Szukaj w serwisie

×
21 września 2018

Roman Giertych: Kler – moja refleksja

Roman Giertych

Roman Giertych

Tak jak papież Franciszek zwalczajmy klerykalizm, ale uszanujmy Kościół. Bo jak mówi polskie przysłowie, dłużej klasztora, niż przeora.

 

W ostatnich czasach Kościół katolicki przeżywa trudny czas ze względu na trwający skandal pedofilski, który obejmuje liczne kraje. Papież Franciszek w swoim ostatnim liście do wiernych definiuje problem jako wynikający z postawy klerykalnej.

W wyniku procesów w średniowieczu w wielu Kościołach lokalnych utworzyła się tendencja do budowania niezależnego stanu duchownego. Stan ten charakteryzował się niezależnością finansową i prawną. W Polsce rzeczywiste zręby Kościoła zbudowano w XIII wieku, kiedy tendencja w Kościele powszechnym do wydzielenia niezależnego stanu duchownego była najmocniejsza. Stąd w pamięci naszego Kościoła nie ma w ogóle czasów, gdy duchowni nie byli stanem.

Niezależny stan duchownych miał swój sens w średniowieczu, gdy istniała silna tendencja do podporządkowania Kościoła władzy świeckiej. Dzisiaj istnienie takiego stanu jest absurdalne.

Problem pedofilii istnieje w każdym środowisku. Statystyki karne wskazują na to jednoznacznie. Przyczyną problemów Kościoła jest to, że ze względu na istniejącą tradycję solidarności wewnątrzstanowej sprawców kryto lub też nie dawano wiary ofiarom ze względu na pozycję sprawcy.

Ta postawa przyczyniła się do rozszerzania zjawiska. I do powiększania liczby ofiar. Na tle tego skandalu wszystkie inne ukrywane problemy polskiego duchowieństwa zaczynają być ciekawym tematem medialnym. Oczywiście przyczyną takiego zainteresowania mediów jest fakt, że Kościół w Polsce stał się stroną sporu politycznego.

W wyniku sojuszu Kaczyńskiego z o. Rydzykiem Kościół w praktyce opowiedział się za jedną partią polityczną. To opowiedzenie się nie miało charakteru oficjalnego, ale było rzeczywiste, gdyż wszystkie media katolickie popierały PiS. W zamian PiS utrwalał przywileje stanu duchownego (dotacje pieniężne, karty paliwowe dla księży, zapraszanie na każdą uroczystość etc.).

To wszystko razem powoduje, że skandale seksualne padają na podatny grunt medialny, gdyż Kościół stracił rolę arbitra, którą miał za kardynała Wyszyńskiego, Jana Pawła II lub nawet za Prymasa Glempa. Teraz jako strona sporu politycznego płaci rachunek za jawne popieranie PiS.

Miałem w życiu okazję poznać wielu wspaniałych i świętych księży. Znam dobrze środowisko polskiego kleru. Muszę dać świadectwo, że większość z nich to ludzie bardzo dobrzy, albo przynajmniej przyzwoici. Uproszczenia pokazujące kler jako bandę zepsutych pedofilów są krzywdzące. Wśród polskiego duchowieństwa jest pewna część ludzi złych. Też takich poznałem. Ale zdecydowana większość to ludzie dobrzy, którzy często całe swoje życie poświęcili dla drugich. Zadaniem mediów jest ujawnianie rzeczy ukrytych. Również o księżach. Ale apeluję do mediów o to, aby w ocenach być sprawiedliwym. Samobójstwo które popełnia polski kler popierając najbardziej zakłamaną partię nie oznacza, że powinniśmy przyłożyć ręki do zamordowania znaczenia Kościoła w Polsce, bez którego trudno wyobrazić sobie naszą kulturę.

Pamiętajmy, że Kościół w Polsce miał ogromną rolę w wyzwoleniu nas od komunizmu. Nadto pamiętajmy, że uogólnienia, które próbują tworzyć niektóre media stawiając znak równości pomiędzy księdzem, a pedofilem są głęboko niesprawiedliwe. Ranią tych którzy nie mają nic wspólnego z nadużyciami seksualnymi. Przedstawianie takich uogólnień zbliża nas do zakłamanej propagandy rządowej, która pewne grupy społeczne atakuje na podstawie uchybień poszczególnych osób z danego środowiska. Nie możemy ulegać rozprzestrzenianiu się podłości.

Tak jak papież Franciszek zwalczajmy klerykalizm, ale uszanujmy Kościół. Bo jak mówi polskie przysłowie, dłużej klasztora, niż przeora. Ci, którzy odpowiadają za skandal związania Kościoła z władzą PiS odejdą, ci którzy dopuścili się nadużyć seksualnych przeminą, a Kościół w Polsce przetrwa.

Roman Giertych



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję