Krzysztof Skiba
Obecny rezydent Białego Domu ma swoje Trump Tower w Nowym Jorku, a prezes PiS wymarzył sobie K-Towers w Warszawie. Ego Prezesa jest tak wielkie, że pomieścić je miały aż dwa , wielkie szklano betonowe wieżowce.
Cała ta afera z wieżami Prezesa, skłania do refleksji, że Jarosław to jest taki odwrócony Donald Trump. Donald z Ameryki najpierw był deweloperem, a dopiero potem został politykiem. Jarosław odwrotnie. Najpierw był politykiem, a na koniec swej kariery został deweloperem.
Odwróconych podobieństw jest więcej. Trump ma wiewiórkę na głowie, a Kaczyński kota pod pachą. Nie sposób też przejść obojętnie obok nazwy projektu budowy wież.
Obecny rezydent Białego Domu ma swoje Trump Tower w Nowym Jorku, a prezes PiS wymarzył sobie K-Towers w Warszawie. Ego Prezesa jest tak wielkie, że pomieścić je miały aż dwa , wielkie szklano betonowe wieżowce. K jak Kaczyński. Ta nazwa to przecież jakiś absurdalny przejaw pychy i mania wielkości.
Pozostaje mieć nadzieję, że z tej manii unikną inni polscy politycy i nie będzie na przykład projektów zbudowania "pałacu Schetyny", "izby wytrzeźwień im. Kukiza" czy "klubu Go-Go im. Biedronia".
Krzusztof Skiba