Szukaj w serwisie

×
7 listopada 2017

PiS chce kontrolować Facebooka. „Chcemy, by Facebook podlegał polskiemu prawu”

- Chcemy, by Facebook podlegał polskiemu prawu i nie mógł sam blokować kont i zamieszczanych tam treści - mówi we wtorek "Gazecie Wyborczej" minister cyfryzacji Anna Streżyńska. Dodaje, że po zmianach prawnych, to sami użytkownicy mieliby zgłaszać hejt i fake newsy w internecie.

Streżyńska potwierdza w rozmowie z "GW", że chce, by po nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną portal społecznościowy Facebook podlegał polskiemu prawu.

- Nie ma ku temu żadnych przeciwskazań; to zgodne i z prawem polskim i międzynarodowym - przekonuje szefowa resortu cyfryzacji.

Przyznaje ponadto, że po ewentualnych zmianach w prawie, Facebook nie mógłby, tak jak to ma miejsce obecnie, sam blokować pewnych kont i treści, które zamieszczają ich właściciele.

- To nie będzie nic dziwnego, bo jako właściciele profili i zarazem użytkownicy globalnych serwisów w dużej skali wykorzystujemy media społecznościowe do kontaktów z innymi ludźmi - podkreśla Streżyńska.

Według niej nowe prawo miałoby regulować też kwestie związane z mową nienawiści, przy zapewnieniu jednak prawa do dysponowania przez użytkownika własnym profilem.

- Oddajemy władzę w ręce użytkowników, czyli to użytkownicy zgłaszają hejt, gdy czują naruszenie swoich dóbr osobistych, bo hejt to często zniesławienie czy obelga, potwarz - mówi Streżyńska.

- Zgłaszają też fake newsy, gdy czują zagrożenie w sprawie otrzymywania wiarygodnych informacji - dodaje. Pytana, kto będzie decydował, co jest "fake newsem", minister odpowiada: "klient ma decydować o tym, czy czuje się zagrożony i czy jego interes został naruszony".

Dodaje, że kwestie prawdziwości zamieszczanych informacji miałby rozstrzygać sąd. "Sąd, a nie organ państwa, bo organy państwa mają naturalną tendencję do upolityczniania się" - zaznacza szefowa Ministerstwa Cyfryzacji.

 

(df) thefad.pl / Źródło: kurier PAP



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: