Szukaj w serwisie

×
8 września 2022

Krzysztof Skiba: od 7 lat trwa Wielkie Żarcie Polski. Zjadają nas ze smakiem i bez oporu

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

Od siedmiu lat trwa Wielkie Żarcie Polski. Zjadają nas ze smakiem i bez oporu. Pozjadali (nie tylko jak Krystyna wszystkie sałatki w bufecie sejmowym), ale także wszelkie spółki. Przykładowo fundacja Ex Bono z Opola otrzymała 10 mln zł z Funduszu zarządzanego przez Ziobrę. Podczas kontroli okazało się, że siedziba fundacji mieści się w prywatnym mieszkaniu w bloku, a ludzie, którzy tam mieszkają nie mają pojęcia o jakiejkolwiek fundacji. Najnowszym hitem jest dawny bojownik od Kukiza dziś w Solidarnej Polsce Zbigniewa Zero

WIELKIE ŻARCIE

Od siedmiu lat trwa Wielkie Żarcie Polski. Zjadają nas ze smakiem i bez oporu.
Pozjadali (nie tylko jak Krystyna wszystkie sałatki w bufecie sejmowym), ale także wszelkie spółki (ostatnio u Mazurka w RMF produkował się jakiś mocny zjadacz, który za dwa miechy pierdzenia w stołek w Tauronie zainkasował ponad 600 tys. zł), potworzyli fikcyjne fundacje do spraw regulacji chmurek na niebie, przez które pompują miliardy poza budżetem.

Raport NIK w sprawie Ziobrowego Funduszu Sprawiedliwości nie pozostawia złudzeń, do czego ten Fundusz był wykorzystywany. Miał pomagać ofiarom przestępstw. Reklamował się atrakcyjnym spotem radiowym, a tymczasem służył do przekazywania kumplom kasy.

Przykładowo fundacja Ex Bono z Opola otrzymała 10 mln zł z Funduszu zarządzanego przez Ziobrę. Z czego 2 mln przeznaczono na koszty administracyjne. Podczas kontroli okazało się, że siedziba fundacji mieści się w prywatnym mieszkaniu w bloku, a ludzie, którzy tam mieszkają nie mają pojęcia o jakiejkolwiek fundacji.

Najnowszym hitem jest dawny bojownik od Kukiza (dziś w Solidarnej Polsce Zbigniewa Zero), czyli wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk. Niedawno urządził huczne wesele na 500 osób, mimo że wykazuje zadziwiająco niskie dochody. Jednym z prezentów dla pana młodego był traktor warty 1.5 mln zł. Gdy wybuchła afera okazało się, że to lipa nie prezent, bo to traktor brata, który jest tylko użytkowany przez Norberta.

Ostatnio wyszło na jaw, że minister Norbert bardzo kocha brata, bo korzystając z wpływów politycznych załatwił bratu poddzierżawienie 141 hektarów państwowej ziemi bez przetargu i na preferencyjnych warunkach, dzięki czemu brat płaci pięć razy mniej niż rolnicy, którzy nie mają braci w ekipie rządowej. No to już teraz wiemy skąd wziął się ten traktor jako prezent.

Swoi swoim, do kieszeni i do gardła. Uczta trwa. Wielkie Żarcie, póki jeszcze można się nachapać, bo statek nabiera wody.

A swoją drogą to Paweł Kukiz fajnych miał współpracowników do walki z „systemem". Jego bojownicy okazali się całkiem sprawni w obchodzeniu przepisów antykorupcyjnych.

Solidarna Polska poznała się na swoim i ściągnęła Norberta od kukizowców do swojej polityczno-patologicznej familii.

Nikogo nie wyrzucą i nie ukarzą za te przekręty. Wszak minister Zero świetnie bawił się na weselu swojego współpracownika do piosenki zespołu Bayer Full o majteczkach co w były w kropeczki.

Czekamy, aż nie tylko majtki, ale całe stroje tej ferajny zamienią się w paseczki.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: