Szukaj w serwisie

×
24 listopada 2022

Krzysztof Skiba: Duduś wkręcony. Kto pozwolił z polskiego presidente zrobić durnia?

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

I wkręcili go jak śrubkę w kosz na śmieci. Andrzej Duda po raz kolejny stał się ofiarą żartów rosyjskich komików. Kto pozwolił z polskiego presidente zrobić durnia? Inna sprawa, że sam okpiony jest łatwym łupem. Jak bowiem poważnie traktować faceta, który robi miny niczym Jaś Fasola, rapuje o ostrym cieniu mgły, tańczy na góralskich festynach,Faceta, który duka po angielsku jak kiepski licealista na maturze, który ma kompleks przypadkowego i niesamodzielnego polityka.

 

I wkręcili go jak śrubkę w kosz na śmieci. Andrzej Duda po raz kolejny stał się ofiarą żartów rosyjskich komików. Długopis uwierzył, że dzwoni do niego sam prezydent Francji i z emocji gadał jak najęty zdradzając tajemnice państwowe.

 

Termin wkręcenia Dudy był idealnie dobrany. Zamieszanie po uderzeniu rakiety w powiecie hrubieszowskim. Duda paplając jak baba w maglu poinformował Rosjan o polskich reakcjach na wybuch, rozmowach z NATO, czy sygnałach strony amerykańskiej. W ciągu ponad siedmiu minut nie rozpoznał, że nie rozmawia z prezydentem Francji, a z ruskim dowcipnisiem.

Inna sprawa to mega słabe procedury polskiego państwa, które w ogóle dopuszczają (już przecież po raz kolejny), aby jacyś żartownisie dodzwonili się do prezydenta.

Czy każdy zgrywus ma tak łatwy dostęp do osoby, która nas reprezentuje? To ośmiesza służby, które ochraniają Klęczona. Czy w tych służbach nie ma już fachowców, a tylko sami synalkowie bonzów PiS i córki leśnika? Kto pozwolił z polskiego presidente zrobić durnia?

Inna sprawa, że sam okpiony jest łatwym łupem. Jak bowiem poważnie traktować faceta, który robi miny niczym Jaś Fasola, rapuje o ostrym cieniu mgły, tańczy na góralskich festynach, a jego głównym zajęciem jest jazda na nartach. Faceta, który duka po angielsku jak kiepski licealista na maturze, faceta, który ma kompleks przypadkowego i niesamodzielnego polityka.

 

Jest pomysł jak uniknąć kolejnej wpadki. Niech telefony od ważnych przywódców państw, odbiera w imieniu Anżeja ktoś bardziej kumaty. Taki sobowtór telefoniczny. A Andrzej może sobie wówczas spokojnie przemawiać na wsiowych festynach, jeździć na nartach i byczyć się na Helu.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję