Szukaj w serwisie

×
7 marca 2024

Krzysztof Skiba: kryminalna historia polskiego rocka

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

Przypadek gitarzysty Kultu Piotra Morawca, który ma poważne zarzuty z tytułu wyłudzania odszkodowań na podstawie fałszywych aktów zgonu, za co grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia zszokował ostatnio opinię publiczną. Tego sympatycznego muzyka, raczej spokojnego i wycofanego towarzysko, a także sam słynny zespół Kazika, nikt nigdy nie wiązał z działalnością kryminalną. Warto być może przy tej okazji przypomnieć inne przypadki, gdy muzycy rockowi mieli kłopoty z kodeksem karnym.

 

Przypadek gitarzysty Kultu Piotra Morawca, który ma poważne zarzuty z tytułu wyłudzania odszkodowań na podstawie fałszywych aktów zgonu, za co grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia zszokował ostatnio opinię publiczną. Tego sympatycznego muzyka, raczej spokojnego i wycofanego towarzysko, a także sam słynny zespół Kazika, nikt nigdy nie wiązał z działalnością kryminalną. Warto być może przy tej okazji przypomnieć inne przypadki, gdy muzycy rockowi mieli kłopoty z kodeksem karnym.

Niebiesko Czarni

Ojciec polskiego rocka Franciszek Walicki wspomina w swojej biografii trasę zespołu Niebiesko Czarni po Holandii w latach 60. Jeden z muzyków zespołu tak bardzo zafascynował się zachodnią motoryzacją, że ukradł samochód właściciela klubu i uciekał nim do... Polski. Pech sprawił, że rozbił auto w Niemczech. Sprawę zamieciono pod dywan, a zespół za głodowe stawki musiał grać w tym klubie wiele koncertów, by spłacić rozbite auto.

Deadlock

Krzysztof "Johnny" Mielewczyk perkusista punkowego zespołu Deadlock był latach 70. członkiem gangu Wolfa. Popisowym numerem, jaki odstawiano wówczas w Sopocie, było ściąganie na chatę pijanych szwedzkich marynarzy, których wabiły atrakcyjne panienki, a potem walenie ich w zęby i okradanie. Gdy zastrzelono Wolfa, perkusista Johnny przezornie wycofał się z gangu, by ukończyć studia, a po latach zostać cenionym dziennikarzem Radia Gdańsk.

Inni muzycy Deadlocka (który powstał w Gdańsku w 1979 roku i uważany jest za pierwszy polski zespół punkowy), Róża i Luter uciekli do Berlina i Holandii, gdzie przez jakiś czas byli dilerami narkotyków. Dla obu zakończyło się to niezbyt wesoło.

Zespół DAAB

Piotr Strojnowski był warszawskim gitem i chuliganem. Siedział w więzieniu za kradzieże i pobicia. Jego młodszy brat miał porachunki z jakimś punkiem ze środowiska Klubu Remont. Piotr odnalazł tego punka, aby spuścić mu łomot. Jednak, zamiast go pobić, jak to miał w zwyczaju, poszedł z nim na piwo i się z nim zaprzyjaźnił. Tak narodził się nowy człowiek.

Piotr w 1982 roku założył zespół DAAB, w którym był gitarzystą i wokalistą. Jego przebój "W moim ogrodzie" znają wszyscy z pokolenia lat 80. To niesamowite, że ten dawny uliczny chuligan pisał tak wrażliwe i uduchowione piosenki. Po latach, gdy miał kłopoty z alkoholem, rzucił nałóg i został cenionym terapeutą uzależnień.

DAAB grał muzykę reggae i śpiewał o miłości. Pewnego dnia będąc w trasie koncertowej gdzieś w Polsce, muzycy zostali zaczepieni przez grupę kiboli. Piotr przypomniał wówczas sobie swe dawne, uliczne umiejętności i wraz z kumplami skopał tyłki intrygantom. Jakież było ich zdziwienie i środowiskowa kompromitacja, gdy okazało się, że dostali lanie od uduchowionych "rastamanów".

Darek Krupa

Poważne kłopoty z prawem miał gitarzysta Darek Krupa. Ten ceniony sesyjny muzyk nagrywał płyty m.in. z Mietkiem Szcześniakiem, Justyną Steczkowską i Edytą Górniak, której przez kilka lat był mężem i menadżerem. Jadąc samochodem, potrącił na pasach starszą kobietę, która w wyniku doznanych obrażeń zmarła. Jak wykazały badania, Darek Krupa był pod wpływem środków odurzajacych. Dostał wyrok 6 lat więzienia, z czego odsiedzial 4,5 roku.

