Szukaj w serwisie

×
26 sierpnia 2015

Andrzej Duda: Premier prowadzi kampanię wyborczą, a ja polskie sprawy. „Kilometrówki”: To potwarz i oszustwo

Andrzej Duda był gościem w programie „Minęła dwudziesta” w TVP1 i TVP Info. Był  pytany m.in. o wypowiedź ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki o tym, że nie ma potrzeby wprowadzania nowego formatu rozmów w sprawie konfliktu na Ukrainie. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zapewniał, że o taką zmianę będzie zabiegał.

- Ta wypowiedź prezydenta Poroszenki została wycięta z szerszego kontekstu – powiedział prezydent i zapewnił, że sytuacja na Ukrainie będzie przedmiotem rozmów w przyszłości. Zaapelował, aby te sprawy odseparować od kampanii wyborczej. 

– Rozumiem, że dla niektórych polityków ważne jest, aby pojawić się w tej chwili w mediach, ale prosiłbym, aby zajmować się innymi tematami - dodał. Zaznaczył, że "Sprawami polskiej polityki zagranicznej bardzo aktywnie zajmuję się ja i mój przedstawiciel we współdziałaniu z przedstawicielami ministerstwa spraw zagranicznych i przedstawicielami polskiej dyplomacji"

Prezydent odniósł się też do apelu premier Ewy Kopacz, aby zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. – RBN zwołam, kiedy uznam to za stosowne, jako prezydent – odparł – Z mojej strony, jeżeli chodzi o współpracę z rządem jest otwartość – I zwrócił uwagę, że "Pani premier prowadzi kampanię wyborczą, a ja prowadzę polskie sprawy".

Pytany o planowane tematy rozmów podczas zbliżającej się wizyty w Berlinie, prezydent powiedział, że z pewnością będzie rozmawiał o sytuacji na Ukrainie, a także o gwarancjach bezpieczeństwa dla Polski. – Na pewno będziemy rozmawiali o sytuacji na Ukrainie i o tym, jak skutecznie doprowadzić do trwałego pokoju – powiedział - Będę rozmawiał również o tym, jak zwiększyć gwarancje bezpieczeństwa dla Polski w ramach NATO – dodał. 

- Będę mówił, że chcemy być solidarni z Europą, ale chcemy, aby Europa była solidarna także z nami – mówił Andrzej Duda w kontekście przybywających do Europy uchodźców. Dodał, że w przypadku ewentualnej eskalacji konfliktu na Ukrainie, to do Polski trafią imigranci. – Już dziś mamy tysiące osób z Ukrainy w Polsce – powiedział. Prezydent dodał, że oczywiście powinniśmy też rozmawiać na temat imigrantów m.in. z Syrii, bo faktycznie wymagają oni pomocy. Zdaniem prezydenta Europa powinna jednak zająć się zwalczaniem przyczyn tego, że ci ludzie muszą ratować się wyjazdem na nasz kontynent.

Prezydent Duda odniósł się również do publikacji "Newsweeka" na swój temat. Tygodnik opublikował artykuł, z którego wynikało, że Duda, jeszcze jako poseł - uzyskał refundację kosztów podróży do Poznania, które miały nie mieć związku z wypełnianiem przez niego mandatu, tylko z wykładami w Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji.

Prezydent oświadczył, że podróże, których wykaz opublikował "Newsweek", były związane wyłącznie z realizacją zadań poselskich, zaprzeczył doniesieniom tygodnika. Użył określenia "potwarz i oszustwo". - Jestem w tym przypadku oczerniany - powiedział.

 
 


Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: