Szukaj w serwisie

×
30 września 2015

”Duda przy jednym stole z Obamą i Putinem? Przyjemny widok ale robienie z tego sukcesu wydaje się mało poważne”

- Przyjemny widok. Aczkolwiek to jest reguła. Nie będę mówił tylko o sobie, ale Polska jest krajem poważnym i dlatego na ogół siadają prezydenci Polski przy głównym stole. Z gospodarzem. - powiedział w RMF FM były prezydent Bronisław Komorowski pytany o oficjalną kolację polskiego prezydenta w czasie 70 sesji zgromadzenia ogólnego ONZ przy jednym stole z Barackiem Obamą, Władimirem Putinem i sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. - Robienie z tego sukcesu politycznego wydaje mi się trochę niepotrzebne i mało poważne. Spotkanie w ONZ jest zawsze okazją do takich różnych gestów, gdzie Polska jest traktowana, jako kraj poważny z dorobkiem, wobec którego się stosuje politykę miłych gestów.

- Słuchałem z zainteresowaniem pochwał ministra spraw zagranicznych pod adresem prezydenta, za to, że słucha MSZ i że porusza się w ramach koncepcji przyjętej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w zgodzie z Konstytucją, która wyraźnie mówi, że prezydent wspiera politykę zagraniczną Państwa Polskiego. Myślę z nadzieją, że prezydent będzie miał też aspiracje do tego, żeby w sposób umiejętny wpływać na tą politykę, aby też łatwiej ją wspierać. - dodał były prezydent.

Bronisław Komorowski wspomniał o swoich planach na najbliższą przyszłość: zakłada instytut i chce podjąć pracę - Zarobkową, jako wykładowca. I bardzo się na to cieszę. To jest trochę powrót do moich wcześniejszych zaangażowań pozapolitycznych. No a fundacja, czyli instytut działający na prawach fundacji, to będzie oczywiście także i forma mojego uczestnictwa w życiu politycznym.

Wracając w rozmowie do wyborów parlamentarnych ujawnił, że miał propozycję startu w wyborach, ale jak zaznaczył "były prezydent nie powinien nurkować w świat politycznej walki międzypartyjnej". - To chyba nie był szczęśliwy pomysł, aczkolwiek pokusa zawsze była. - ocenił. Dodał, zapytany o ewentualny start w kolejnych wyborach, że: "Przydatność polityczna może być zaznaczona nie tylko poprzez uczestniczenie w wyborach partyjnych."

Przyznał również, że niektórzy wyznaczają mu rolę startu w wyborach prezydenckich za pięć lat. Zwrócił jednak uwagę, że "Sprawa jest nieaktualna w tej chwili". Dodał jednocześnie, że "nie ma żadnego powodu, żeby zamykać jakimikolwiek deklaracjami jakiekolwiek drogi, ale też nie ma powodu, żeby wchodzić w tego rodzaju spekulacje" - Odpowiadam: spokojnie, należy zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja w Polsce. Należy życzyć nowemu prezydentowi udanej prezydentury, bo udana prezydentura to także korzyść dla Polski.

Bronisław Komorowski podkreślił, że kibicuje Platformie Obywatelskiej - Nie wyrzekam się poczucia bliskości w stosunku do środowiska, z którego się wywodzę. - powiedział. - To jest poczucie wspólnoty drogi i wspólnoty celu, ale jeśli chodzi o doraźną ocenę kampanii i szans, to powiem tak, że - życząc jak najlepiej Platformie Obywatelskiej, wspierając te osoby z Platformy Obywatelskiej, które się do mnie zwróciły - jednocześnie życzę jak najlepiej partii Nowoczesna.pl pana Ryszarda Petru, i życzę jak najlepiej Lewicy i PSL-owi.

- Dlatego, - zaznaczył - że uważam, że wejście do parlamentu tych środowisk - i Lewicy, i partii Petru, i PSL-u, i Platformy - to jedyna szansa na niedopuszczenie do monopolu władzy PiS-u. Uważam, że nie jest dobra bezalternatywność i monopol jednego środowiska politycznego. I to nie tylko jednego, ale jedynego, bo to nie byłaby koalicja. - podkreślił były prezydent.

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję