Szukaj w serwisie

×
24 sierpnia 2018

Adam Mazguła: PiS – totalny odwrót od cywilizacji

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Biorąc pod uwagę przyszłość naszych dzieci i wnuków pytanie jest tylko jedno: czy przystosować się do tego i żyć w zakłamanym i podporządkowanym barbarzyńcom świecie PiS-u, czy też podjąć walkę o godność i utrzymanie zachodniego system wartości?

Od milionów lat wszystko, co żyje na ziemi, rośliny i zwierzęta musiały przystosować się do warunków życia metodą ewolucji. Osobniki najbardziej zdolne do przystosowana nie tylko przetrwały, ale miały przywilej pozostawienia potomstwa. Osobniki słabe natomiast ginęły. Tak powstał obecny świat ludzi postępu.

W historii ludzkości znana jest zasada uczenia się na błędach; wiadomo, że każdy okres prosperity kiedyś się kończy. Podobnie bywa z każdą dyktaturą; kończąc się daje początek oświeceniu narodów. Jednak każda zmiana osiąga wyższy poziom, nie wraca do starego porządku, tylko już lepszego bytu. Tak wytworzyła się demokracja, która dała nam dziesiątki lat bez wojen i śmierci.

Dzisiaj PiS zawraca nas z drogi rozwoju cywilizacyjnego. Przekonuje też, iż wszystko co dziś uważamy za wsteczne i oparte na kłamstwie, ma walory rozwojowe i prowadzi do szczęścia. No właśnie: czyjego szczęścia?!

Ciemne postaci naszego życia społecznego przez 8 lat w opozycji budowały struktury zła i szykowały upadek Polski. Za hasłem „dobrej zmiany” schowali się ludzie „ciemnych interesów” oraz politycznie sfrustrowane i zakompleksione swoim nieprzystosowaniem do rozwoju osoby. Niedowartościowani i opierający swoją psychikę na wsparciu biskupów katolickich, którzy w zamian za przywileje państwowe dla siebie na ich potrzeby, przystosowują PiS-owskie przekazy wiary dla wiernych. Nawet jak ktoś nie posiada wiedzy to wie, że w europejskim systemie wartości biskupi nie mają uprzywilejowanej pozycji, dlatego są zainteresowani zawróceniem z tej drogi rozwoju Polski.

Tę grupę, uzupełniają putinowscy żołnierze aparatu propagandy i elektronicznej wojny hybrydowej, o wpływy Rosji w świecie. To oni zorganizowali aferę podsłuchową i jej polityczne powiązania, wykorzystali siłę swoich wpływów i system internetowych powiązań do stworzenia w Polsce władzy, która rozbije Unię Europejską od wewnątrz. Przykładem nich będzie chociażby utrzymywanie w MON A. Macierewicza, neutralność w stosunku do Rosji, zaprzestanie upominania się o wrak samolotu, czy deportacja Ludmiły Kozłowskiej.

Dla potrzeb tego planu PiS wygrał wybory i natychmiast przekupił ludzi obiecankami+, aby łatwiej było zakłamać naszą historię, zniszczyć autorytety, parlamentaryzm, system wartość podstawowych naszego społeczeństwa ujęty w Konstytucji RP, a także stworzyć aparat represji politycznych i ucisku ekonomicznego.

Na naszych oczach dokonuje się rozkład sądownictwa, czego konsekwencją musi być wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej, wprost we wschodnią strefę zależności.

„Zakręceni” obywatele naszego kraju wydają się zagubieni w tych „gierkach” władzy. Przy pomocy biskupów i szaleńców propagandowych znacznie osłabiono czujność społeczną w stosunku do jej celów, obniżono standardy reprezentacji społecznej, a teraz PiS stara się ubezwłasnowolnić elity intelektualne narodu.

Niewielu już rozumie, o co idzie ta gra, prowadzona na naszych plecach i na nasz obywatelski koszt.

Biorąc pod uwagę przyszłość naszych dzieci i wnuków pytanie jest tylko jedno: czy przystosować się do tego i żyć w zakłamanym i podporządkowanym barbarzyńcom świecie PiS-u, czy też podjąć walkę o godność i utrzymanie zachodniego system wartości?

Przystosowanie się na krótką metę, na czas rządów podłej zmiany niewiele ma wspólnego z teorią ewolucji. Nastawienie na przetrwanie pozwala wprawdzie oszczędzić siły i może nawet zarobić na nieszczęściu innych, ale nie tworzy wartościowych genów walki o lepsze przystosowanie do życia na ziemi, a jedynie w świecie niewolników podłej zmiany.

Dla mnie sprawa jest jasna, mam swoje lata i nie zamierzam czekać, aż nasze społeczeństwo zacznie znowu myśleć, na to, kiedy przypomni sobie lub nauczy się na nowo tego, co tak naprawdę oznacza brak niepodległości i życie w niewoli politycznej.

Adam Mazguła

Koszty wolności rosną wraz z „urządzaniem się na naszej ziemi niszczącego ją nowotworu”. Czekanie na wybory przy możliwości ich fałszowania, a nawet odwołania czy unieważniania, przy opanowaniu wszystkich przekazów medialnych podłej zmianie traci powoli sens. Zwłaszcza, że pisowskie media (a tych przybywa) nie mają żadnych skrupułów i pokazują codziennie jak łatwo manipulować społeczeństwo propagandowymi oszustwami na niespotykaną dotąd skalę. Tak działa władza przekonana o swojej bezkarności.
O prawdę należy walczyć, a nawet się bić! Trzeba przy tym zwyciężać, nawet dla nauki potomnym i utrwalenia właściwych genów społeczeństwa przyszłości.

 

Adam Mazguła

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

Dystrybutorem książki jest Ateneum.

 

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję