Szukaj w serwisie

×
24 lutego 2020

Adam Mazguła: Panie A. Dudo, jest Pan draniem!

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Jest Pan draniem! Nie potępia Pan faszystów maszerujących po polskich ulicach. Gloryfikuje Brygadę Świętokrzyską, która podejmowała współpracę z gestapo. Nie potępił Pan politycznych ofiar Pańskiego obozu politycznego i idiotyzmów Zbigniewa Ziobro. Zaprzysiężył Pan ministra, który nie tylko jest faszystą, ale ma poważne kłopoty z przestrzeganiem prawa. Akceptuje Pan przestępców w rządzie, a nawet ich ułaskawia.

 

Andrzeju Dudo,

nie potępia Pan faszystów maszerujących po polskich ulicach. W Hajnówce po raz kolejny obrażano ofiary narodowego — religijnego ludobójstwa cywilów, w tym niemowlaków i kobiet dokonanego przez Pańskich „bohaterów” w polskich mundurach. Pewnie jest Pan dumny, że ponownie ci, którzy się temu przeciwstawiali, zostali spisani i usunięci siłą przez wspierającą morderców policję.

Gloryfikuje Pan Brygadę Świętokrzyską, która podejmowała współpracę z gestapo. Nie podejmuje Pan działań dla zdelegalizowania organizacji faszystowskich w Polsce, mimo że nakazuje to Konstytucja RP. Przekazał Pan prawo do organizacji marszu niepodległościowego w Warszawie środowiskom rasistowskim. Za Pana akceptacją polska policja ściga takich jak ja, za pokojowe przeciwstawianie się marszom rasistów z hasłami nienawiści i śmierci.

Panie Andrzeju Dudo,

czy to wsparcie dla następnego pokolenia morderczej ideologii nie jest dowodem, że jest Pan faszystowskim urzędnikiem?

Podpisał Pan faszystowską ustawę o odpowiedzialności zbiorowej Polaków i pozwolił na bezczelną jej nazwę - dezubekizacyjna. Przez dumę, jaką Pan wyraża z jej wprowadzenia, oceniam, że niczego Pan nie rozumie. Pana zdolności percepcyjne nie odbierają faktu, że przyczynił się Pan do śmierci dziesiątek byłych funkcjonariuszy państwa — Polaków. Swoją postawą obraża Pan miliony poległych w walce z faszyzmem Polaków. Nie potępił Pan również politycznych ofiar Pańskiego obozu politycznego: Pawła Adamowicza, Igora Stachowiaka, Barbary Blidy, Piotra Szczęsnego, tysięcy ofiar PiS-dewastacji w służbie zdrowia i idiotyzmów Zbigniewa Ziobro, za którą zapłaciła cała polska transplantologia.

Zaprzysiężył Pan ministra tego rządu, który nie tylko jest faszystą, ale ma poważne kłopoty z przestrzeganiem prawa. Akceptuje Pan wielu innych przestępców w rządzie, a nawet ich ułaskawia. Dewastuje Pan system sądownictwa i niszczy wizerunek Polski w świecie.

Kim Pan jesteś, nieodpowiedzialny rasisto?

Jak Pan śmie, okłamywać Polaków, ukrywać swoje skandaliczne i zbrodnicze preferencje polityczne?

Panie A. Dudo, jest Pan draniem!

Zajmij się Pan lepiej „leśnym ruchadełkiem”, klęczeniem, wygłaszaniem płomiennych kazań kościelnych podczas mszy i szusowaniem na nartach.

Naród Polski, na który się Pan powołujesz, to o wiele więcej, niż widownia i słuchacze mediów Kurskiego. Nie mam pewności, czy jest Pan w stanie to sobie, chociażby wyobrazić.

Panie Andrzeju Dudo, odejdź Pan w niebyt.

Jestem synem żołnierza AK, który wyszedł z lasu dopiero po apelu Andersa o zaprzestanie walki. Skorzystał z rozkazu, jaki przywiózł rotmistrz Witold Pilecki do jego oddziału oraz z amnestii, która była tylko zabiegiem propagandowym. Jednak nigdy nie słyszałem, aby oddział mojego ojca mordował cywilów, walczył z innym wrogiem jak NKWD i ukrywającymi się gestapowcami. Nigdy nie słyszałem o okradaniu, gwałceniu, pacyfikowaniu wsi, a raczej o pomocy, wsparciu w walce z bandami, takimi jak był „Bury".

Całe życie chodziłem i ja w mundurze, harcerskim, wojskowym i weterana służąc z honorem mojemu narodowi. Jednak Pan wykorzystał najwyższe stanowisko urzędnicze w Polsce i cały system walki propagandowej państwa, aby mnie zniszczyć, napisać mi nowy, na Pana potrzeby skrojony mój życiorys. Zaszczuwał Pan również moją rodzinę za to, że publicznie powiedziałem o Panu prawdę, o dzieleniu Polaków, o wywoływaniu niepokojów społecznych, o nowym stanie wojennym, jaki Pan, wspólnie z najwyższym prezesem wywołał pomiędzy Polakami. Szkalował Pan mnie na noworocznym spotkaniu z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Polsce, a nawet uznał Pan za stosowne szczuć na mnie w orędziu noworocznym. Nie dał mi Pan szans na wyjaśnienia.

Nigdy na swojej drodze nie spotkałem podobnej kanalii. Człowieka skrajnie nieodpowiedzialnego, krzywoprzysięzcę, bajkopisarza, który z urzędu prezydenckiego zrobił sobie wygodną kołyskę swojej zabawy w dziecinadę.

W Polsce nie ma prawa rządzić człowiek upadły moralnie i na dodatek faszysta.

Dlatego radzę Panu zrezygnować z ubiegania się o jakąkolwiek funkcję publiczną w kraju.

Adam Mazguła

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

 

 

Dystrybutorem książki jest Ateneum

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję