Szukaj w serwisie

×
19 kwietnia 2016

Kamiński komentuje relacje Kaczyński – Duda i mówi wiersz: Jaki humor ma on dziś? Może Dudzie łapkę poda

- Mamy do czynienia z taką jakąś dziwną infantylizacją polskiej polityki. Lubiłem sytuacje, w której politykę można opisywać, słowami wieszczów, a dzisiaj coraz bardziej można ją opisywać słowami Brzechwy. Mamy naczelnika państwa, którego można nazywać Zosią Samosią i wszyscy się zastanawiają, na kogo dzisiaj Zosia Samosia się nadąsa, ja nawet mam taką parafrazę wierszyka Brzechwy -

 

Proszę państwa, prezes PiS,

jaki humor ma on dziś?

Może Dudzie łapkę poda?

Nie chce podać. A to szkoda.

 

- Tylko, że nie powinniśmy wierszami Brzechwy opisywać rzeczywistości politycznej i zastanawiać się, na kogo dzisiaj się nadąsa naczelnik państwa, komu będzie chciał tę łapkę podać, a komu nie. I dzisiaj sam fakt, że bardzo wielu Polaków wie o tym, że prezydent, premier w naszym kraju to nie są samodzielne byty polityczne, tylko to są ludzie zależni od prezesa PiS, no to pokazuje miarę kryzysu naszej demokracji. Przed chwilą słyszeliśmy kolejne słowa płynące z Europy dotyczące tego, że w Europie ludzie od lewa do prawa martwią się tym, co się dzieje w Polsce. - ocenił w programie Gość Radia ZET Michał Kamiński odnosząc się do relacji pomiędzy prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i prezydentem Dudą, podkreślając, że "prezydent Andrzej Duda nie jest do końca suwerenny, tylko zrobi dokładnie to, czego będzie oczekiwał prezes Jarosław Kaczyński."

 

Źródło: Radio ZET



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: