To jest wiadomość dla pana Dudy od pani, o której od wczoraj huczy internet - rzekomej "przyjaciółki" religijnego posła Pięty.
Wysłała ją na krótko przed ostatnim wylotem Dudy do Stanów.
Nie wnikam, co nią kieruje.
Nie wiem, czy p. Duda ma z tym problem.
Ja jedynie pytam, czy w jego otoczeniu nie ma mądrego, który potrafiłby mu przystępnie wytłumaczyć, że czułe selfie z tą psychofanką, obserwowanie jej na Twitterze i aprobata dla jej uwielbienia, to nie jest dobry pomysł?
Że to plama na wizerunku prezydenta i stwarzanie pola n.p. do możliwości kompromitacji, szantażu i t.p.?
Że piastując najwyższy urząd w państwie trzeba schować do kieszeni próżność i zachowywać się godnie.
Od wczoraj po sieci krążą setki jego zdjęć z tą osobą, niektóre nie pozostawiają wątpliwości, że państwo się znają i dobrze w swoim towarzystwie czują.
Ona jeździła za nim od początku prezydenckiej kampanii wyborczej ...
Wstyd mi za "głowę państwa", który nie potrafi się zachować adekwatnie do pełnionej funkcji i który daje radę ośmieszać się na każdym kroku🤨
https://m.facebook.com/groups/735286193270314?view=permalink&id=1431960383602888
Elżbieta Sznajder