![Alexander Freund](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2017/02/dw.png)
Alexander Freund
50 lat temu, 20 lipca 1969, Amerykanie wylądowali na księżycu. Byłoby to niemożliwe bez Wernhera von Brauna, który wcześniej był konstruktorem śmiercionośnej broni Hitlera.
![20 lipca 1969, Amerykanie wylądowali na księżycu. Byłoby to niemożliwe bez Wernhera von Brauna, który wcześniej był konstruktorem śmiercionośnej broni Hitlera.](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2019/07/Wernher-von-Braun-1955.jpg)
Sukces misji Apollo 11 było spełnieniem marzenia życia Wernhera von Brauna, a jednocześnie zwycięstwem Amerykanów nad Sowietami w wyścigu o dominację w kosmosie.
Amerykanie entuzjastycznie fetowali głównego twórcę programu rakietowego, który zapewnił im to zwycięstwo. Jego wiedzę i zdolności były najwyraźniej tak cenne, że amerykańskie władze wolały przymknąć oko na przeszłość naukowca - wcześniej pionier podboju kosmosu budował rakiety nie tylko dla USA, ale przedtem także dla Hitlera. Bez moralnych skrupułów i dosłownie po trupach stworzył dla niego Wunderwaffe, cudowną broń. Zresztą rakieta, która wyniosła ludzi na księżyc, była udoskonaloną wersją owej rakiety V-2, którą von Braun skonstruował na poligonie w Peenemuende.
![](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2019/07/Von-Braun-i-prezydent-USA-John-F.-Kennedy.jpg)
Rakiety ponad wszystko
Już jako dziecko Wernher von Braun zafascynowany był rakietami. Ukończył studia inżynierskie na Politechnice Berlińskiej marząc o tym, by kiedyś sam polecieć w kosmos.
W kwietniu 1932 r., a więc jeszcze przed dojściem do władzy Hitlera, założonym przez von Brauna "Stowarzyszeniem na Rzecz Lotów Kosmicznych" interesuje się niemiecka armia. Chodzi o obejście postanowień traktatu wersalskiego. Po przegranej pierwszej wojnie światowej Niemcom nie wolno bowiem było posiadać lotnictwa wojskowego ani amunicji artyleryjskiej. Na temat rakiet, a więc samosterujących pocisków, w traktacie nie ma ani słowa.
Broń, która miała odwrócić klęskę
Młody konstruktor przyjmuje propozycję. Otrzymuje znakomite warunki do badań, wstępuje do NSDAP i SS. Od 1937 r. kieruje poligonem doświadczalnym w Peenemuende, na północy Niemiec. To tam powstać ma jego "cudowna broń".
![Od 1941 r. rozpoczyna się seryjna produkcja rakiet V-2](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2019/07/Rakieta-V2-Cudowna-Broń-Hitlera.jpg)
Od 1941 r. rozpoczyna się seryjna produkcja rakiet V-2, jednak po zbombardowaniu Peenemuende przez Aliantów w 1943 produkcja rakiet przeniesiona zostaje do sztolni w górach Rudawy, w środkowych Niemczech. Miejsce to staje się filią niemieckiego obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora.
Nowa broń stworzona przez von Brauna kosztuje życie tysięcy ludzi – zarówno tam, gdzie jest produkowana, jak i tam, gdzie jest używana. W Londynie i Antwerpii od pocisków von Brauna ginie od 8 do 12 tys. ludzi. Dalsze 10 do 20 tys. umiera w nieludzkich warunkach przy ich produkcji w sztolniach.
Von Braun twierdził, że nic o tym nie wiedział. Do końca życia negował swój udział w zbrodniach wojennych.
![](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2019/07/Wernher-von-Braun.jpg)
Po stronie zwycięzców
Myśl o locie w kosmos nie opuszcza go także w czasie wojny. 3 października 1942 rakieta V2 wznosi się na wysokość 84,5 km osiągając granicę stratosfery. To kamień milowy w historii podboju kosmosu.
Kiedy zbliża się klęska hitlerowskich Niemiec, von Braun postanawia przejść na stronę przeciwnika. 2 maja 1945 wraz z innymi naukowcami z jego zespołu oddaje się w ręce Amerykanów. – Mój kraj przegrał dwie wojny światowe. Tym razem chcę być po stronie zwycięzców – wyjaśnia Braun zdziwionym Amerykanom, którzy szybko orientują się jak cenny jest jego talent.
Już wkrótce amerykańskie służby specjalne przewożą Wernera von Brauna i jego 100-osobowy zespół do USA. – Nasze przyjęcie w Texasie było zaskakująco przyjazne – wspominał później von Braun. Niemcy wyjaśniają Amerykanom szczegóły konstrukcji działania rakiety V-2. Później von Braun konstruuje dla nich rakietę typu "Redstone", pierwszą rakietę średniego zasięgu przenoszącą głowicę atomową.
Już w 1955 roku von Braun otrzymuje obywatelstwo USA, pomimo tego, że był członkiem NSDAP i SS - wbrew obowiązującemu prawu.
Długi cień zbrodni
W 1970 roku, w rok po lądowaniu na księżycu, von Braun zostaje dyrektorem działu planowania NASA. Po wygranym wyścigu na Księżyc entuzjazm władz i społeczeństwa słabnie. Coraz trudniej o fundusze. Wojna w Wietnamie pochłania ogromne środki. Rozczarowany tym von Braun opuszczona NASA i w 1972 roku zostaje członkiem zarządu prywatnego koncernu lotniczego i kosmicznego. W 1977 umiera pod Waszyngtonem na raka.
Dopiero później, gdy legenda programu Apollo zaczyna blednąć, a w Niemczech rozpoczyna się intensywne rozliczenie z nazistowską przeszłością, brunatny rozdział biografii von Brauna i jego odpowiedzialność za śmierć tysięcy ludzi zaczyna interesować opinię publiczną.
![](http://thefad.pl/wp-content/uploads/2019/07/Zniszczenia-spowodowane-rakietą-V2.jpg)
Wprawdzie po wojnie odżegnywał się od nazizmu, a w 1966 r. zaprzeczał, że wiedział o nieludzkim traktowaniu robotników przymusowych, ale w jego biografii Kanadyjczyk Michael J. Neufeld zdemaskował to jako próbę wybielenia samego siebie. Według niego von Braun nie był wcale bujającym w obłokach apolitycznym naukowcem, lecz poprzez swoją pracę dla hitlerowskiego reżimu zawarł rodzaj paktu z diabłem, który rzuca długi dzień na jego zasługi jako pioniera podboju kosmosu.
REDAKCJA POLECA