Krzysztof Skiba
Reszczyński odważnie wzywa młodych, by walili do Trójki i zastąpili starych ramoli. Gdy Reszczyński był młody, to też walił do Trójki i to marszowym krokiem, bo było to w latach 80. za rządów generała Jaruzelskiego
Jedni toną z godnością, inni jak pisał Lec "brzydko się chwytają". Dziennikarz Trójki Wojciech Reszczyński lubi brzydko się chwytać już od dawna i z wysokości tonącego trójkowego okrętu (w Trójce został już tylko Reszczyński i portier), którego słuchalność jest już na poziomie błędu statystycznego, wylał swój twitterowy bluzg.
O swoich kolegach z radia, którzy odeszli w proteście przeciwko naciskom politycznym na liście przebojów, napisał elegancko i z kulturą , że to kasta, esbecy i tzw. demokraci. Wśród wielu epitetów nie mogło zabraknąć też ulubionego w kręgach rządowych określenia "pseudo-Polacy". Aż dziw, że ten wzorowy patriota, miłośnik Rydzyka i obrońca wartości tyle lat z nimi wytrzymał w jednym radiu! Musiał się strasznie biedaczek męczyć.
Reszczyński odważnie wzywa młodych, by walili do Trójki i zastąpili starych ramoli. Gdy Reszczyński był młody, to też walił do Trójki i to marszowym krokiem, bo było to w latach 80. za rządów generała Jaruzelskiego. Generał tak bardzo przypadł mu do gustu, że Redaktor Patriota zrobił z nim piękny wywiad. Młodzi! Bierzcie przykład z Reszczyńskiego, który potrafił w życiu zmieniać barwy szybciej niż przeterminowana pasztetowa.
Co do utonięć, to dziennikarz Reszczyński moralnie utonął już na początku swojej kariery, gdy w uśmiechach podskakiwał przed Jaruzelskim. Niestety jest jak topielec na wiosnę. Czasem wypływa.
Powyżej nowe logo Trójki. Praca gdańskiego artysty Mariusza Warasa. Trójka wpisana w dawny logotyp PZPR. Redaktorowi Reszczyńskiemu przypomną się stare, dobre czasy. Wystawę prac Warasa można oglądać w gdańskiej galerii Guntera Grassa przy ul. Szerokiej 37. Wystawa otwarta w godz. 12.00-18.00.
Krzysztof SKiba