Szukaj w serwisie

×
10 lipca 2018

Dariusz Stokwiszewski: Czy Sejm RP będzie przypominał Dziki Zachód, czy obóz pracy – łagier?!

Dariusz Stokwiszewski

Dariusz Stokwiszewski

Uczynienie z technika ogrodnictwa marszałka Sejmu to ogromne nieporozumienie, mogące mieć miejsce jedynie w tzw. republikach bananowych, ale nie w cywilizowanym państwie, leżącym na dodatek jeszcze w samym sercu Europy XXI w.

 

Marek Kuchciński – marszałek Sejmu (a jakże!) wydał kontrowersyjne zarządzenie (z 22 maja 2018 roku), umożliwiające funkcjonariuszom Straży Marszałkowskiej chodzenie z bronią gotową do strzału (sic!). Tymczasem, nawet funkcjonariusze Policji mogą to robić jedynie w okolicznościach szczególnych. Wprowadzenie naboju do komory nabojowej zdarza się wówczas, gdy podejrzewa się możliwość użycia broni palnej, w warunkach interwencji policyjnej. Wydaje się, że w Sejmie przepis ten jest wyjątkowo niebezpieczny a na dodatek zupełnie zbędny. Poza tym, w parlamencie RP, nie zaistniały nigdy dotąd sytuacje, wymagające wprowadzenia naboju do komory nabojowej broni, o jej użyciu już nie wspominając!

O co więc chodzi panie Kuchciński? To kolejny już „odlot”, czy może miał pan wizje na podobieństwo objawień mitycznej Kasandry, czy, bliższego nam czasowo i już realnego, Nostradamusa?!

Wielokrotnie pisałem, że uczynienie z technika ogrodnictwa marszałka Sejmu to ogromne nieporozumienie, mogące mieć miejsce jedynie w tzw. republikach bananowych, ale nie w cywilizowanym państwie, leżącym na dodatek jeszcze w samym sercu Europy XXI w. Zastanawiam się jednak czy słusznie postponuję samego Kuchcińskiego, który skorzystał jedynie z okazji do tego, aby mieć w życiu swoje marne (jakby nie patrzeć) „pięć minut”! Bo przecież każdy rozsądny człowiek wie o tym, że Marek Kuchciński nie ma władzy, jako takiej; on po prostu wykonuje bezkrytycznie polecenia płynące z miejsc, w których, w danym momencie przebywa „Słońce Narodu” – jedyny oraz niepowtarzalny (w swojej mądrości i osobistym uroku) wódz – naczelnik – władca czy, jak sobie ktoś życzy zwać naszego „bogobojnego” przywódcę „jedynie słusznej i wiodącej siły narodu” – PiS!

Oczywiście można się przez chwilę pośmiać nawet, ale po nieco głębszym zastanowieniu nieodparcie nasuwa się refleksja dotycząca celu, w jakim robi się takie rzeczy?! Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wręcz przeciwnie – działania te są zapewne wynikiem dążenia do realizacji jakiegoś mniej i/lub bardziej zawoalowanego celu! Biorąc pod uwagę cały szereg innych czynników zaordynowanych nam dotąd przez PiS oraz jego koalicjantów, można domyślić się tego, że chodzi o coś istotnego z punktu widzenia reżimu. Osobiście obawiam się tego, czego spodziewa się prawdopodobnie i nasza „światła władza”. Tego, że być może nadejdzie ten czas, gdy temu, co ona nam zgotowała, naród powie dość! Co stanie się wówczas?!

Pytanie to już mnie samemu wydaje być figurą czysto retoryczną. Obecna władza ma tyle za uszami, że może i powinna spodziewać się dokładnego rozliczenia przez naród! Proszę wziąć pod uwagę też to, że PiS zniszczył demokratyczne państwo prawne, jakim była do niedawna Polska poprzez to, co zrobił, a zwłaszcza:

  • Tworząc państwo policyjne;
  • Niszcząc jego instytucje demokratyczne;
  • Niszcząc organy ścigania i wymiar sprawiedliwości;
  • Osłabiając zdolności obronne, naraził na niebezpieczeństwo utraty suwerenności i wolności Polskę i Polaków;
  • Osłabiając pozycję RP w świecie działa tym samym na szkodę polskiej racji stanu;
  • Nie ustając w dalszej destrukcji państwa, chce zdobyć władzę na kolejne lata, stąd może też (to moje przypuszczenie), posunąć się do fałszerstw wyborczych, ale też przemocy, bo tworząc WOT, przygotował siły, które teoretycznie (wraz z Policją i ŻW) mogą się stać narzędziem w bratobójczej walce;
  • Wprowadzając, co chwila, coraz to nowsze i przez to „skuteczniejsze” restrykcje oddziaływania na opozycyjnych parlamentarzystów, teraz prezentuje pokaz siły w Sejmie w postaci broni z uzbrojoną nabojem komorą. To zaczyna przypominać po pierwsze „Dziki Zachód”, co mogłoby być nawet zabawne, choć niebezpieczne. A Po drugie, polski Sejm może kojarzyć się bardziej z łagrem czy innym miejscem odosobnienia dla przeciwników politycznych, bardziej niż z parlamentem!

Myślę, że coś jest na rzeczy. Tym czymś, poza wolą wprowadzenia „rządów silnej ręki”, tj. „autokratury Jarosława Kaczyńskiego”, wzmocnionej oligarchiczną/ a może sekciarską frakcją „pisowskiego betonu”, czekającego „odejścia wodza do krainy wiecznych łowów” jest chęć przejęcia pełni władzy, która wyprowadzi Polskę z kręgu zachodniej cywilizacji, a da jej w zamian „perspektywy rozwoju” na wzór państwa Czerwonych Khmerów i/lub innego szaleństwa, które musi się skończyć, być może nawet i całkowitą zagładą państwa oraz rozproszeniem czy też niewolą narodu!

Jako politolog z doświadczeniem życiowym i naukowo – dydaktycznym, posiadający też stopień naukowy znam tę, i podobne do niej historie, dlatego przestrzegam rządzący PiS, ale przede wszystkim (co stwierdzam tu z bólem) tę część zacofanej i mało rozumiejącej części społeczeństwa, która dla „garści srebrników” chce sprzedać duszę oraz ciało tym, którzy działają na szkodę naszej Ojczyzny! Nawet jeśli władza ta nie jest w stanie tego zrozumieć, że szkodzi Polsce, to jej to nie usprawiedliwia; oznacza bezdenną głupotę oraz nihilizm. Jednak, jeśli robi to wszystko z pełnym rozmysłem, to można to nazwać zdradą stanu. Za to podlega się najwyższej karze, a w czasie wojny oznacza po prostu „kulę w łeb”!

Społeczeństwo samo kiedyś zapłacze nad swą nicością i brakiem moralnego kręgosłupa. Szkoda tylko, że może to nastąpić zbyt późno na reakcję!

Dlatego proszę panów Kuchcińskich, Dudów, Brudzińskich, Błaszczaków, Suskich i Kaczyńskiego o to, aby przemyśleli to, co zamierzają złego zrobić Ojczyźnie! Jeszcze można pewne rzeczy odwrócić i wrócić na drogę patriotyzmu! Wiele zniszczyliście też bezpowrotnie, ale jako naród polski z nowo wybraną władzą, możemy coś uratować!

 

Dariusz Stokwiszewski

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję