W poniedziałek po południu ulicami Warszawy przeszedł Marsz Milczenia poświęcony Piotrowi Szczęsnemu - mężczyźnie, który podpalił się na placu Defilad.
Fot. dzięki Marysi Leszczyńskiej#MarszMilczenia#ManifestPiotra pic.twitter.com/FRyI2EdBUg
— Aleksandra Zawisza (@AleksZawisza) November 6, 2017
Zgromadzeni zebrali się w miejscu w którym Piotr Szczęsny dokonał samopodpalenia i wspólnie przeszli na ulicę Nowogrodzką, gdzie znajduje się siedziba Prawa i Sprawiedliwości.
Marsz milczenia https://t.co/s4kmbCu0sl
— Goodman (@Heidegger_PL) November 6, 2017
W manifestacji, która odbyła się pod hasłem "Obudźcie się, jeszcze nie jest za późno", wzięło udział kilkaset osób. Uczestnicy zapalali znicze i odczytali pozostawiony przez Piotra Szczęsnego list. Na prośbę organizatorów, nikt nie miał ze sobą żadnych partyjnych transparentów, wielu maszerujących ubrało się na czarno. Nie wznoszono okrzyków.
Marsz odbywał się w asyście policji, która zabezpieczała wydarzenie. Wiele osób miało kartki z napisem "Ja - zwykły, szary człowiek"
(df) thefad.pl