Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" oświadczył, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich w 2020 roku będzie Andrzej Duda.
– Gdyby mnie panowie zapytali, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta w roku 2020, tobym powiedział, że obecny prezydent. Ale ta decyzja będzie oczywiście oficjalnie podjęta przez radę polityczną lub kongres partii - oświadczył prezes PiS w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
Dopytywany, czy w jego ocenie Andrzej Duda zmierzy się w 2020 roku z Donaldem Tuskiem, powiedział, że "Donald Tusk lubi działać w sytuacji, gdy ma wysoki poziom pewności wygranej" (...) "W tej chwili nie ma tej pewności. Sądzę więc, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to nie będzie kandydował".
O reformie sądownictwa
– Komisja Europejska nie złamie polskiej woli dokończenia reformy, bo to jest albo-albo. Jeśli nie zreformuje się sądownictwa, inne reformy mają mały sens, gdyż prędzej czy później zostaną przez takie sądy, jakie mamy, zanegowane, cofnięte – powiedział odnosząc się sporów wokół PiSowskiej reformy sądownictwa.
"To nie jest normalna opozycja"
Wypowiadając się o politycznych przeciwnikach obecnego obozu rządzącego, Kaczyński, podkreślił, że to "nie jest normalna opozycja", ta w jego ocenie "łamie wszelkie reguły i ma potworne poczucie bezkarności."
Nasz przeciwnik to nie jest normalna opozycja, łamie wszelkie reguły i ma potworne poczucie bezkarności. Rzucili przeciwko nam wszelkie możliwe zasoby, podeptali wszystkie zasady życia parlamentarnego, politycznego - Prezes #PiS J. #Kaczyński w @Tygodnik_Sieci. ⬇️ pic.twitter.com/dscXttpmW5
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 9, 2018
- Rzucili przeciwko nam wszelkie możliwe zasoby, podeptali wszystkie zasady życia parlamentarnego, politycznego. Proszę zwrócić uwagę: w Hiszpanii ludzie, którzy wzywali do buntu przeciw demokratycznemu rządowi, siedzą w więzieniach z perspektywą kilkunastoletnich wyroków. A jak nazwać to, co robi Schetyna, jeśli nie wzywaniem do buntu, łamania prawa? – pytał Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.
Kaczyński - „W Hiszpanii ludzie, którzy wzywali do buntu przeciw rządowi siedzą w więzieniu”. Nie, panie Kaczyński. Siedzą w więzieniu, bo dążyli do złamania konstytucji. Ci, którzy ją złamali w Polsce, da Bóg, też wylądują w więzieniu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) July 9, 2018
Na miejscu Prezesa uważałbym z przywoływaniem tego precedensu bo politycy katalońscy są ścigani za łamanie hiszpańskiej konstytucji. https://t.co/k5ziVsuQBY
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 9 lipca 2018
(df) thefad.pl / Źródło: Sieci