Debata na temat wprowadzenia związków partnerskich trwa od lat, jednak teraz temat ten zyskuje nową dynamikę. 18 października 2024 roku Minister ds. równości Katarzyna Kotula poinformowała o przygotowanym przez rząd projekcie ustawy, który umożliwiłby formalizację związków partnerskich – zarówno dla par heteroseksualnych, jak i jednopłciowych. Co myślą o tym Polacy? Najnowszy sondaż SW Research dla rp.pl przynosi odpowiedzi i pokazuje, że większość społeczeństwa opowiada się za tym rozwiązaniem. Jakie argumenty przemawiają za, a jakie przeciwko wprowadzeniu takich regulacji prawnych?
Poparcie Polaków dla związków partnerskich
W sondażu SW Research zapytano Polaków:
„Czy Pani/Pana zdaniem w Polsce powinny zostać wprowadzone związki partnerskie dla osób tej samej płci?”
Wyniki wskazują, że aż 59,8 proc. respondentów opowiada się za taką możliwością, a podziały w odpowiedziach są wyraźne:
- 26,2 proc. uważa, że pary jednopłciowe powinny mieć możliwość nie tylko zawarcia związku partnerskiego, ale także adopcji dzieci.
- 33,6 proc. respondentów popiera wprowadzenie związków partnerskich, jednak bez możliwości adopcji dzieci.
- Przeciwne stanowisko zajmuje 28,1 proc. uczestników badania, natomiast 12,1 proc. nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat.
Co Polacy myślą o związkach partnerskich bez prawa do adopcji?
Z analizy przeprowadzonej przez SW Research wynika, że poparcie dla związków partnerskich, ale bez prawa do adopcji dzieci, najczęściej deklarują mężczyźni (36 proc.) oraz osoby po 50. roku życia. Poparcie jest również bardziej widoczne wśród osób o wyższym wykształceniu (37 proc.) oraz tych, którzy zarabiają ponad 7000 zł netto miesięcznie (44 proc.). Wyniki te pokazują, że temat wprowadzenia związków partnerskich pozostaje szeroko akceptowany wśród Polaków, choć kwestia adopcji nadal wzbudza podzielone opinie.
Związki partnerskie w Polsce – co zakłada projekt ustawy?
Projekt ustawy zaprezentowany przez Katarzynę Kotulę zakłada, że związki partnerskie mogą być zawierane przez pary hetero- i homoseksualne w Urzędzie Stanu Cywilnego. Formalizacja związku partnerskiego w Polsce miałaby zapewnić następujące prawa:
- Ustanowienie wspólnoty majątkowej – możliwość dzielenia majątku oraz wspólnego podejmowania decyzji finansowych.
- Dziedziczenie po partnerze – partnerzy mieliby prawo do dziedziczenia po sobie na równi z małżonkami.
- Wspólne rozliczanie podatkowe – podobnie jak w przypadku małżeństw, zarejestrowane pary mogłyby korzystać z preferencyjnych warunków podatkowych.
- Opieka nad dziećmi – projekt zakłada, że dzieci jednego z partnerów mogłyby znajdować się pod tzw. małą pieczą zastępczą drugiego partnera. Oznacza to, że mimo braku pełni praw rodzicielskich, partner mógłby przebywać z dzieckiem w szpitalu lub zgadzać się na jego udział w wyjazdach szkolnych.
Podziały polityczne wokół projektu
Choć projekt ustawy o związkach partnerskich ma poparcie Lewicy oraz części koalicji rządzącej, nie ma jeszcze pewności, czy wejdzie w życie. Prawicowa opozycja, w tym PiS oraz Konfederacja, zdecydowanie sprzeciwiają się jego wprowadzeniu, argumentując, że jest to krok w stronę redefinicji rodziny. Zastrzeżenia zgłasza PSL, który zapowiedział złożenie własnej wersji projektu ustawy. Lewica jednak podkreśla, że obecny projekt jest kompromisowy i uwzględnia większość uwag zgłoszonych przez PSL.
Społeczne poparcie a przyszłość ustawy
Wyniki sondażu sugerują, że temat związków partnerskich może liczyć na poparcie społeczne – przynajmniej w kwestii samego wprowadzenia możliwości ich formalizacji.
Czy obecny projekt przekształci się w realne prawo?
thefad.pl / ŹródłoL rp.pl, media