Szukaj w serwisie

×
20 października 2015

Rejestrujemy coraz więcej „anglików”

W Polsce odnotowuje się systematyczny wzrost zainteresowania rejestracją tzw. anglików, czyli sprowadzaniem aut z Wielkiej Brytanii i Irlandii.

Przypomnijmy, że 15 sierpnia 2015 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju, zezwalające na rejestrację pojazdów z kierownicą zamontowaną po prawej stronie bez konieczności przełożenia układu kierowniczego.

Polskie władze bardzo krytycznie odnosiły się do możliwości rejestracji „anglików” bez tzw. przekładki. Niechęć argumentowano przede wszystkim względami bezpieczeństwa i nieprzystosowaną infrastrukturą (np. obsługa szlabanów i bramek autostradowych).

Zmianę przepisów wymusiło orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z marca 2014 roku. W orzeczeniu stwierdzono, że wymóg przenoszenia kierownicy jest niezgodny z unijnym prawem i ogranicza swobodę przepływu towarów wewnątrz UE.

We wrześniu 2014 roku w resorcie infrastruktury ruszyły prace legislacyjne nad zmianą uregulowań prawnych, które doprowadziły do nowelizacji przepisów. Prace ostatecznie zakończonych 31 lipca br. opublikowaniem w Dzienniku Ustaw stosownych rozporządzeń.

Zgodnie z nowymi przepisami "anglik" może zostać zarejestrowany pod warunkiem, że zostanie odpowiednio dostosowany do poruszania się po polskich drogach. Chodzi tu przede wszystkim o: przednie reflektory (i ewentualnie przeniesienie tylnego światła przeciwmgielnego na lewą stronę), lusterka wsteczne i zegary pokazujące prędkość w kilometrach (a nie milach) na godzinę.

 

Ile kosztuje rejestracja sprowadzonego samochodu z Wielkiej Brytanii bądź Irlandii

 

Przeróbki taka, może wiązać się z wydatkiem rzędu od 700 do 1,5 tys. złotych. Dla porównania koszt przełożenia układu kierowniczego z prawej strony na lewą i dostosowania innych elementów waha się od 5 do 10 tys. złotych w zależności od modelu pojazdu.

Za wydanie dowodu rejestracyjnego w wydziale komunikacji zapłacimy 256 złotych, czyli tyle samo, jak w przypadku „europejczyków”.

Koszt OC jest uzależniony od firmy ubezpieczeniowej. Niektóre agencje podnoszą cenę polisy dla „anglików” nawet trzykrotnie, ale można znaleźć też takiego ubezpieczyciela, który oferuje jednakową cenę zarówno dla typowych pojazdów z kierownicą po lewej stronie, jak i tych w wersji angielskiej.

 

Wzrost zainteresowania rejestracją „anglików”

 

Od momentu zmiany przepisów nie zanotowano wielkiego zainteresowania sprowadzaniem samochodów z Wielkiej Brytanii i Irlandii. Z dnia na dzień jednak systematycznie zwiększa się ich rejestracją. Eksperci rynku motoryzacyjnego oceniają, że pojawia się coraz więcej ogłoszeń dotyczących sprzedaży „anglików”.

- W ciągu ostatnich dwóch miesięcy nasi tłumacze przysięgli zaobserwowali wzrost zleceń na przekłady dokumentów samochodowych – mówi przedstawiciel jednego z biur tłumaczeń - Największą grupę w obrębie tego rodzaju dokumentacji stanowią dowody rejestracyjne, akty własności, certyfikaty kontroli technicznej i karty pojazdów pochodzących z Wielkiej Brytanii i Irlandii. To pokazuje, że rośnie zapotrzebowanie na profesjonalne tłumaczenia przysięgłe w związku z wprowadzoną niedawno możliwością zarejestrowania samochodów z kierownicą po prawej stronie – dodaje.

Według analityków rynku motoryzacyjnego, z Wysp Brytyjskich już po zmianach przepisów, najczęściej sprowadza się używane, średnio 10-letnie samochody, głównie Volkswageny, Audi, Ople i BMW. Ceny takich samochodów są nawet o 8-10 tyś zł niższe w porównaniu do tych, z kierownicą po lewej stronie.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję