We wtorek, 18 grudnia, w wieku 89 lat zmarł Kazimierz Kutz, był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów XX wieku.
Kazimierz Kutz urodził się 16 lutego 1929 roku w Szopienicach - dzielnicy Katowic.
Jestem ze Śląska, czyli Znikąd. Bo kim są Ślązacy? Trochę mówią po polsku, trochę po niemiecku. Odporni na mity niepodległościowe. Naród niewolników, naród pracy.
Źródło: „Zwierciadło” nr 6/1928, czerwiec 2007
Wyreżyserował ponad dwadzieścia filmów fabularnych. Był nie tylko wybitnym reżyserem filmowym, teatralnym i telewizyjnym, scenarzystą filmowy z ogromnym dorobkiem artystycznym, ale i politykiem, członkiem założycielem Stowarzyszenia Filmowców Polskich (w 1966 roku). W latach 1997 - 2007 oraz 2011 - 2015 był senatorem, w latach 2001 - 2005 wicemarszałkiem Senatu, a także posłem na Sejm (w latach 2007-2011).
Kazimierz Kutz, ukończył liceum w Mysłowicach a następnie reżyserię w łódzkiej szkole filmowej. Karierę rozpoczynał w 1955 roku jako asystent Andrzeja Wajdy, któremu pomagał przy realizacji “Pokolenia”. W 1955 roku, wieku 30 lat zadebiutował filmem wojennym “Krzyż Walecznych”. Sławę i uznanie przyniósły mu zrealizowana w latach 60. i 70. trylogia śląska: “Sól ziemi czarnej”, “Perła w koronie” i “Paciorki jednego różańca”.
Od połowy lat 70. był inwigilowany przez funkcjonariuszy SB w ramach operacji o kryptonimie „Reżyser”. W wyniku inwigilacji zanotowano, iż utrzymywał kontakty z osobami aktywnie działającymi w KSS KOR i nawiązywał kontakty z regionalnymi strukturami „Solidarności”.
W czasie stanu wojennego został internowany w okresie od 14 do 21 grudnia 1981, następnie zwolniony na skutek interwencji biskupa Herberta Bednorza. Jako powód internowania podano utrzymywanie kontaktów z działaczami antysocjalistycznymi, a także negatywny stosunek do władz partyjnych i rzeczywistości społeczno-politycznej w kraju, co zdaniem ówczesnych władz stwarzało zagrożenie dla bezpieczeństwa PRL. Wkrótce w proteście przeciwko wydarzeniom w kopalni „Wujek” zrezygnował ze stanowiska głównego reżysera Ośrodka TV Katowice.
Działalność polityczną rozpoczął w 1997, startując z powodzeniem w wyborach do Senatu kadencji jako kandydat bezpartyjny z listy Unii Wolności w województwie katowickim. Od października 2001 do października 2005 pełnił funkcję wicemarszałka Senatu. Był członkiem komitetu wyborczego Włodzimierza Cimoszewicza w wyborach prezydenckich w 2005.
W wyborach parlamentarnych w tym samym roku po raz trzeci został senatorem. Startował z ramienia własnego komitetu wyborczego KWW Kazimierza Kutza. W wyborach w 2007 kandydował do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej. Został członkiem komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi 2010. W październiku 2010 opuścił klub parlamentarny PO w geście solidarności z Januszem Palikotem, wspierając tworzone przez niego ugrupowanie. W wyborach w 2011 ponownie został wybrany do Senatu. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 bezskutecznie ubiegał się o mandat w okręgu śląskim, startując z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego Europa Plus Twój Ruch.
Kaczyńscy mają w sobie to szczególne nawiedzenie. Widać w dzieciństwie mieli jakieś fatalne zabawki i zamiast jeździć na rowerze i kopać piłkę, czytali patriotyczne czytanki. I to im się w tych głowach zalęgło.
Źródło: pardon.pl, 1 listopada 2009
Nikt nie ma złudzeń, że Rydzyk doprowadził do zwycięstwa PiS-u, co teraz owocuje bezpośrednim angażowaniem Rydzykowych mediów w politykę. A więc proces upolitycznienia Kościoła wszedł w sferę dynamiczną. Całe zamieszanie tak naprawdę pokazuje, że mamy do czynienia z symptomami państwa wyznaniowego. Uzależnienie się polityków od Kościoła oznacza między innymi, że rządzące partie uważają, iż jedynymi obywatelami, na których można stawiać, są Polacy katolicy.
Źródło: Polska, czyli Iran, „Fakty i Mity” nr 5 (309)
W lutym tego roku, podczas spotkania z okazji swoich 89. urodzin, Kazimierz Kutz stwierdził, że nie żałuje swego politycznego zaangażowania - ale rozczarował się polityką.
Gdy zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową osiadł na Mazowszu i zamieszkał w domu na wsi. Do szpitala w podwarszawskim Józefowie trafił 25 listopada.
Kazimierz Kutz w lutym skończyłby 90 lat.
Odszedł Kazimierz Kutz - wielki Ślązak i Polak, wspaniały twórca, serdeczny kolega, na którego zawsze mogłem liczyć. Sól ziemi czarnej.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 18, 2018
(df) thefad.pl