Szukaj w serwisie

×
26 stycznia 2020

Kaczyński dla „Bilda” o tym czy Putin stał za katastrofą w Smoleńsku, roszczeniach za straty wojenne i sądach

Jacek Lepiarz

Jacek Lepiarz

Polska nie pogodzi się z brakiem odszkodowań za straty wojenne, a polskie roszczenia, także wobec Rosji, nie ulegają przedawnieniu, powiedział w wywiadzie dla sobotniego wydania „Bilda” Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński: mógłbym porozmawiać z prezydentem Putinem o śmierci mojego brata. Wpierw jednak musiałby przekazać nam wrak.
Jarosław Kaczyński: mógłbym porozmawiać z prezydentem Putinem o śmierci mojego brata. Wpierw jednak musiałby przekazać nam wrak.. Fot. Piotr Drabik / flickr

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla sobotniego wydania „Bilda”, że Polska nie pogodzi się z brakiem odszkodowań za straty wojenne, a polskie roszczenia, także wobec Rosji, nie ulegają przedawnieniu. Kaczyński zastrzegł, że nie może komentować pogłosek o wysokości reparacji sięgających kwoty 850 mld euro.

- Nie mogę tego komentować. Faktem jednak jest to: cała gospodarka Polski, drogi, fabryki, historyczne budowle i dobra kultury zostały wówczas starte z powierzchni ziemi i unicestwione. Polska została zniszczona już w I wojnie światowej, szczególnie na terenach dawnego Królestwa Polskiego włączonych i eksploatowanych przez carat. Bez żadnego odszkodowania. Francja natomiast dostawała jeszcze kilka lat temu na podstawie Traktatu Wersalskiego z 1919 roku reparacje z Niemiec. Polska nie dostała praktycznie nic. Nie pogodzimy się z tym. – powiedział Kaczyński.

Rosja też powinna zapłacić

Prezes PiS zaznaczył, że Rosja także „powinna zapłacić”, zastrzegł jednak, że nie można porównywać Niemiec i Rosji.

- W Berlinie istnieje demokratycznie wybrany rząd, tam obowiązuje prawo i moralność. Nie można tego powiedzieć o Rosji. – ocenił. - Nie sądzę, by nasze pokolenie doczekało tego, że Rosja uzna swoją odpowiedzialność. Jedno jest pewne: nasze żądania nie stracą ważności - podkreślił.

Odnosząc się do niedawnych wypowiedzi Władimira Putina, w których obarczył on Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, Kaczyński powiedział, że prezydent Rosji „chce odwrócić uwagę” i „próbuje ukryć uwikłania własnego kraju w wybuch wojny i jej następstwa”.

- Świat zna prawdę. To stalinowski Związek Sowiecki napadł 17 września 1939 roku na Polskę. To sowieccy żołnierze i kaci z NKWD wymordowali w 1940 roku w Katyniu i innych miejscach setki tysięcy polskich oficerów. Polacy jako ofiary, a Rosjanie jako sprawcy – ta rola nie odpowiada Putinowi. Dlatego chce napisać historię na nowo. – wyjaśnił.

Steinmeier utrudnił Putinowi rozpowszechnianie kłamstw

Kaczyński pozytywnie ocenił wystąpienie prezydenta Niemiec Franka Waltera Steinmeiera w Jerozolimie.

- Cieszę się, że prezydent Steinmeier i kanclerz Merkel tak jasno uznali winę i odpowiedzialność Niemiec za wojnę i wymordowanie milionów ofiar. Utrudnili tym samym Rosji i jej prezydentowi rozpowszechnianie kłamstw i przedstawianie Polski w niekorzystnym świetle.

- Fakty mówią same za siebie: w II wojnie światowej zginęło sześć milionów polskich obywateli. W tym trzy miliony polskich Żydów, którzy przed wojną byli polskimi obywatelami - podkreślił.

To sądy łamią prawo

Kaczyński określił mianem „wielkiego nieporozumienia” krytyczne opinie wobec polskiej reformy sądownictwa.

- Jeżeli w Polsce łamane jest prawo, to robią to przede wszystkim same sądy, na co istnieją liczne przykłady. Istotne jest to, że obecny rząd chce zmienić ten stan rzeczy w interesie społeczeństwa, w interesie praworządności i sprawiedliwości – wyjaśnił.

Jego zdaniem sądy chronią przedstawicieli uprzywilejowanych grup, także w skandalicznych przypadkach.

Czy Bruksela zajmie się przemocą wobec niskich mężczyzn?

Prezes PiS zapewnił, że w Polsce nigdy nie prześladowano homoseksualistów. Zaznaczył, że w Polsce homoseksualizm nigdy nie był zabroniony czy karany, z wyjątkiem czasów, gdy Polska była pod zaborami. Przypomniał, że po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku z polskiego kodeksu karnego usunięto przepisy dyskryminujące homoseksualistów. Co, jak powiedział, było w Europie wydarzeniem bez precedensu.

- Dlatego w Polsce nie ma takiej historii, takiej tradycji (prześladowania) i nie ma przemocy wobec homoseksualistów – zapewnił.

Odnosząc się do krytyki Unii Europejskiej wobec sytuacji gejów i lesbijek w Polsce, prezes PiS powiedział:

- Przemoc może zdarzyć się wszędzie i zawsze jest zła, wszystko jedno, gdzie ma miejsce i przeciwko komu jest stosowana. Mógłbym zadać inne pytanie: czy UE zajmuje się także przemocą wobec niskich mężczyzn? Mógłbym coś na ten temat powiedzieć.

Kaczyński odpowiedział wymijająco na pytanie, czy katastrofa w Smoleńsku, w której zginął jego brat Lech była zamachem, za którym stał Putin.

- Ogromnym problemem jest to, że Rosja do dziś nie przekazała nam wraku samolotu, który nie mógł zostać właściwie przebadany. Toczą się dwa postępowania, które badają wszystkie, wchodzące w rachubę przyczyny. Mógłbym porozmawiać z prezydentem Putinem o śmierci mojego brata. Wpierw jednak musiałby przekazać nam wrak – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Bilda”.

 

REDAKCJA POLECA

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: