Szukaj w serwisie

×
25 lipca 2017

Adam Mazguła – Czy naprawdę już uwierzyliście w zwycięstwo demokracji?

Veto - to tylko nadzieja,
a media i KOD chcą negocjować...

Czy naprawdę już uwierzyliście w zwycięstwo demokracji po zapowiedzi veta? Jeśli tak, to nie wiecie, co to jest PiS.

Dopiero osiedli z całymi rodzinami i znajomymi na urzędach, dopiero co otrzymali niewyobrażalne pensje i przywileje, otrzymują wpływy i bezkarność.

Jeszcze czekają na kawiorek samorządowy i intratne kontrakty.

W tej atmosferze, nadziei zwolenników PiS-u na przyszłe niebywałe zyski i władzę, opozycja proponuje rozliczenie liderów za zniszczenie demokracji w Polsce i kreśli im wizję w haśle „będziesz siedział”.

Czy naprawdę myślicie, że wygraliśmy?

Dwa veta - to dużo, to bardzo wiele, to przełom, ale jeszcze nie zwycięstwo.
Aby zatriumfowało zło, wystarczy, żeby dobrzy ludzie nie robili nic. Robimy i są efekty. Ale veta są na razie tylko obiecane, a ustawa o ustroju sądów już podpisana. Rasa panów nie po to zdobyła władzę, aby oddać ją po tupnięciu nogą przez społeczeństwo „drugiego sortu” i „morderców brata”.

Zobaczcie, co oni robią. Przede wszystkim krzyczą, że opozycja nawołuje do przemocy i terroryzmu, a robią to oni. Zwołują swoich zwolenników na ulice i mówią, że dla przeciwwagi dla naszych spacerów pod sądy. Radykalizują działania policji, która zaczyna łamać prawo w obronie PiS-u.

Zapowiedzi rządzących, że i tak uchwalą, co chcą, na zwołanym ponadplanowym posiedzeniu Sejmu z dnia na dzień albo którejś nocy, ukazuje intencje władzy.

Czy naprawdę myślicie, że cokolwiek wygraliśmy?

W mojej ocenie jest jedynie tak, jak było po strajku kobiet. Władza zmienia plany i środki walki, ale i tak zrobi to, co zaplanowała.

W tej sytuacji, moim zdaniem, domaganie się przez władze KOD-u negocjacji z PiS-em jest nie tylko przedwczesne, ale i nieodpowiedzialne. Żeby okazać litość, trzeba mieć bezwzględną przewagę wszędzie, powtarzam, we wszystkich możliwych do wykorzystania przeciwko nam środkach. Jakoś nie dostrzegam tej przewagi. Co najwyżej determinację części społeczeństwa.

To jeszcze nie zwycięstwo! To nawet nie wygrana jedna bitewka, a tylko jej symptomy.
To za mało, aby nie protestować dalej, to tylko sygnał, że idziemy w dobrym kierunku.
Walczymy dalej! Do zwycięstwa!

Adam Mazguła



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję