Szukaj w serwisie

×
15 listopada 2022

Od Kobiety do Prezesa – List otwarty

Do Prezesa - list otwarty,

panie kochany, pisze do pana Kobieta. Lat 60. Matka dwójki dzieci, urodzonych trójka, poronionych trójka, pochowanych jedno. Posiadanie dwójki dzieci zabrało mi 10 lat, dostarczyło tyle samo rozpaczy co i szczęścia, ale o tym pan nic nie wie, więc pereł przed wieprze nie będę rzucać. Odniosę sie do tego co pan może wiedzieć. Podaje tło po to, by mnie pan nie posądził o brak doświadczeń i mądrował sie, że pan wie lepiej, jak sie roni chciane ciąże, jak się chowa chciane dzieci i jak się kocha chciane dzieci. Nic pan o tym nie wie.

Ludzi oceniamy swoją miarą. Jacy my - tacy, najprawdopodobniej-inni. Horyzonty pana, jako polityka mogą być poszerzone przez pana elektorat. Czyli jaki kram taki pan. Kram pański to najwidoczniej dające w szyję kobiety, wraz z bezradnymi panami, którzy nie są w stanie pijanych kobiet zapładniać. Może dlatego, że sami dają w szyję. Nie wiem. Mój elektorat nie ma takich doświadczeń. Tu podaje pierwszą tezę - pana wyborcy to chlająca banda niepłodzących.

Teza druga. Kiepsko u pana z biologią. Kobieta nie jest wiatropylna. Do poczęcia dziecka potrzebny jest plemnik. Plemniki są w pana jajkach. Może je pan wydalić w odpowiednich sytuacjach. Pozwoli pan, że szczegółów oszczędzę. Ta wiedza pozwoliłaby panu, miast rzec, że kobiety dają w szyję i dlatego nie ma dzieci, rzec, że ludzie dają w szyję i dlatego nie ma dzieci. Ludzie tacy jak pan i pana środowisko.

Teza trzecia. Kiepsko u pana z anatomią. Spożywanie alkoholu odbywa się przez jamę ustną. Nie przez szyję. Siedzi się na dupie, często przy stole, lub na kocu w parku, w miłym towarzystwie, bierze się ładny kieliszek, lub szklankę, nalewa się alkohol i spożywa jak wszystko co spożywamy. Ja nawet czasami idę i spożywam. Znam takich, co elegancko spożywają, mają dużo radości ze spotkania ludzi, rozmawiają i jest fajnie. Są w różnym wieku, w tym kobiety do 25 lat też. Takie spożywanie nazywa się spotkaniem rodzinnym lub towarzyskim. Jest coś takiego, ale chyba się pan nie otarł.

Teza czwarta. Żadna Kobieta nie odda głosu an pana przestępczą organizację. Czas by pana zmiażdżyły wybory. Czas, by pan padł na widok procentów. Starzec, który prowadzi nas na dno dosiadł teraz konia osobistych ludzkich spraw i doświadczeń. O ile grzebanie w benzynie, w Galpińskim, w Konstytucji, w sądach, w oświacie nie ruszyło wszystkich, mam nadzieję, że razem żadna Kobieta nie odda na pana głosu. Kobieta w związku, bez związku, młoda, stara, wierząca czy nie. No chyba, że da w szyję.
List kończy się pozdrowieniami lub jakoś grzecznościowo. Jaki adresat takie grzeczności,

FYou

P.S. Przypomniało mi się jeszcze- czasami się zwyczajnie kogoś/ czegoś nie chce mieć.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: