Szukaj w serwisie

×
17 grudnia 2015

Lech Wałęsa: Musi dojść do referendum dotyczącego skrócenia kadencji parlamentu i prezydenta

Były prezydent Lech Wałęsa w programie „Dziś wieczorem” TVP Info nie krył oburzenia słowami prezydenta Andrzeja Dudy, które padły w czwartek podczas uroczystości rocznicowych w Gdyni. – Za tę III RP po '89 roku, która nie umiała skazać sprawców tej zbrodni, jest wstyd, zwyczajnie wstyd – powiedział Duda, który oddawał hołd poległym przed pomnikiem Grudnia'70.

– Po tej wypowiedzi prezydenta właściwie nie mam wyboru. Zaczynam się wstydzić za ten demokratyczny wybór. I będę to powtarzał przy każdej okazji w kraju i za granicą – wyznał Wałęsa w rozmowie z Piotrem Kraśką. Były prezydent zaznaczył, że w Polsce jest wiele rzeczy do poprawienia, ale przede wszystkim trzeba budować zgodę. – A on robi wszystko, aby Polaków dzielić, aby irytować, denerwować. Nie tak powinna wyglądać prezydentura. Nie tak powinien zachowywać się prezydent – podkreślił.

Zdaniem Wałęsy sposób wprowadzania reform przez PiS stwarza realną groźbę wojny domowej. – Ci ludzie są nierozważni. Robią tyle złego, że to nie może być inaczej – mowił. – Za drogo nas kosztowało dojście do wolności. Była krew. Tego nie wolno oddać ani zniszczyć – mówił – Trzeba poprawiać. Mają wiele racji. Ale nie w taki sposób. W sposób otwarty i demokratyczny. A nie taki chamski. To trzeba poprawić – dodał. – Jeśli tego nie zrobią – ostrzegam, zanotujcie – to się skończy wojną domową.

W jego ocenie musi dojść do "referendum dotyczącego skrócenia kadencji parlamentu i prezydenta." - Jeśli jest taki prezydent, to trzeba, jak najszybciej skrócić kadencję. Teraz jeszcze to się nie uda, bo ludzie uwierzyli w demagogię i populizm.

– Zacznie się odpływ ludzi. I kiedy przeciwko będzie większość, trzeba zaproponować referendum. Będzie wygrane. Oni go nie za honorują, ale będzie taki nacisk ulicy, że zostaną fizycznie wyrzuceni. Chciałbym tego uniknąć, dlatego wcześniej o tym mówię, bo taki finał jest nieunikniony. Jeśli będą taką drogą szli, to musi się tak skończyć – przekonywał.

Lech Wałęsa przyznał, że wstydzi się za Polskę za granicą. – Państwo Solidarności, państwo pięknego zwycięstwa, a robi rzeczy, które nie pasują do demokracji – powiedział.

 

Źródło: TVP Info



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję