Szukaj w serwisie

×
5 marca 2020

Piotr Tymochowicz: Strategia totalna cz. I

Piotr Tymochowicz

Piotr Tymochowicz

Tak jak zapowiadałem publikuję od dziś pomysły na strategię totalną, czyli na coś więcej niż Wybory Prezydenckie i coś co może uruchomić Pospolite Ruszenie, bo to jedyna nadzieja aby odzyskać Polskę.


Tak jak zapowiadałem publikuję od dziś pomysły na strategię totalną. Nie jestem wrogiem żadnego z kandydatów - może z wyjątkiem Andrzeja Dudy - ale chyba tego nie muszę uzasadniać.



Zacznijmy od najsłabszych punktów:

1. Zdecydowany brak Lidera z prawdziwego zdarzenia ale to można w pewnym sensie "sztucznie" naprawić pod warunkiem konsolidacji wszystkich przeciwników Dudy przy jednym wspólnym głównym kandydacie.

2. Same Wybory Prezydenckie niewiele dadzą i wiem, że Kaczyński i jego ludzie są przygotowani na dwa warianty awaryjne, wariant drastyczny - to sfałszowanie wyborów wariant kolizyjny - to przetrawienie klęski i bieżące radzenie sobie z wrogim prezydentem który tak naprawdę niewiele może zdziałać, ponieważ mamy w Polsce - rządy premiera i partii a nie prezydenta.

Więc buńczuczne zapowiedzi kandydatów na prezydenta jak to zmienią samodzielnie oblicze Polski są warte tyle, co zaklinanie deszczu w Australii przez Aborygenów. Jest jednak i na to antidotum.
Rolę Prezydenta można zgodnie z konstytucją wzmocnić na niespotykany nigdzie dotąd sposób. Ale o tym później.

3. Wybory tak prezydenckie jak i potem parlamentarne wygra ten - kto przemówi do większości : czyli do ludzi wsi, do prostych ludzi, do starych ludzi ponieważ to oni statystycznie zdecydują o losie wyborów - mobilizacja młodych jest możliwa ale to kwestia - marginalna.

4. Najsłabszym punktem jest kwestia osobowości samego lidera ale tylko- odpowiednio przygotowanym liderem nie sposób wygrać - tym razem do zwycięstwa potrzeba czegoś znacznie mocniejszego - swoistej nowej "religii" "nowej Ideologii" .Nowego Otwarcia - które zbuduje nową nadzieję i które będzie wykraczać poza stricte kwestie wyborcze i tym czymś nie może być ani LGBT ani nic podobnego. Tym bardziej, że to nie jest żadna ideologia.

5. Oprócz "nowej ideologii", czy "Nowego Otwarcia" potrzeba jeszcze nowych nie stosowanych wcześniej strategii i metod zarządzania kampanią takich - które by błyskawicznie i niezwykle silnie przekonały wielu i co ważniejsze - zmobilizowały ludzi na niespotykaną dotąd w Polsce skalę.
I tu można uruchomić cały arsenał nowych technik.


6. Brakuje spójnej wizji jak ma wyglądać - krajobraz Nowej Polski po wyborach. Z jednej strony - nie można proponować zbyt szokujących zmian, - bo ludzie się boją wszystkiego co nieznane, z drugiej - stagnacja - musi doprowadzić do upadku.

Tu potrzebna jest strategia - podobna do kreowania przebojów muzycznych - z jednej strony ludzie muszą poczuć - że nowe propozycje są ich - i są im trochę znane i trochę są z nimi oswojeni z drugiej strony że nowości niosą wyłącznie dobrą nadzieję i brak zagrożeń.

I to są genialne - przepraszam za brak skromności - rozwiązania.

Ok w następnym odcinku: Kto i dlaczego może być jedynym liderem który zagrozi Andrzejowi Dudzie i jak zmienić ustrój na ustrój prezydenta z ustroju premiera.

Pozdrawiam
Piotr Tymochowicz



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję