Szukaj w serwisie

×
1 marca 2018

Dariusz Stokwiszewski: Czemu to robicie Polsce, dlaczego dewastujecie kraj?

Dariusz Stokwiszewski

Dariusz Stokwiszewski

Domagamy się szacunku dla państwa i Narodu! Chcemy powrotu do cywilizacji zachodniej, a nie opuszczania struktur UE i innych ważnych dla nas instytucji międzynarodowych! Rząd ma być rządem, a Polska nie może być prywatnym folwarkiem Jarosława Kaczyńskiego!

 

Od ponad 300 lat Polska nie była w tak świetnym towarzystwie międzynarodowym, w którym by odgrywała też, tak bardzo znaczącą rolę. Od niemal 19 lat jesteśmy członkiem NATO, najbardziej znaczącego sojuszu militarno – obronnego w świecie, a już prawie 14, uczestnikiem (będącej światowym graczem gospodarczym) Unii Europejskiej. Gdyby nie mądra polityka zagraniczna i bezpieczeństwa prowadzona przez poprzedników, tej jakże nieudolnej pod niemal każdym względem władzy, ludzi nieprzygotowanych do rządzenia, a wręcz szkodzących krajowi, bylibyśmy skazani na powtórne odgrywanie roli wasala Rosji. Gdyby wreszcie nie odpowiedzialna polityka wewnętrzna (również poprzedników), bylibyśmy być może w stanie wojny domowej! Nikt nie da gwarancji na to, że ta wkrótce nie stanie się naszym udziałem!

Odpowiedzmy sobie zatem na następujące i nurtujące nas pytania:

  1. Dlaczego doszło do tego, że Polska, która od początku lat 90. XX w. budowała swoją świetną pozycję międzynarodową, została skazana niemalże na banicję z cywilizowanego świata Zachodu? Komu to „zawdzięczamy”?!
  2. Komu i dlaczego zależy, aby taki stan trwał, a nawet się pogłębiał?
  3. Dlaczego rządzą nami ludzie, którzy według mnie, tak bardzo nienawidzą Polski, że przedkładają swoje partykularne interesy ponad Jej dobro, w efekcie czego, doprowadzili do takiego stanu, w którym staliśmy się pośmiewiskiem i „bękartem Europy"?!
  4. A jeżeli na swój sposób darzą Ją – Polskę jakąś sympatią to, dlaczego Jej tak szkodzą?
  5. Kto im dał prawo do niszczenia państwa, które właśnie zaczęło się rozwijać, bo na pewno nie Konstytucja, na którą przysięgali, i którą łamią nieustannie?
  6. Dlaczego konstytucyjne władze RP podlegają woli jednego, nieodpowiadającego na dodatek za nic człowieka, którego arogancja, pycha i buta oraz zakłamanie, podzieliły naród niewidzialnym murem nienawiści?
  7. Dlaczego postępuje destrukcja demokratycznego państwa prawa, która przejawia się w niszczeniu niezależności sądów (marionetkowy według mnie niekompetentny TK i zakusy na KRS i Sąd Najwyższy)?!
  8. Dlaczego upolityczniono prokuraturę, służby, wojsko, Policję, SG oraz pozostałe, ważne dla państwa instytucje?!
  9. Dlaczego osoba będąca nie tylko prezydentem, ale także prawnikiem legitymizuje to wszystko, a co powoduje, że postrzegana jest, jako ktoś deprecjonujący ten, tak zaszczytny, jedyny w swoim rodzaju urząd?
  10.  Dlaczego od niemal ośmiu lat przeznacza się miliony na zaspokojenie manii wielkości jednego człowieka, o którym pisałem wyżej, a który chciałby widzieć swoją twarz, na każdym placu i ulicy? Człowieka, który nie zawaha się przed niczym, aby każdy swój, nawet niegodny, cel osiągnąć? Człowieka, który ziejąc nienawiścią z mównicy sejmowej przypomina jakąś postać z kreskówkowego horroru, a mnie osobiście, Gomułkę (chodzi mi tylko o mimikę, słownictwo, tembr głosu i mowę ciała) z połowy lat 50. XX wieku i PRL?!
  11. Dlaczego rozdaje się na lewo i prawo finansując przedsięwzięcia prowadzone przez upolitycznionych księży – najlepszym przykładem jest toruńskie radio i Tv, ale nie tylko!
  12. Dlaczego pozwala się na niszczenie narodowych dóbr przyrody, jak np. znana w świecie Puszcza Białowieska?
  13. Dlaczego tworzy się „chore”, bo nieprzemyślane prawo, którym się manipuluje w dowolnym, korzystnym politycznie momencie?!
  14. Dlaczego wreszcie naród (w swojej części) jest tak obojętny i spolegliwy, a także toleruje publicznie wypowiadane kłamstwa i kalumnie na przeciwników obecnego reżimu? Czy dał się kupić za 500+ i mgliste obietnice + czegoś jeszcze? Przecież my – Polacy – znani jesteśmy ze swej samodzielności, honoru, patriotyzmu. Gdzie to wszystko się dziś podziało?

Jedna osoba wydaje mi się, że niezwykle zakompleksiona, gdyż nawet komuniści nie „docenili” jej, nie aresztując jak innych, próbuje teraz poprawić swój wizerunek i stać się bohaterem narodowym?! Teraz panie Kaczyński, gdy może pan wszystko, chowając się za plecami lokajów nawet w Sejmie, a odwaga staniała jak woda?! To ma być pana etos?! Nie! Nie kupujemy tego! Daleko panu do prezydenta Wałęsy, który szkalowany przypłacił swoje dokonania zdrowiem, a teraz ci, którzy chowali się w domu, kiedy byli potrzebni Ojczyźnie, próbują zrobić z Niego agenta! Na to też nie ma na naszej zgody!

Napisałem wyżej: „odpowiedzmy sobie na następujące pytania”, ale na co tu odpowiadać, skoro te pytania jawią się jako figury retoryczne? Tak, to wina jednej osoby, która kiedyś poniesie za to karę; to nie jest kwestia tego „czy”? ale „kiedy”?! Przy czym niekoniecznie mam na tu myśli odpowiedzialność karną, bo jeśli reżim przetrwa, to ta może nie zdążyć na czas, lata bowiem lecą. Jednak jest coś, co zwiemy historią czy „pamięcią zbiorową”, które sprawią, że ludzie niszczący Polskę (mam na myśli wszelkie postaci pomagierów i nieudaczników — nie tylko merytorycznie, ale i moralnie rzecz ujmując) zapiszą się na ich czarnych kartach! Pojawiające się niemal wszędzie kiczowate pomniki znikną zaś z ulic i placów.

Czy ktoś obecnie zobaczyć może w stolicy Iraku – Bagdadzie, pomnik Saddama, byłego już dyktatora kraju? Nie, i taki też los czeka każdego tyrana! Nazwy ulic, zmienianych na partyjny rozkaz, także można przywrócić do status quo ante! Z tego, co ja pamiętam, to w historii Europy i świata były tylko dwa przypadki usuwania śladów przeszłości: rewolucja kulturalna w Chinach i dewastacja pomników Buddy w Afganistanie przez Talików. Oba przypadki to akty barbarzyństwa, niespotykanego w państwach cywilizowanych.

Pytam więc rządzących dzisiaj: czy żyjemy jeszcze w XXI wieku, czy może pisowscy „naukowcy” z jakiejś podkomisji zmajstrowali już wehikuł czasu. MaBeNa już jest, więc może i to chowacie przed nami?!

Oto nasze – Polaków, tzw. przez PiS „gorszego sortu”, „ubeków i złodziei” oczekiwania:

Chcemy powrotu demokracji i rządów prawa, a nie „Prawa i Sprawiedliwości”, które to słowa nie są wypełnione żadną treścią. Domagamy się odpolitycznienia wymienionych już wyżej instytucji i formacji. Nie życzymy sobie więcej ofiar; nie chcemy porannych wizyt panów w kominiarkach z kajdankami dla przyzwoitych ludzi. Domagamy się poszanowania pieniędzy i odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa. Chcemy również usunięcia ze stanowisk ludzi, najczęściej, niekompetentnych, jak również ukarania tych, którzy przyczynili się do powstania szkód fizycznych i wizerunkowych. Domagamy się szacunku dla państwa i Narodu! Chcemy powrotu do cywilizacji zachodniej, a nie opuszczania struktur UE i innych ważnych dla nas instytucji międzynarodowych! Rząd ma być rządem, a Polska nie może być prywatnym folwarkiem Jarosława Kaczyńskiego!

 

Prywatna uwaga:

Wczoraj, zablokowano mnie na FB mam jednak nadzieję, że osoby myślące podobnie rozpowszechnią niniejszy artykuł „ku pokrzepieniu serc”, jako drzewiej - w czasach niewoli - bywało! Bóg ocali Polskę, bo kocha ten, tak bardzo doświadczony, choć też czasem głupi, Naród! Taką mam nadzieję!

 

Dariusz Stokwiszewski

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję