Szukaj w serwisie

×
19 kwietnia 2016

Podkomisja smoleńska rozważa eksplozję na pokładzie samolotu. Kamiński: Może znajdą nam Elvisa Presley’a

Tzw. podkomisja smoleńska, mająca zbadać ponownie przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku, pracuje już ponad miesiąc. Na razie dowodów na hipotezę o wybuchu na pokładzie prezydenckiego samolotu brak.

- Na tym etapie z prac podkomisji jestem bardzo zadowolony. W ciągu tak krótkiego czasu udało się ustalić więcej niż komisji pani Anodiny czy komisji Jerzego Millera. Jedną z hipotez, które podkomisja rozważa, jest eksplozja, która rozpoczęła destrukcję samolotu jeszcze przed przyziemieniem. To naprawdę stanowisko bardzo zrównoważone i oparte na analizach wybitnych międzynarodowych ekspertów w dziedzinie lotnictwa i katastrof lotniczych. Ta komisja daje wielkie nadzieje, że sprawa tragedii smoleńskiej zostanie solidnie zbadana, a rzeczywisty przebieg wydarzeń przedstawiony. - mówił w rozmowie dla Rzeczpospolitej, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz - Kiedy przedstawione zostaną dowody? Nie wiem. Ja w odróżnieniu od pana Millera czy Tuska nikogo nie kontroluję i nie popędzam. - dodał.

Macierewicz przyznał przy okazji, że powołana przez niego podkomisja smoleńska będzie kosztowała podatników 3,5 mln zł. - Taki jest budżet maksymalny, co nie znaczy, że zostanie wykorzystany. To finansowanie jest o wiele niższe niż finansowanie komisji Jerzego Millera. - podkreślił.

Wypowiedź ministra Obrony Narodowej skomentował na antenie Radia ZET w rozmowie z Moniką Olejnik Michał Kamiński.

- No to słyszeliśmy eksperta, który zobaczył zdjęcie i stwierdził, że był wybuch, z tym, że nie jest ekspertem od katastrof. (...) Szczerze mówiąc nawet w tej sprawie napisałem interpelację, jak idzie Antoniemu Macierewiczowi poszukiwanie broni elektromagnetycznej, bo broń elektromagnetyczna to jest tego typu zjawisko, które na amerykańskich portalach internetowych sąsiaduje z wiadomościami o tym, że widziano żywego Elvisa Presley'a oraz o tym, że Barack Obama jest jaszczurem z kosmosu, więc może jak zaczną urzędnicy Antoniego Macierewicza szukać broni elektromagnetycznej, znajdą nam Elvisa Presley'a (...) No takiego mamy ministra obrony narodowej, tylko tyle i aż tyle.

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję