Szukaj w serwisie

×
17 grudnia 2022

Krzysztof Skiba: o sarkazmie i metaforach

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

W kwaterze głównej Partii Władzy trwa analiza materiałów sondażowych. Najtęższe głowy partyjne od Bielana po Zybertowicza, wczytują się raporty z terenu. Mozolna i drobiazgowa praca analityczna trwa całą noc. Nad ranem raport jest gotowy i trafia na biurko Pinokia.

NARODOWY DZIEŃ WALKI Z IRONIĄ

W kwaterze głównej Partii Władzy trwa analiza materiałów sondażowych. Najtęższe głowy partyjne od Bielana po Zybertowicza, wczytują się raporty z terenu. Mozolna i drobiazgowa praca analityczna trwa całą noc. Nad ranem raport jest gotowy i trafia na biurko Pinokia.

Rys: Maciej Święty / Żródło: Krzysztof Skiba

Premier wkuwa na pamięć przekaz dnia i szykuje się do ceremonii otwarcia skrzyżowania na rondzie w Radomiu, jako strategicznej inwestycji rządu i nie ma czasu, by zapoznać się z dokumentem.

Ważny raport wędruje na biurko Suskiego z adnotacją służbową, aby coś z tym koniecznie zrobić. Asystent Suskiego robi streszczenie raportu. Suski czyta i popada w konsternację.

- Co to oznacza, że poparcie dla nas w internecie ma charakter ironiczny? Co to jest ironia? - pyta Suski z ciężkim jak wyrzutnia rakiet wzrokiem.

- Nie wiem panie ministrze, ale się dowiem. Pewnie to nic dobrego - odpowiada przestraszony asystent.

- Co tam jeszcze jest w tym raporcie? - niepokoi się Suski.

- Jest tam napisane, że po każdej kolejnej obietnicy premiera pojawia się w internecie coraz więcej ironicznych komentarzy. Analiza wskazuje wyraźnie, że ta ironia może mieć charakter szkodliwy i jest zagrożeniem dla wizerunku całego rządu.

Suski marszczy czoło i pociera palcami skronie. Nie jest dobrze. Bielan nigdy się nie myli. Skoro przestrzega przed ironią, to znaczy, że coś musi być na rzeczy. Partie czeka trudny czas. Nie możemy sobie pozwolić na błędy.

- Ogłoś Narodowy DZIEŃ WALKI Z IRONIĄ. Zadzwoń do TVP i Ziobry. Telewizja niech o tym trąbi cały dzień, a Ziobro niech aresztuje, kogo trzeba. Jakimowicz i Ogórek oraz Rachoń mają wyśmiewać ironię. Pietrzak niech napisze o tym piosenkę, a Górniak z Don Wasylem i Brzozowskim niech ją zaśpiewają. Wykurzymy z kraju tego szkodnika.

- W raporcie jest też sporo o sarkazmie i metaforach. Co z nimi? - asystent czeka na instrukcje.

- Typowe działanie spiskowców. Wszyscy przeciw nam! Trudno metafora i sarkazm też mają zniknąć. Może później się ich wypuści w ramach amnestii albo gdy Unia zapłaci. Blokujcie tych opisanych w raporcie wrogów, a ja szybko dzwonię do premiera, że mamy spory sukces. Nie ma to, jak zapunktować u szefa. Kto wie, może premier doceni moje poświęcenie? Szepnę mu do ucha, że mój kuzyn tak bardzo chce być dyrektorem elektrowni atomowej, że już przy pomocy kombinerek dokonał rozszczepienia własnych jąder.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: