas pustoszeje po to, aby się za chwilę zapełnić.

Ludzie chodzą po ulicach z flagami Polski i Unii Europejskiej. Ubrani na czarno, na biało i czerwono, często z symbolami narodowymi na ubraniach, ale bez szczególnych wyróżnień, jak to bywa u prawicowych faszystów.

Niedzielne spotkanie pod Sądem przeszło wszelkie oczekiwania. Fantastycznie przygotowany przez zatroskanych ludzi spektakl, z muzyką poważną, ze światłem i Hymnem Polski, wyciskał z oczu łzy…

Powstaje pytanie, co robić dalej?

Nie powinniśmy odpuszczać, bo jeśli teraz protesty spełzną na niczym, to na lata stracimy wolność - to jest pewne! Musimy rozmawiać z ludźmi: z sąsiadami, znajomymi, z rodzinami. Musimy iść ze skargami i petycjami pod siedziby PiS-u i pod biura poselskie; iść tam, gdzie jeszcze ktoś jest, skąd nie pouciekali na urlopy. Nawet pojedynczy obywatel może to zrobić!

Powinniśmy protestować pod siedzibami urzędów zdominowanych przez PiS.

Powinniśmy protestować przeciwko tym, którzy odpowiadają za haniebne zaangażowanie kościoła w upodlenie ludzi, pod siedzibami władz kościelnych i sekty smoleńskiej. Powinniśmy protestować pod telewizją reżimową i stacjami Radia Maryja i Telewizji Trwam.

Musimy być odważni i donośni w głoszeniu naszych poglądów!

Nie dajmy sobie odebrać wolności. Ona jest przecież w nas!

 

Adam Mazguła

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję