Szukaj w serwisie

×
22 marca 2019

Kazimierz Marcinkiewicz: Zejść z ich sceny

Kazimierz Marcinkiewicz

Kazimierz Marcinkiewicz

PiS znów dzieli i rządzi na scenie politycznej. Niezbędne jest więc ponowne odebranie im narracji przez opozycję

 

Przez trzy lata PiS królował na scenie politycznej i narzucał swoją własna narracje polityczną, społeczną i gospodarczą. Wściekaliśmy się na opozycję, bo nie potrafiła przebić się przez rządowy przekaz. Polaków nic, żadne szkody czynione przez PiS nie ruszały. Było niewielkie zachwianie, gdy wyszliśmy na ulice oraz gdy ujawnione zostały ogromne nagrody wypłacenie sobie przez rządzących.

Prawdziwa zmiana narracji nastąpiła dopiero w listopadzie ubiegłego roku, kiedy na jaw wyszła najwieksza afera łapówkarska wolnej Polski, afera KNF. Kostki domina zaczęły się sypać, gdy na jaw wyszła chęć przejęcia prywatnego banku, gdy aresztowano niewinnych urzędników walczących z aferą SKOK, gdy ujawniono drastyczny wzrost cen energii, gdy pokazano horendalne płace „blondynek z NBP”, gdy wreszcie ujawniono, że zmartwieniem JK nie jest Polska i życie Polaków, tylko budowa bliźniaczych wież w centrum Warszawy.

Niestety PiS powrócił do swojej narracji przez tzw. „Piątkę Kaczyńskiego”. Znów dzieli i rządzi na scenie politycznej. Niezbędne jest więc ponowne odebranie im narracji przez opozycję. Najważniejsze jest nieustające przypominanie wszystkich afer PiS. Oprócz wymienionych jest to przecież także zakup samolotów dla VIP bez przetargu, czy ogromna afera Get Back, w którą zamieszane są państwowe banki, a w aresztach siedzą niewinni ludzie.

Bardzo potrzebne jest jednak kreowanie pozytywnej narracji. Należy zwołać kongres edukacji narodowej, mający na celu znalezienie wyjścia z chaosu w jaki wprowadziła polską szkołę reforma PiS. Pamietajmy, że kulminacja chaosu nastąpi nie podczas strajków, tylko jesienią gdy totalnie przepełnione będą szkoły. Konieczna jest szeroka dyskusja na temat zmian w służbie zdrowia w celu przywrócenia Polakom dostępu do lekarzy specjalistów oraz zmniejszenia cen leków, zwłaszcza generyków. To zresztą zadanie dla całej UE.

Proponuję także nowy program mieszkaniowy, polegający na oddaniu budowania mieszkań na wynajem deweloperom, a pozostawienie w gestii państwa dopłat do czynszów. Taki program, zwłaszcza w okresie spowolnienia, może mieć znaczący wpływ na gospodarkę. Podobnie debaty europejskie o roli Polski, o budżecie UE na kolejne lata, o funduszu europejskim prywatno-publicznym nakierowanym na nowoczesne technologie. Uważam, że ważnymi debatami byłyby także te poruszające konieczność poprawienia programu 500+, czy wprowadzenia kodeksu instytucji publicznych i spółek skarbu państwa celem wyeliminowania kolesiostwa, partyjniactwa i nepotyzmu, rozbudowanych przez PiS do rozmiarów republik bananowych.

Polska ma wspólne cele i może tworzyć wspólnotę. Musimy to pokazać, by wlać nadzieję milionom Polaków.

Kazimierz Marcinkiewicz



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję