Szukaj w serwisie

×
31 października 2017

Stefan Niesiołowski: Agresja PiS-u przeciwko totalnej opozycji przyniosła swój efekt

Stefan Niesiołowski

Stefan Niesiołowski

Plotki i przecieki na temat zmian w rządzie mają także na celu odwrócenie uwagi od samospalenia na Placu Defilad w Warszawie. Chodzi zwłaszcza o świetnie napisany manifest wyjaśniający powody tego desperackiego i bohaterskiego czynu, który pisowscy propagandyści próbowali zohydzić, a pozostali raczej zignorowali.

 

Protesty lekarzy spowodowały najpewniej doradzoną przez specjalistów od wizerunku kampanię przecieków na temat zmian w rządzie. Kampania ta miała na celu i odniosła częściowy sukces, odwracając uwagę mediów od dramatycznej sytuacji służby zdrowia i samego protestu.

Głodujący lekarze domagają się przede wszystkim nie podwyżek dla siebie, jak kłamią pisowscy propagandyści, ale wzrostu nakładów na służbę zdrowia do 6,8% PKB (obecnie 4,5%, co jest jednym z najniższych nakładów w Europie).

Granicą bezpieczeństwa dla pacjentów, jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, jest 7%. Dlatego w Polsce rośnie śmiertelność, co z kolei likwiduje oczekiwaną poprawę sytuacji demograficznej, a nawet ją pogarsza, gdyż liczba zgonów przekracza liczbę urodzeń.

Sam protest głodowy nie robi na pisowskim reżimie wrażenia, a żądanie p. Szydło zakończenia głodówki, aby raczyła usiąść do rozmów świadczy o dużym stopniu arogancji i pewności siebie. Nie jeden reżim w przeszłości wywrócił się z powodu przekonania, że jest nieśmiertelny.

Wydaje mi się, że konieczne jest mocniejsze wsparcie lekarzy ze strony przede wszystkim pacjentów (pacjentem jest każdy). Być może masowa i długotrwała demonstracja połączona ze strajkiem generalnym w służbie zdrowia przekona p. Szydło, że może warto poważnie rozpatrzyć propozycję głodujących zamiast kłamać, że ich postulaty zostały spełnione?

Plotki i przecieki na temat zmian w rządzie mają także na celu odwrócenie uwagi od samospalenia na Placu Defilad w Warszawie. Chodzi zwłaszcza o świetnie napisany manifest wyjaśniający powody tego desperackiego i bohaterskiego czynu, który pisowscy propagandyści próbowali zohydzić, a pozostali raczej zignorowali. Uważając, że spekulacje na temat losów pp. Waszczykowskiego, Adamczyka, Szyszki lub Jurgiela są ważniejsze i bardziej interesujące.

W tle mamy dalsze niszczenie armii, przekazywanie gigantycznych pieniędzy na tzw. obronę terytorialną będącą dziwaczną upolitycznioną armią "dobrej zmiany". Podwyżki cen wody i energii, gigantyczne pieniądze na rządową telewizję, która osiągnęła poziom propagandy porównywalny do stalinowskiej tyle, że bez terroru (przynajmniej na razie).

Mamy już w Polsce około 800 procesów politycznych głównie uczestników prodemokratycznych demonstracji, przeciwników bojówek nacjonalistycznych organizacji.

Dodatkowego smaku tym procesom nadaje uroczyste podejmowanie w Polsce tureckiego satrapy p. Erdogana, który wprowadził okrutną dyktaturę (55 000 więźniów politycznych). Trudno oprzeć się wrażeniu, że absurdalne poparcie dla dyktatury Erdogana oraz zapewnienie o poparciu przez rząd PiS-u dla udziału Turcji w Unii jest potwierdzeniem izolacji i kompromitacji naszego kraju, popierającego różnych dyktatorów, nacjonalistów i megalomanów.

Na tym tle sukcesem opozycji demokratycznej w Polsce jest zwycięstwo samotnej i osaczanej we własnej partii pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, która nie ma zamiaru dać się linczować prawnemu nieukowi Jakiemu i na mocy wyroku sądu nie musi płacić wymyślonych przez niego kar. Przykład sędziego w Suwałkach świadczy, że nie wszyscy sędziowie są niezależni.

Słowa p. Schetyny o "zjednoczeniu opozycji" powtarzane już dwa lata sine efecto nie robią wrażenia, ale robi wrażenie stwierdzenie o "totalnej propozycji". Szkoda, że negatywne. Samo bowiem stwierdzenie o "totalnej opozycji" chociaż odważne, ryzykowne po słynnym przemówieniu Reichsministra Goebbelsa, miałoby sens gdyby było prawdziwe. Na totalną władzę rzeczywiście najlepsza jest totalna opozycja, ale rzeczywista a nie udawana, wówczas nie można chodzić na spotkania z p. Dudą, dreptać do reżimowych mediów, głosować za uchwałami o p. Jędraszewskim i innymi w tym rodzaju.

Zrozumiała agresja PiS-u przeciwko totalnej opozycji przyniosła swój efekt, gdy partia Schetyny pośrednio odwołała swoją "totalność" podejmując absurdalne hasło totalnej propozycji mającej na celu także zamaskowanie realnego celu jakim było odwołanie Ewy Kopacz z funkcji pierwszego wiceprzewodniczącego PO (mściwość i małostkowość Schetyny jest symetryczna do mściwości Kaczyńskiego). I dlatego gwarancją wyborczego i nie tylko zwycięstwa Kaczyńskiego jest utrzymywanie swojego stanowiska przez tego pierwszego.

Przed kościołami w Polsce trwa akcja niszczenia kompromisu aborcyjnego chodzi o uchwalenie głosami PiS-u ustawy nakazującej kobietom rodzenie upośledzonych, zdeformowanych, kalekich, niezdolnych dożycia dzieci. Heroizmu można wymagać od siebie, a nie od innych. Kościół w naszym kraju zapisuje dalszy ciąg czarnego rozdziału swojej historii.

 

Stefan Niesiołowski



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję