Szukaj w serwisie

×
5 grudnia 2019

Manuela Gretkowska: TRZYMAM KCIUKI ZA PREZYDENTA

Manuela Gretkowska

Manuela Gretkowska

Nie trzymam kciuków za nikogo, tylko za to, żeby Duda przegrał.

 

Tusk będzie głosował na Kidawę, bo obiecał. Obiecanki dla niej, cacanki dla Jaśkowiaka, że też dobry kandydat.

Lewica chce również wystawić kobietę, dosłownie „wystawić”. No name płci żeńskiej. Najlepszą kandydatką lewicy byłaby Olga Tokarczuk. Jednak wygłaszanie statementów, to nie to samo, co zwarcie polityczne. Wkrótce po Noblu dostałaby jobla.

Trzech tenorów okazało się, tak jak tego się obawiałam, trzema politycznymi kastratami. Bez żądzy władzy. Czarzasty - rozumiem, głęboko upośledzony wizerunkowo. Biedroń dał ciała i go nie odzyska, jego wagi politycznej. Ale Zandberg? Nie startuje z obawy, że flaga się wyłopocze, na darmo? Wiadomo, nie wygra, ale mógłby posiać ferment. Nie ubyłoby mu jak Wiśle ani popularności, ani szans na przyszłą karierę. Na taką mierzy w przyszłych kadencjach. Nie chce jednak się wyrwać zbyt wcześnie, zostać przedskoczkiem. Szkoda, my kochamy skoki, sport narodowy: odbić się od progu, poszybować odrywając od ziemi, ojczystej i wylądować za granicą. Papież, Tusk, Biedroń itd.

Zandberg jest europejskim socjal demokratą z duńskim mentalem, co w Polsce nazywa się marksizmem. Tutaj miarą normalności jest POwskie robienie biznesików, ciepła woda w kranie, ale brak oleju w głowie i solidarności społecznej. O Skandynawii mówi się jak o politycznej pornografii: wysokie podatki, inwestowanie w sektor państwowy będący miarą dobrostanu kraju.

Gdy wygra Duda, skandynawskiego komunistę Zandberga wyślą z braku Berezy Kartuskiej, na Kartuzy. Albo zamkną w klatce pod łukiem Bitwy Warszawskiej, żeby młodzież uczona programowo bzdur (poza takimi liceami jak Kuroń, Bednarska, szacun) obejrzała sobie prawdziwego marksistę, komunistę. A nie polowała na niego w internecie, pisząc: neomarksista, pod postem każdego, kto nie jest faszyzującym idiotą.

Jutro pewnie Szymon Hołownia ogłosi swój udział w majowych wyborach. Woody Allen polskiego katolicyzmu zacznie swój stand-up drogi krzyżowej do pałacu prezydenckiego. Datę wybrał znakomicie: pierwszy piątek miesiąca, tak ważny dla praktykujących katolików, adwent i Świętego Mikołaja. Prezydent-prezent. Jako kandydat wydaje się odpowiedni. W przeciwieństwie do Zandberga wierzy gorliwie, zwłaszcza w siebie. Pokrywa całe mentalne spektrum Polski od prawa do lewa, od Boga i różańca do tańca z gwiazdami: Znany z telewizji, z obrony Kościoła, publicysta, wydał jak Tokarczuk książki i jak każda żona prezydenta zajmuje się dobroczynnością. Kocha zwierzęta bardziej niż lewica. Tusk wziął przed wyborami ślub kościelny. Hołownia zamiast fotki z ubraną na biało żoną zrobi sobie może fotkę z ubranym na biało facetem - papieżem. Kandydat na czasy upadku Kościoła i praworządności. Z wyglądu żonaty ksiądz, więc gwarancja, że nie będzie nielegalnie pierdolił, ani gwałcił dzieci. Polski, katolicki ideał. Duda zastępczy, na razie Dudzik.


Nie piszę, że trzymam kciuki za Hołownię czy kogokolwiek. Bo w Polsce wygląda to tak, jak skleiłam na fotce: cudze palce w pięściach zaciśniętych z zawiści.

TRZYMAM KCIUKI ZA PREZYDENTA
Fot. Źródło: Manuela Gretkowska / Facebook

Trzymam kciuki, ale nie pomogę, a gdy wygrasz, przypiszę zasługi sobie i pójdę do ciebie w łachę.

Nie trzymam kciuków za nikogo, tylko za to, żeby Duda przegrał.

Manuela Gretkowska



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję