Krzysztof Skiba
Słoneczko przegrzewa i niektórym ludziom mylą się kolory. Towarzysz Franciszek z zawodu Papież, a w wolnych chwilach myśliciel i głowa Kościoła, też za długo na słońcu przebywał. A tymczasem inflacja pomyliła kraje i zamiast do obcych, to przyszła do nas i spasła się już na dobrych kilkanaście procent
DZIEŃ ZWYROLSTWA
Słoneczko przegrzewa i niektórym ludziom mylą się kolory. Znany lizus władzy panującej, Jarek Jakimowicz na skutek kolorystycznej fatamorgany zrywa flagę LGBT w dniu flagi, bo mu nie pasuje do barw narodowych. Powołuje się przy tym na wymyślone przepisy, których nie ma.
Widzieliście najnowszy film akcji z Jakimowiczem? pic.twitter.com/aaIHvrQZLI
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) May 2, 2022
Żaden przepis nie zabrania wieszania innych flag koło flagi państwowej. Gdyby tak było nie wolno byłoby wieszać flagi Warszawy, Łodzi czy Gdańska koło flagi Polski. Jarek lepiej by zrobił, gdyby zerwał z siebie gacie na rzepy, co przecież czynił ochoczo na pokazach mody w latach 90.
Papież Franciszek twierdzi, że "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji" sprowokowało Putina do wojny.
— Social News PL (@SocialNewsPL) May 3, 2022
Dodał również, że nie pojedzie do Kijowa, lecz do Moskwy. pic.twitter.com/9afeJnRr3M
Towarzysz Franciszek z zawodu Papież, a w wolnych chwilach myśliciel i głowa Kościoła, też za długo na słońcu przebywał, aż mu się cyrlica z łaciną pomyliła, dzięki czemu Watykan obok Rosji, Białorusi i Węgier wpisano w Europie do osi zła.
Marek Skwarski autor rysunków do mojej książki "Polska bez gaci" tak komentuje ostatnie wypowiedzi Franciszka...
Opublikowany przez Krzysztofa Skibę Środa, 4 maja 2022
Trwają matury i też jest gorąco i to nie tylko w głowie, ale i między nogami. Na języku polskim dziewczęta masowo cytują najwybitniejsze dzieło rodzimej literatury, czyli porno powieść pt. 365 dni Blanki Lipińskiej, co świadczyć może nie tyle o oczytaniu młodego pokolenia ile o tym, że ciężka praca ministra Czarnka nad mózgami młodego pokolenia, jest warta tyle, co odchody komara.
A tymczasem inflacja pomyliła kraje i zamiast do obcych, to przyszła do nas i spasła się już na dobrych kilkanaście procent. Walcząc dzielnie z inflacją rząd drukuje pieniądze tak, że ceny rosną jeszcze szybciej. I tak w kółko aż do zwycięstwa.
A w Dzień Zwycięstwa Putin będzie maszerował wokół swojego biurka z dwunastoma martwymi generałami, co ich Ukraińcy na swej ziemi ubili. Dzień Pawiana już był. Czas na Dzień Zwyrolstwa.
Krzysztof Skiba