Dariusz Stokwiszewski
Dziwię się generałom, którzy odeszli, dziwię się także wyższym oficerom, których „wywalono jak zbędne meble”. Dziwię się i byłym ministrom obrony narodowej, ograniczającym się do komunikatów, o dziejącym się barbarzyństwie, jedynie na Twiterze. Dziwię się, bo zamiast coś robić „czekają na Godota”, który nie nadejdzie!
Podaję za Onet.pl: Od tygodni głośno o możliwej dymisji szefa Sztabu Generalnego gen. Leszka Surawskiego. Z informacji Onetu wynika, że jego odwołania chce minister obrony. Sprawa nie jest jednak prosta. Dymisję ‘pierwszego żołnierza’ musi przyjąć prezydent.
Wieczorem, były szef MON Tomasz Siemoniak na swoim Twitterze napisał, że Andrzej Duda oraz Mariusz Błaszczak (dlaczego mnie to nie dziwi - DS) porozumieli się w tej sprawie, a gen. Surawski ma stracić stanowisko dwa tygodnie przed lipcowym szczytem NATO.
Wg nieoficjalnych informacji z MON prezydent Duda i min.Błaszczak 2 tygodnie przed szczytem NATO wyrzucają szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generała Leszka Surawskiego! Ta zmiana ma służyć obciążeniu wojskowych za katastrofę armii wywołaną przez Macierewicza i PiS.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) June 27, 2018
Zwracam się do społeczeństwa polskiego oraz byłych ministrów obrony narodowej RP z gorącym apelem o przebudzenie się i podjęcie działań! Polska ginie; od niemal trzech lat dewastowane jest państwo i jego instytucje, a teraz „nadszedł czas” na Siły Zbrojne!
- Zniszczono demokrację, a z nią polskie sądownictwo i prokuraturę!
- Robi się wiele, aby wyprowadzić Polskę ze struktur zachodnich!
- Wizerunek naszego państwa jest na poziomie wizerunku republik bananowych!
- Policję zdegradowano do roli bezwolnych wykonawców woli wodza PiS oraz jego dworu – nieocenione przy tym „zasługi oddał” Mariusz Błaszczak (o nim jeszcze w dalszej części tekstu, bo to jak się okazuje „człowiek orkiestra”)!
- Korupcja polityczna stała się codziennością!
- Marnotrawione są miliardy złotych na zbędne wydatki!
- Finansuje się z publicznych pieniędzy oligarchę – zakonnika z Torunia!
- Niszczy się naukę polską i system edukacji!
- Zawłaszcza spółki Skarbu państwa, przekazując je ludziom bez wykształcenia!
- Aresztuje się bezbronnych ludzi protestujących przeciw głupocie oraz ochranianiu przez nią neofaszystów!
- Władza pisowska ma na sumieniu życie wielu ludzi, m.in. poprzez wprowadzanie nieludzkich ustaw, działających wstecz! Samobójstwa są coraz częstsze!
- Mógłbym tu dodać jeszcze cały szereg innych grzechów tej pseudo władzy PiS (nazywam ją tak ze względów braku merytorycznego przygotowania do rządzenia Polską), ale wszyscy o tym przecież wiedzą!
Na koniec zostawiam jednak najcięższy z grzechów, jaki ta ekipa świadomie, bądź nie, popełniła, i nie ustaje w tym dziele zniszczenia i destrukcji.
Niszczy się bez skrupułów polską armię, która przestaje odgrywać rolę, jaką dla niej przewiduje konstytucja - zapewnienia bezpieczeństwa i suwerenności Polsce!
Poprzedni minister ON Antoni Macierewicz dokonał rzeczy strasznej (porównywałem już skutki jego działań do efektów czystki w Armii Czerwonej za Stalina – 1937 r.); pozbawił SZ RP kręgosłupa, usuwając najlepszych dowódców, przy czym niektórych z nich zwalniał pomocnik aptekarza, niemający na dodatek chyba nic wspólnego z farmacją!
Obecny minister – Mariusz Błaszczak, który zastąpił Antoniego Macierewicza – chce, jak podaje przytoczone już na początku artykułu źródło, „wyrzucić” z armii Szefa jej Sztabu Generalnego – już kolejnego! Za co? Otóż za to, że generał Leszek Surawski okazał się niesterowalny, gdyż dostrzegł, że ma do czynienia z dyletantami i ludźmi, którzy RP mają „w głębokim poważaniu”, a z oficerów i żołnierzy chcą zrobić spolegliwych pachołków!
Jako naród, którego bezpieczeństwo jest już dziś zagrożone, nie możemy na to pozwolić! Generała Leszka Surawskiego ma zastąpić inny, jednakże bez należytego (potrzebnego do pełnienia tej, tak ważnej funkcji) przygotowania – ciągu roku z pułkownika awansował na generała dywizji (sic!). Dziwię się generałom, którzy odeszli, dziwię się także wyższym oficerom, których „wywalono jak zbędne meble”. Dziwię się i byłym ministrom obrony narodowej, ograniczającym się do komunikatów, o dziejącym się barbarzyństwie, jedynie na Twiterze. Dziwię się, bo zamiast coś robić „czekają na Godota”, który nie nadejdzie!
Szanowny Panie ministrze Tomaszu Siemoniak i pozostali byli MON,
do was zwracam się z apelem: jeśli jest jakaś możliwość zatrzymania postępującej barbaryzacji państwa, a zwłaszcza destrukcji polskich SZ to proszę z niej skorzystać. Jeśli zaś nie ma wśród was nikogo, kto mógłby oraz zechciał być twarzą złożenia do prokuratury wniosku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na w pełni świadomym osłabianiu zdolności obronnych Sił Zbrojnych, i poprzez to narażaniu państwa polskiego na niebezpieczeństwo utraty suwerenności, to ja go napiszę, wy zaś się pod nim podpiszcie wraz ze mną! Zgłaszam się z konstruktywną inicjatywą i proszę o jej rozważenie!
Napisałbym także do pana Andrzeja Dudy (a nawet do samego diabła), ale po co …?! On podpisze wszystko, co mu PiS podsunie. W końcu dostał zabawki i może brylować, udając męża stanu!
Dariusz Stokwiszewski