Szukaj w serwisie

×
21 września 2015

Jak nauczyć psa pływać?

Wiele osób jest przekonanych, że wystarczy wrzucić psa do wody i będzie pływać. Tak jednak nie jest. Niektóre psy po takim przeżyciu panicznie wręcz boją się wody i uciekają jak najdalej od niej.

 

 


Jeśli chcemy oswoić psa z wodą i nauczyć go pływania zacznijmy od zabaw przy brzegu. Ważne jest, by pies miał grunt pod nogami. Wejdźmy z nim do wody i bawmy się we wspólne gonitwy wzdłuż brzegu, aportowanie, rzucanie piłeczki. Nasz pies będzie chlapał się w wodzie, ochładzając swoje ciało, a zarazem przyzwyczajając się do nowego środowiska.

 


Gdy widzimy, że pies chętnie wchodzi do wody możemy nauczyć go pływać. Dobrze jest to zrobić z pomocnikiem. Wchodzimy głębiej do wody i zachęcamy psa, żeby zbliżył się do nas. Pomocnik idzie obok psa. Gdy pies traci grunt pod łapami zaczyna płynąć. Jeśli pomocnik widzi, że pies młóci wodę wzbijając fontanny wody – delikatnie podtrzymuje jego brzuszek, pomagając przyjąć psu taką pozycję, aby grzbiet był równolegle do lustra wody. Warto wybrać na pierwsze treningi spokojny akwen, bez fal, które mogłyby przeszkadzać psu w nauce pływania. Jeśli pies pewnie utrzymuje się na wodzie można zwiększyć poziom trudności dając psu do zaaportowania z wody specjalną zabawkę, która utrzymuje się na wodzie. Trzymanie takiej zabawki w pysku dodatkowo ułatwia psu utrzymanie pyska ponad wodą. Dopiero gdy nasz czworonóg dobrze radzi sobie z takimi aportami możemy nauczyć psa nurkowania.

 


W tym celu zaczynamy trening znowu na płytkiej wodzie bawiąc się z psem w przeciąganie aportu. Gdy pies jest rozbawiony – zanurzamy znienacka aport kilka centymetrów pod wodę i pozwalamy psu go uchwycić. Bawiąc się w ten sposób stopniowo zwiększamy głębokość zanurzenia aportu, aż do momentu, gdy pies, aby uchwycić ulubioną zabawkę zanurzy całą głowę. Im więcej zabawy będzie podczas tego ćwiczenia, tym chętniej pies będzie nurkować i wyławiać z dna wrzucone przez nas do wody przedmioty. Oczywiście pamiętajmy o rozsądku i nie wymagajmy od psa nurkowania na duże głębokości. Jeśli pies ma wzrost w kłębie np. 50 cm, to dla niego zanurkowanie na taką głębokość jest podobne do nurkowania przez człowieka o wzroście np. 180 cm na głębokość prawie 2 metrów! Zanim więc zdecydujemy się na takie ćwiczenia zastanówmy się, na jaką głębokość sami bylibyśmy gotowi zanurkować bez strachu i odpowiednio dobierzmy kryteria dla naszego psa.

 


Na koniec chciałbym parę słów poświęcić nauce skoków z pomostu i z łodzi. Większość psów skacze w bardzo niebezpieczny sposób zsuwając się tak, jakby schodziły ze schodów i nurkując, gdy przednie łapy zamiast na twardy grunt trafiają na wodę. W tym momencie ich kręgosłup mocno się wygina, a stawy biodrowe są bardzo obciążone. Jest to niebezpieczne. Dlatego nauka skoków powinna odbywać się w miejscu, gdzie odległość od pomostu do wody jest nie większa niż kilkanaście centymetrów. Ważne jest też asekurowanie psa i podtrzymywanie jego głowy, aby nauczył się skakać nie „na główkę”, ale „na dechę”. Dopiero doskonałe opanowanie techniki pozwala zminimalizować ryzyko urazów związane ze skokami. Dlatego też jeśli nie przeprowadziliście naprawdę gruntownego treningu – nie wymagajcie od psa skakania do wody, zwłaszcza z większych wysokości.

 


Istnieją specjalne kamizelki wypornościowe, przeznaczone dla psów. Doświadczeni ratownicy wodni pracujący z psami zauważyli jednak, że jeśli pies pływa tylko w kamizelce, to często przestaje pracować tylnymi łapami, przez co jego zad zanurza się i pies zaczyna chaotycznie młócić wodę. Jest to bardzo nieekonomiczny styl pływania, dlatego stałe używanie kamizelki nie jest szczególnie dobrym pomysłem. Co innego, gdy zadanie psa polega na np. holowaniu tonącego. Wtedy kamizelka zwiększająca wyporność daje czworonożnemu ratownikowi większe możliwości uciągnięcia nawet dużego ciężaru. Jeśli nasz pies jest pasjonatem pływania i kocha wodę, to macie możliwość uprawiania z nim różnych sportów wodnych i treningów ratowniczych. W naszym kraju zajmuje się tym coraz więcej ludzi, a taka praca i dla przewodnika i dla psa jest fascynująca.

 

 

 

Jeśli masz pytanie lub potrzebujesz konsultacji
w sprawie zachowania swojego czworonoga - to jest właściwe miejsce
gdzie pomagamy rozwiązywać takie problemy.

 

Jacek Gałuszka (IACP) | behawiorysta, szkoleniowiec jacek@thefad.ltd.uk

 

Owczarek niemiecki - agresja do innych psow i ludzi

Witam, mam na imie Katarzyna mieszkam w Leeds i jestem wlascicielka suki owczarka niemieckiego, sunia ma 3 lata zna podstawowe komendy (ktore nie zawsze i nie chetnie robi) najwiekszym problemem jest jej agresja do innych psow i niestety tez ludzi, zdaje sobie sprawe ze od poczatku moglam postepowac z nia inaczej a tak wyrosla na psa, ktory na spacerach robi co chce, zupelnie mnie ignorujac. Mam nadzieje ze nie jest za pozno aby nadrobic wychowawcze zaleglosci. Prosze o rade, dziekuje i pozdrawiam, Katarzyna CZYTAJ DALEJ

 

Jak pozbyć się problemów separacyjnych?

Stres związany z zostawaniem samemu w domu dotyka wielu naszych Milusińskich. Jak często po powrocie do domu zastawaliście pogryzione buty, meble i zabrudzone dywany? Jak często sąsiedzi skarżyli się na wyjącego czy szczekającego całymi godzinami psa? Problem da się rozwiązać w większości przypadków, jednak bardzo ważna będzie, jak zwykle w postępowaniu z psiakiem - KONSEKWENCJA. CZYTAJ DALEJ

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję