Adam Mazguła
Czy mam przypomnieć, jak wielokrotnie w telewizji publicznej i w TVN wymawiała moje nazwisko jako synonim UB-eka, oprawcy stanu wojennego i komunisty? Niestety, ja nie mam możliwości wobec milionów widzów prostować tych bredni.
Dzisiaj w telewizji TVN posłanka Agnieszka Ścigaj (Kukiz15) oświadczyła, że nikogo nigdy nie obraziła.
Czy w związku z tym, mam Pani przypomnieć, jak wielokrotnie w telewizji publicznej i w TVN wymawiała moje nazwisko jako synonim UB-eka, oprawcy stanu wojennego i komunisty. Niestety, ja nie mam możliwości wobec milionów widzów prostować tych bredni.
Może mi Pani wskaże prawidłowy sposób mojego postępowania wobec takich jak Pani?
Sąd, jeśli wytoczę Pani proces ukarze, albo i nie, ale w świadomości Polaków zostaję oprawcą - bez dyskusji. O wyroku też nie wiele osób się dowie.
Jest Pani nieodpowiedzialnym nośnikiem kłamstwa o niebywałym zasięgu i bawiła się Pani moim wizerunkiem bez opamiętania. Nad tym, że niszczy Pani człowieka, który nie może się bronić, jakoś Pani socjolog się nie zastanowiła, albo robiła to świadomie.
Kiedy jej zwróciłem uwagę, myślicie że przeprosiła? Nie, jeszcze się odgrażała.
Pani A. Ścigaj nie była jedyną. Lista znacznie ważniejszych osób publicznych jest długa. Rozpoczyna się od A. Dudy i zawiera nazwiska działaczy PiS.
Wobec takiego postępowania mam udawać, że to się nie odbywało i to przez długie 2 lata? Może mi ktoś powie, że mam ich jeszcze przeprosić? Czy ktoś sobie wyobraża, że jakiś sąd ukarze A. Dudę, prezesa PiS, czy prezesa TVP?
"Cisza nie znaczy milczenie!", najpierw rozliczenie!
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |