Szukaj w serwisie

×
27 lutego 2020

Grecja. Protesty przeciw obozom dla migrantów. Doszło do starć z policją

DW

Poprzez strajki i protesty mieszkańcy greckich wysp chcą zatrzymać budowę nowych obozów dla uchodźców. Doszło do starć z policją.

Na wielu greckich wyspach mieszkańcy przystąpili do strajku generalnego, by zademonstrować swój sprzeciw wobec budowy kolejnych obozów dla uchodźców. Na Lesbos, Chios i Samos w środę (26.02.2020) urzędy regionalne i gminne, jak również liczne sklepy pozostawały zamknięte.

Starcia z policją

Doszło do starć pomiędzy zbuntowanymi mieszkańcami i policją. Przeciw demonstrantom, którzy obrzucali policję kamieniami, użyto gazów pieprzowego i łzawiącego. Demonstranci zabarykadowali część ulic. Ponad 50 osób – mieszkańców i policjantów – zostało rannych.

„Precz z policją” – skandowali demonstranci. Także uczniowie wyszli na ulice, by potępić użycie siły wobec obywateli: „Kije nie dają nadziei” – skandowali.

W czwartek (27.02.) na ulice wyszło ponad tysiąc mieszkańców Lesbos. „Żadnych obozów na wyspach”, skandowali demonstranci w porcie Mytilene.

„Chcemy odzyskać nasze wyspy“

Motto protestów brzmi: „Chcemy odzyskać nasze wyspy“. Do udziału w akcji wezwały lokalne związki zawodowe, gminy i związek urzędników państwowych ADEDY.

Mieszkańcy greckich wysp od dawna skarżą się na to, że obecność tysięcy migrantów powoduje spadek poczucia bezpieczeństwa.

- Lesbos stała się „wielkim więzieniem” uciekinierów – mówi jeden z demonstrantów, 47-letni pracownik uniwersytetu Michael Hakas. - Przez te wszystkie lata okazywaliśmy swoją solidarność, ale ten ciężar musi zostać zdjęty z wysp - dodaje.

Najwięcej migrantów przybywa do Grecji

Bezpośrednią przyczyną protestów było pojawienie się na Lesbos i Chios maszyn budowlanych do budowy kolejnych obozów. Rząd w Atenach zamierza do połowy 2020 roku wybudować zamknięte placówki i pozamykać dotychczasowe. Mają w ten sposób powstać miejsca dla 20 tysięcy uciekinierów, którzy będą tam przebywać nie dłużej niż 3 miesiące, bez możliwości swobodnego poruszania się po wyspach.

W minionym roku Grecja była tym krajem UE, do którego przybyło najwięcej migrantów. Teraz na wyspach we wschodniej części Morza Egejskiego, w obozach rejestracyjnych i wokół nich koczuje 38 tysięcy osób. Obozy są przygotowane na przyjęcie 6,2 tysięcy. Codziennie dziesiątki kolejnych uciekinierów przybywa z Turcji na greckie wyspy, by w ten sposób dostać się do Unii Europejskiej.

df/thefad.pl

 

REDAKCJA POLECA

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję