Szukaj w serwisie

×
10 września 2017

Internauci i opozycja nie zostawiają suchej nitki na PiSowskiej billboardowej kampania wymierzonej w sądownictwo

Tajemnicze czarno-białe billboardy z hasłem „Niech zostanie tak jak było… Czy na pewno tego chcesz?” rozwieszono w całej Polsce. Akcja ma przekonać Polaków do wprowadzanych przez PiS radykalnych reform sądownictwa. Za partyjną kampanię zapłaciła podlegająca Beacie Szydło Polska Fundacja Narodowa a wszystko za pieniądze państwowych spółek.

Internauci i opozycja nie zostawiają suchej nitki na PiSowskiej billboardowej kampania wymierzonej w sądownictwo

Fot. Źródło: Twitter / @MaciejSonik

Billboardy z tajemniczym hasłem „Niech zostanie tak jak było. Czy na pewno tego chcesz?” od piątku można zobaczyć w wielu miastach w Polsce i są wstępem do głównej części kampanii. Niejasny przekaz ma za zadanie wzbudzić zainteresowanie nieujawnionym jeszcze przekazem. Do akcji mają dołączyć specjalnie na tę okazję przygotowane strony internetowe i spoty telewizyjne.

Hasło "Niech zostanie tak jak było. Czy na pewno tego chcesz?” - jak zwracała uwagę profesor Ewa Łętowska w "Faktach po Faktach", nawiązuje do fragmentu z powieści włoskiego pisarza Giuseppego Tomasiego di Lampedusy "Lampart" "Trzeba zmienić wszystko, żeby wszystko pozostało po staremu", a ich sens jest taki, że "trzeba wszystko zmienić, aby wszystko zostało tak, jak było".

Niech zostanie tak jak było

- Przypisali - pewnie z niewiedzy - autorstwo tego cytatu profesorowi Rzeplińskiemu, który po prostu cytował Lampedusa - mówiła profesor Łętowska.

Zdaniem PiS kampania miała piętnować patologie w środowisku sądowniczym, szybko jednak obróciła sie przeciwko ekipe rządzącej. Jej koszt? Bagatela: 19 mln zł!

Na partyjną akcję PiS natychmiast odpowiedzieli internauci i opozycja. Platforma Obywatelska, zamieściła na Twitterze kilka własnych wersji spotu a internauci przerobili je przyominając wpadki rządzących. Efekt? Oceńcie sami.

 

 

 

(df) thefad.pl

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: