Roman Giertych
Pan Piotrowicz - prokurator, który w stanie wojennym oskarżał opozycjonistów i otrzymywał medale za zasługi dla PZPR ogłosił się ofiarą stanu wojennego.
List w sprawie ody do prawdy
Pan Piotrowicz - prokurator, który w stanie wojennym oskarżał opozycjonistów i otrzymywał medale za zasługi dla PZPR ogłosił się ofiarą stanu wojennego. W tym momencie coś we mnie pękło i zrozumiałem, że moje konserwatywne, staroświeckie poglądy na prawdę okazały się przestarzałe.
Żeby zadośćuczynić błędnemu swojemu dotychczasowemu podejściu do prawdy napisałem na cześć PiS odę. Oto ona:
Oda do prawdy.
Piotrowicz: jestem ofiarą stanu wojennego!
Kaczyński: jestem demokratą, a Polska to oaza wolności!
Morawiecki: nie kłamię!
Macierewicz: przecież nie jestem żadnym świrem!
Szydło: pracuję jak wół!
Suski: kurcze ale bystry ze mnie koleś!
Terlecki: a ja za to miły i piękny!
Pięta: mężem jestem przykładnym i wiernym!
Wasserman: nie mam obsesji Tuska!
Pawłowicz: jestem damą, szczególnie to widać gdy jem!
Czaputowicz: Polska jest bardziej szanowana niż kiedyś!
Jaki: jestem warszawiakiem, kocham Legię!
Kurski: TVP zapewnia pluralizm!
Kuchciński: zwiększyłem prawa opozycji w Sejmie!
Duda: ja nie łamię Konstytucji!
Roman Giertych
PS.
Ponieważ PiS tak lubi powoływać się na Ewangelię, to znalazłem cytat z Pisma Świętego, który ich najlepiej charakteryzuje. Są to pełne cynizmu słowa: "Cóż to jest prawda!". A wypowiedział je Piłat na chwilę przed wydaniem wyroku na Niewinnego.