Dr Cycos

Odsiadkę w pierdlu za handel narkotykami zaliczył też wokalista szczecińskiej formacji Dr Cycos kolega Piguła. Dziś to lider lubianej grupy Analogs. Jego przypadek można zaliczyć do tzw. błędów młodości, a sam Piguła od lat jest porządnym obywatelem i nie ma kłopotów z prawem.

Do Dna

Kratki od zewnątrz oglądał też z tego samego powodu i z tego samego miasta saksofonista formacji Do Dna.

PRL

Kwasek gitarzysta i wokalista grupy PRL, która w latach 90. nagrała kilka ciekawych i dobrze ocenianych płyt, a jego piosenki hulały w dużych stacjach radiowych, też miał kłopoty z narkotykami. To przypadek osoby uzależnionej. Kwasek zawsze miał przy sobie dragi i był karany za posiadanie. Początkowo otrzymywał wyroki w zawieszeniu, ale gdy uzbierało się tego zbyt dużo, wszystkie mu pewnego dnia odwieszono i muzyk trafił na kilka lat do ciupy.

Izrael

Zabawna historia, na szczęście niezakończona wyrokami wiąże się z kultową formacją Izrael i Robertem Brylewskim. W 1985 roku zespół zatrzymano po występie na festiwalu w Jarocinie. Milicji nie podobała się nazwa i ideologia zbuntowanej ekipy. Podczas przesłuchań usiłowano zespół oskarżyć o włamanie do sklepu futrzarskiego w Jarocinie. Prowokacja MO i SB była tak głupio przygotowana, bo szybko wyszło na jaw, że w Jarocinie nie było w tym czasie żadnego sklepu z futrami. Zarzuty były absurdalne też z tego powodu, że było upalne lato i chodzenie w futrach mijało się raczej z sensem.

Wyroki z odmowę służby wojskowej.

Skoro jesteśmy przy politycznych akcentach, to warto wspomnieć bojowników o wolność z czasów PRL. Maciej Maleńczuk został w 1981 roku skazany na kilka lat więzienia za unikanie służby wojskowej.

Przypomnę, że w tamtym czasie całkiem spora grupa młodych ludzi uciekała, przed wojskiem, gdyż po pierwsze mało kto chciał służyć pod generałem Jaruzelskim, a po drugie w wojsku obowiązywała przysięga wojskowa, w której składało się obietnice wierności... sojuszom ze Związkiem Radzieckim.

Sporo moich kumpli związanych z ruchami anarchistycznymi, np. Sławek Dutkiewicz czy Wojtek Jankowski, odsiadywała w PRL długoletnie wyroki z odmowę służby wojskowej.

Formacja Kobiety

Grzegorz Nawrocki gitarzysta trójmiejskiej formacji Kobiety zaliczył odsiadkę w więzieniu na Przeróbce za rzucanie kamieniami w ZOMO.

KAT

Mało kto wie, ale także Roman Kostrzewski legendarny wokalista metalowej grupy KAT, był w latach 80. uczestnikiem strajku w kopalni i w stanie wojennym z tego powodu trafił za kratki.

Także piszący te słowa zaliczył na trzy miesiące areszt śledczy w Kaliszu, za rozrzucanie antykomunistycznych ulotek na festiwalu w Jarocinie oraz kilkanaście krótszych zatrzymań, za która działalność nie podobała się ani SB, ani generałowi Jaruzelskiemu.

IRA

Wracamy do przygód czysto kryminalnych. Założyciel grupy IRA, Kuba Płucisz autor przeboju "Mój dom" miał do tego stopnia poważne kłopoty, że ścigała go jednocześnie policja i przestępcy z Radomia. Kuba przeniósł się na kilka lat do Holandii i mamy nadzieję, że dawne przygody Kuby, to już tylko barwne wspomnienia z młodości.

Muzycy rockowi incydentalnie sprawiali kłopoty wymiarowi sprawiedliwości. Głównie były to historie narkotykowe lub o charakterze chuligańskim (np. grupa DDT, Po prostu czy KSU). Natomiast środowisko hip hopowe i przygody kryminalne, to temat na osobny artykuł.

Warto może wspomnieć nieżyjącego już Tomasza Chadę (autora dobrze ocenianej płyty Proceder z 2009 roku), który karany był za kradzieże, pobicia i napady oraz Pawła Mikołajowa, czyli słynnego Popka z Gangu Albanii, który był kieszonkowcem i siedział kilka lat za pobicia, a potem stał się gwiazdą internetu i sceny muzycznej i nawet wziął udział w polsatowskim Tańcu z Gwiazdami.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję