Szukaj w serwisie

×
14 stycznia 2018

Manuela Gretkowska: Wsadźcie sobie w dupe wasz kompromis. Zostaje nam Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dla kobiet

Manuela Gretkowska

Manuela Gretkowska

Prawa kobiet pogrzebano w 1993, razem z zakazem aborcji (wsadźcie sobie w dupe wasz kompromis, nawet stosunki analne mogą się skończyć niechcianą ciążą)

SŁOWO NA NIE/DZIELĘ: HODOWLA POLEK

Nie wystarczy pójść na manifestację przeciw prawu antyaborcyjnemu. Żeby załatwić wszystkie nasze sprawy musiałybyśmy chodzić codziennie pod sejm. Skuteczniej będzie do niego wejść na stałe, nie kilkuosobową reprezentacją, ale silną partią. Nikt inny oprócz nas nam nie pomoże. Nie wierzcie żadnym obietnicom polityków, wierzcie tylko sobie.

Nieważne czy Matka Polka przeżyje, czy ma ochotę być matką. Wszechwładza nad kobietami dla Wszechpolaków. Podobnie jest w pierwotnych wspólnotach, gdzie kobiety i dzieci są odsuwane na bok, a decyzje podejmuje rada plemienna obradująca pośrodku wioski, u nas w samym środku Europy. Nie powinno to dziwić, tak samo jest od kilkunastu lat, obojętnie czy rządzi lewica czy prawica.

Jesteśmy najbardziej przedsiębiorcze w Europie, a zarazem najbardziej upokarzane. Możemy wszystko i nie mamy nic oprócz wewnętrznego sprzeciwu. Zróbmy chociaż tyle – zorganizujmy się. Zawalczmy o siebie, bo Polska to nie oni, POLSKA JEST KOBIETĄ !!!

1. Powyżej, to fragmenty manifestu.

Napisałam go w 2006 roku i powstała po nim Partia Kobiet.

Nie chodziłam do szkoły prorockiej, tylko do zwykłej na Bałutach. Ale widząc co się dzieje w 2006 nie miałam złudzeń, że politycy w polskim sejmie nigdy nie pomogą kobietom, ani wtedy ani w 2018, czy 2100. Nie pomogą, póki nie zrozumieją, że macica należy do demokracji, a nie Kościoła.

Prawa kobiet pogrzebano w 1993, razem z zakazem aborcji (wsadźcie sobie w dupe wasz kompromis, nawet stosunki analne mogą się skończyć niechcianą ciążą).

Nie da się zakłamywać rzeczywistości gnijącymi kompromisami. Wcześniej czy później wybuchną demolując politykę, rozwalając partie.

Najzabawniejsze, po sejmowej klęsce głosowania nad „Ratujmy kobiety”, wydaje się samozawieszenie trójki posłów z Nowoczesnej. Ich gest przypomina samowyciąganie się z bagna za własne włosy barona Munchhausena. Baron był największym łgarzem, jak i nasi politycy.

2. To, że opozycja nie podąża za rozumem, jest normą.

Upadek następuje, gdy nie nadąża za sondażami. Pokazywały rosnące poparcie dla praw kobiet.

3. Posłowie PO i Nowoczesnej nie znają sondaży ani poglądów ludzi z własnej partii.

Nic dziwnego, że głosowanie 10 stycznia to katastrofa. W naszym anachronicznym państwie podziały polityczne są meandrami. Mając liberalne poglądy na gospodarkę, ktoś jednocześnie jest ciołem obyczajowym, ale ateistą.

Takich kombinacji i partii można by u nas stworzyć ze 20. Wtedy nie byłoby nieporozumień podczas głosowania i klauzuli sumienia.

Najwięcej głosów zebrałaby Partia Leków, bo to kraj hipochondryków, nie kobiet. Dlatego Polsce, ale światu przydałby się żeński Soros. Miliarderka pompująca kasę w nowoczesność i wolność kobiet. Albo prośmy o wsparcie Melindę Gates zajmująca się na razie antykoncepcją dla trzeciego świata, Polska mentalnie do niego dąży preferując kalendarzyk małżeński. Taki kalendarz ma dni, ale zamiast roku 2108 ma na okładce wypisane: Średniowiecze.

4. W 2018 - obchody stulecia Niepodległości podwójnej, tej od Piłsudskiego i Kaczyńskiego.

Co więc rząd stulecia wymyśli nowego?

Losy ustawy antyaborcyjnej są raczej do przewidzenia, pisałam o tym kilka tyg. wcześniej. Tym bardziej, że ministrem zdrowia został facet przysięgający na szariat. Udowodni nam, że pigułkę dzień po, należy zakazać, nawet na recepty dla dobra nadużywających jej kobiet. Za to viagra na życzenie, ponieważ mężczyźni z jej zapasów, robią sobie przed stosunkiem różańce, modląc się o poczęcie.

Dożyjemy czasów, gdy w tym fanatyzmie rozrodczym kościoła toruńskiego, kołtuńskiego Prostata zostanie uznana za świętą i zakaże się jej usuwania. Serdecznie tego klerowi życzę, zwłaszcza podstarzałemu.

5. Polityka przypomina produkcję filmu.

Ludzie na to pójdą albo nie. Schetyna nie jest w stanie nawet napisać dobrego scenariusza. Mówi, że PIS głosując za „Ratujmy kobiety” chciał rozbić opozycję. A co innego politycy mają robić jak nie politykować? Kaczyński o scenariusz się nie martwi, on już od dawna kręci. Zmienia obsadę kolejnych odcinków tworząc nowe rządy. Jemu należy się nie tylko „Korona królów” ale władcy totalnego. Przecież głosując za „Ratujmy kobiety” zajął miejsce totalnej opozycji.

6. Nowy rząd nie obalił Macierewicza.

Według sondaży, obłąkany minister był na dnie zaufania społecznego, podobnie jak jego szef. I podobnie jak Ziobro był w konflikcie z Dudą.

Macierewicz ma za sobą Rydzyka i haki na innych. Jest idealnym kandydatem na pusty tron Kaczyńskiego. I to jest być może cena za jaką ustąpił.

Prezes myśli długofalowo. Nie twierdzę, że na poziomie wytrawnego szachisty. To raczej wymagająca tylko zręczności gra w bierki. Tak odrzucić, wybrać żeby nie naruszyć układu, żeby konstrukcja PiS-u się nie rozsypała.

7. Czy ktoś zauważył cud feministyczny?

Po raz pierwszy na świecie zrównano zarobki mężczyzn i kobiet, wyrównano ich ekonomiczną siłę. Dokonała tego oczywiście kobieta, islandzka premier. Na pewno było to w jakichś wiadomościach, ale zakryte celebrycką kiecką, Lewandowskim kopiącym piłkę albo Zamachowskim patrzącym na alimenty jak „Biedni Polacy na getto” (z wiersza Miłosza.)

8. Nie sądzę żeby stworzenie partii kobiet w tej sytuacji było możliwe,

co nie znaczy, że nie ma sensu.  Ma, ale jest to trudne bez pieniędzy. Brak nam polskiej Soros, czy Melindy Gates. Żadna polska milionerka, ani zamożna biznesmenka (menka, nie bizneswomen) nie dorzuci grosza. Tak było za czasów Partii Kobiet, a teraz porobiło się jeszcze gorzej na linii polityka - biznes.

9. Jest „Razem”, jest Basia Nowacka,

w której Timmermans widzi polityczkę na poziomie europejskim, zdolną stawienia tamy zalewowi czarnego szlamu w Polsce. Kilka miesięcy temu w Brukseli zaprosił ją do stołu europejsko parlamentarnej śmietanki. Ręczę i słyszę, że to prawda, siedziałam stolik obok podsłuchując.

Fot. Źródło: facebook.com/gretkowska.manuela

Jeśli nie partia, zawsze zostaje nam orkiestra. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dla kobiet. To w Polsce skutkuje. Zrywy i solidarność raz do roku. Tylko trzeba się wzajemnie zgrać i nie fałszować, że jedna jest za wolnością, a druga za kompromisem. Na kompromisy za późno. Chcą znowu nas zamknąć. Dla nich życie Polek, to hodowla kobiet w otwartych klatkach (znacie akcję „Otwarte klatki” dla zwierząt hodowlanych). Kompromis je uchyla, ale lepiej zamknąć. A nam chodzi o wolność.

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję