Szukaj w serwisie

×
8 lutego 2018

Adam Mazguła: Jestem Polakiem, nie miałem na to wpływu…

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Wrzeszczycie, rasiści, precz z Żydami, a na pewno w jakiejś części nimi jesteście. Nie lubicie Niemców czy Rosjan, a na pewno nosicie ich „piętno” w swoim kodzie genetycznym.

 

Nauczono mnie języka, powiedziano mi, co jest dobre, zaszczepiono jedynie słuszną wiarę i historię narodu, którego częścią była moja rodzina. Opowiedziano mi o bohaterach, wskazano wrogów, ale jakby mniej o sprzymierzeńcach i przyjaciołach. Nauczono mnie myśleć po polsku. Zawsze byłem z tego dumny.

A co by było, gdybym urodził się Żydem, Niemcem czy Rosjaninem? Pewnie miałbym inne wzorce, wiarę i bohaterów. Czy byłbym innym człowiekiem?

Polacy mają taką historię - przez nasze ziemie przetaczały się drużyny, hordy i armie różnych narodów świata. Byli Wikingowie, Mongołowie, Turcy, Rosjanie, Niemcy, Francuzi…, wszyscy gwałcili i mordowali, ale też zaprzyjaźniali się, kochali i współdziałali. Dzisiaj otwarte granice także sprzyjają mieszaniu się krwi. Czy uważacie, że ktokolwiek dziś może mieć nadzieję na czystość swojej narodowej „rasy”?

Kiedy we Francji zrobiono eksperyment wśród młodzieży, polegający na tym, że młodzi ludzie wypowiadali się na temat narodów, które są dla nich wrogie, a następnie zbadano im DNA - okazało się, że ich kod genetyczny wskazuje na domieszki narodowe z całego świata. Często ci, którzy nie lubią Arabów mieli takie właśnie korzenie. Nikt z wielu przebadanych nie miał czystej krwi, a często nawet nie było dominującej ojczyzny pochodzenia. Wnioski są porażające dla naszego zacofanego świata, dla polskich fobii, uprzedzeń i rasizmu.

Wrzeszczycie, rasiści, precz z Żydami, a na pewno w jakiejś części nimi jesteście. Nie lubicie Niemców czy Rosjan, a na pewno nosicie ich „piętno” w swoim kodzie genetycznym.

Tylko ludzie niedouczeni, nierozumiejący świata, o niedojrzałej psychice i zdominowani przez drzemiące demony przeszłości mogą wszczynać międzynarodowe wojny o ocenę przeszłości Polaków.

Jakim trzeba być fałszywym politycznym frustratem, aby wykopywać z grobów dusze narodu i szukać ofiar dla swojego nikczemnego planu. Jednoczenie niedouczonych osiłków, zakłamanych wiarą i fałszywym patriotyzmem, do wielkiej narodowej wojny o historię Polski ze wszystkimi i o wszystko jest cyniczną głupotą rządzących.

Historia nasza nie jest ani czarna, ani biała. Ma wszystkie odcienie szarości i nie zmienią tego prokuratorzy IPN. Historia - to są fakty, nie można ich odwrócić, na nowo napisać czy zakłamać; można się tylko z niej uczyć.

Życzę zatem wszystkim Polakom, bez względu na przynależność partyjną, wiarę i wiek, szacunku do przeszłości, do decyzji naszych poprzedników; decyzji podejmowanych w konkretnych sytuacjach politycznych w kraju i na świecie.

Życzę moim rodakom rozsądku i wielu przyjaciół, nie wrogów. Nie szczujcie, nie ubliżajcie, a zachęcajcie do wymiany pojednawczych gestów wobec wszystkich, nawet historycznie ukształtowanych wrogów. Tak buduje się przyjaźnie i życzliwość, która pozwala na rozwój i oddalanie zagrożeń. Odrzućcie wrogość, konfrontację, pożogę i śmierć. Odrzućcie Kaczyńskiego, Winnickiego, Macierewicza…, a w razie wątpliwości - zbadajcie ich DNA.

Prowadźcie drogą rozwoju, pokoju i zrozumienia. Prowadźcie do miłości, radości i życia.

Jestem Polakiem i chociaż nie miałem wpływu na swoją narodowość, jestem z niej dumny. Moja duma pochodzi z wiedzy o Polsce, moich bliskich i o sobie; to rodzaj troski o przyszłość, a nie wrogość do innych.

I niech tak zostanie!

 

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję