Szukaj w serwisie

×
12 grudnia 2022

Banksy dla Ukrainy sprzedaje swoje dzieła

Suzanne Cords

Suzanne Cords

Serce brytyjskiego artysty ulicznego bije dla Ukrainy. Niedawno uwiecznił się na ścianach domów w Kijowie, a teraz sprzedaje 50 odbitek sztuki na rzecz zaatakowanego kraju.

"Mamy przyjemność zaoferować artystyczny sitodruk autorstwa słynnego brytyjskiego artysty graffiti Banksy'ego" - czytamy na stronie internetowej Fundacji "Legacy of War". Międzynarodowa organizacja charytatywna zajmuje się pomocą cywilom w strefach wojennych. Wpływy ze sprzedaży prac Banksy'ego mają być w 100 proc. przeznaczone na sfinansowanie dostaw pomocy humanitarnej, a artysta pokryje wszystkie poniesione koszty - napisała organizacja.

Unikalne elementy dzięki rysom noża do pizzy

Banksy napisał w mediach społecznościowych: zrobiłem 50 takich odbitek, a cały dochód trafił do naszych przyjaciół w Ukrainie. Są one ręcznie podpisane, numerowane i zawieszone w drewnianej ramie. Na każdej odbitce artysta wykonał rysy nożem do pizzy, dzięki czemu każdy egzemplarz jest niepowtarzalny. Za jeden z nich należy zapłacić 5.000 funtów (ok. 27.300 złotych) plus podatki, a każdy nabywca może kupić tylko jeden obraz.

Wpływy zostaną natychmiast wykorzystane na zakup nowych karetek i innych pojazdów do niesienia pomocy, zapowiedział dyrektor wykonawczy Fundacji "Legacy of War" Giles Duley. "Są one potrzebne w Donbasie do dalszej ewakuacji osób niepełnosprawnych, starszych i cywilów". Zapowiedział też dostarczenie agregatów prądotwórczych, podgrzewaczy gazowych i lamp zasilanych energią słoneczną dla miejscowości, które będą musiały przetrwać ostrą zimę bez prądu.

Banksy miał kłopoty z "babuszką"

Na początku listopada Banksy na własne oczy zobaczył zniszczenia w Ukrainie. W tym czasie uwiecznił się efektownymi graffiti w Kijowie i okolicach.

Praca organizacji pomocowej wywarła na artyście duże wrażenie: "W Ukrainie widziałem zespół z "Legacy of War", który dostarczał pomoc medyczną, grzejniki i świeżą wodę bardzo zdesperowanym ludziom w zbombardowanym budynku. W dodatku z przyjaznym podejściem".

Banksy powiedział, że użyczono mu również karetkę pogotowia, z której skorzystał, uciekając przed wściekłą "babuszką". "Zadzwoniła na policję, kiedy zorientowała się, że pomalowałem jej dom. Myślę, że minimum, jakie powinienem zrobić, to zebrać wystarczająco dużo pieniędzy, aby wymienić tablice rejestracyjne karetki, którą naznaczyłem..."

Prace Banksy'ego są rozchwytywane

Do 16 grudnia zainteresowani mogą zgłaszać się po dzieło Banksy'ego na stronie fundacji. Drogą losowania wybrane zostaną osoby, które w najbliższym czasie będą mogły powiesić na swoich ścianach unikatowe dzieło nieznanego dotąd artysty. Do tego w okazyjnej cenie, bo prace artysty są bardzo poszukiwane.

W 2018 roku europejski kolekcjoner kupił jego słynny motyw "Dziewczyna z balonem" w ramie na aukcji w Sotheby's za milion funtów (niemal 5,5 mln złotych). Ale Banksy ukrył w jego ramie zdalnie sterowaną niszczarkę, która została uruchomiona natychmiast po zakończeniu licytacji i zaczęła ciąć wysuwające się z ram płótno. Artysta chciał w ten sposób zakpić ze świata sztuki. Performance nie do końca się udał, bo po przecięciu połowy obrazu niszczarka się zacięła. Zniszczone dzieło, przemianowane na "Love is in the Bin", trzy lata później wylicytowano aż za 21,8 mln euro.

Motyw przewodni Banksy'ego: Czyń dobro

To nie pierwszy raz, kiedy Banksy przekazuje dochody ze swoich obrazów na szczytny cel. W 2020 roku wsparł na przykład palestyński szpital w Betlejem, a podczas szczytu pandemii koronawirusa w podziękowaniu dla personelu pielęgniarskiego pozostawił w szpitalu w Southampton dzieło sztuki, które później również zostało wystawione na aukcję na szczytny cel.

Tożsamość artysty, znanego na całym świecie z krytycznych społecznie prac, pozostaje niejasna. Wiadomo jedynie, że pochodzi z Bristolu.

Dariusz Frach, thefad.pl / Źródło: DW

 

REDAKCJA POLECA

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję