Szukaj w serwisie

×
15 marca 2020

Manuela Gretkowska: Przeraża mnie pusty wzrok Dudy z plakatów wyborczych

Manuela Gretkowska

Manuela Gretkowska

Prezydent powinien zapaść na wyreżyserowaną zarazę. Tak się poświęcał, jeździł, spotykał, dotykał i wdychał. Naród śledziłby doniesienia z OIMO-u. Wenecję zastąpiłby Kraków. Modlitwy, współczucie, sondażowe wzrosty. I tak w okolicach 10 kwietnia, rocznicy smoleńskiej, gdy nie będzie można zrobić jej hucznych obchodów w kampanii prezydenckiej, cudowny powrót Prezydenta do zdrowia. Pokazałby się w oknie na Franciszkańskiej 3, błogosławiąc.

 

Jeszcze dżuma nie szaleje, a już dopadają człowieka moralne dylematy decydujące o życiu lub śmierci. Myślę, czy się nie przefarbować, w końcu siwizna to trupia poświata. Kolor odmładza o 10-15 lat, więc nieprzytomna, miałabym lepsze rokowania. To zwiększyłoby szanse na respirator. Straszna kalkulacja, ale znając dylematy włoskich pielęgniarek, całkiem prawdopodobna.

Chodzę po lesie rano z psem, myślę, patrzę - podmiejskie pociągi w te i wewte (tzn do W-wy) całkiem puste. Na polankach ogniska. Młodzież z chustkami zamiast masek gromadzi się romantycznie wokół płomieni. Romantycznie, bo szmata nie chroni przed wirusem. Ale widok jak z trybalnej opowieści o rozpadzie cywilizacji, taki podmiejski Mad Max, albo „Gra o tron”. A to gra o życie. Młodzi bogowie nad ogniem nie wiedzą, że są śmiertelni.

Dzisiaj profesor Anne-Claude Cremieux z paryskiego szpitala chorób zakaźnych Saint Louis (info z FranceInter, 8h30) powiedziała, że jest coraz więcej śmiertelnych przypadków coronavirusa wśród młodzieży.

Powód - trądzik i leczenie go środkami anty zapalnymi (nie steroidowymi) ułatwiającymi wirusowi wtargnięcie do organizmu. Dlatego przy pierwszych podejrzanych symptomach brać paracetamol, nie leki przeciwzapalne.

Wczoraj sąsiad (najwięcej mam chyba sąsiadów lekarzy, albo teraz się ujawnili), przysłał medyczny raport. O skuteczności izolacyjnej chińskiej metody w walce z coro. Dzięki niej (sprawdziły to międzynarodowe komisje) zachorowalność w Chinach zmniejszyła się o 80%. Z drugiej strony i tak wszyscy zachorują a najsłabsi umrą - wnioski z krajów anglosaskich, Szwecji. Kiedy zaraza minie przeliczone zostaną straty ludzkie i gospodarcze. Jeżeli okaże się, że w zamykaniu granic, firm i szkół chodziło „tylko o brak miejsc w umieralniach”, ci co przeżyją, policzą się z rządami. Chyba przefarbuję siwiznę.

Nie wierzę, w zmianę mentalu. Kasa i polityka przypilnują, żeby nic się nie zmieniło. Monopolom nie zależy na przeniesieniu produkcji na Zachód. Politykom na zmianie układu. Ale jest mała szansa. Kiedy Bloomberg, miliarder, startował jako kandydat demokratów i poparł go Clint Eastwood (poprzednio poparł kasiastego Trumpa) pomyślałam - facet wygra. Jednak przegrał nawet z profesorem „komunistą”, Sandersem i odpadł. Jest więc nadzieja w ludzkiej przyzwoitości.

Przeraża mnie pusty wzrok Dudy z plakatów wyborczych. Moja wiocha już jeden taki sobie na płocie powiesiła. Prezydent ma w oczach zamiast błysku, połysk telewizyjnych ekranów. Pustych, ale gotowych wyświetlić to co nadawca prezes na podstawie sondaży zechce.

Przez zarazę Duda stał się jedynym kandydatem na prezydenta, potwierdzając przekonanie pisowców - że inni się nie liczą, razem ze swoimi kampaniami wyborczymi. Jednak monopol na pokazywanie się w TV nie gwarantuje wygranej. Trzeba dramaturgii. Dlatego gdybym była pijarowcem Dudy, wzięłabym wzór z najlepszych. Nie z Jędrzejczyk w MMA (ale chyba mecenas od walk w Milanówku zrezygnowała). Z najlepszych wizualnie, laureatów Oscara. Ile można pokazywać siermiężnie Adriana na tel flagi i chochołów (kwarantanna wykosi zespoły ludowe) .

Trzeba dramaturgii, jak w przebojowym „Młodym papieżu” Sorrentino.

W miarę młody Prezydent powinien zapaść na wyreżyserowaną zarazę. Tak się poświęcał, jeździł, spotykał, dotykał i wdychał. Naród śledziłby doniesienia z OIMO-u. Wenecję zastąpiłby Kraków. Modlitwy, współczucie, sondażowe wzrosty. I tak w okolicach 10 kwietnia, rocznicy smoleńskiej, gdy nie będzie można zrobić jej hucznych obchodów w kampanii prezydenckiej, cudowny powrót Prezydenta do zdrowia. Pokazałby się w oknie na Franciszkańskiej 3, błogosławiąc.

Młody Papież obudził się ze śpiączki i został świętym. Duda (po nieprawdziwym zarażeniu coronavirusem) zostałby jeszcze raz nieprawdziwym prezydentem.

Chyba zafarbuję się na prawdziwy blond.

Manuela Gretkowska



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję