Szukaj w serwisie

×
14 października 2020

Adam Mazguła: Dzień Edukacji Narodowej. Przyszłość w edukacji

Adam Mazguła

Adam Mazguła

PiS wprowadza młodzież w świat bezkrytycznej wiary w dobrą władzę, zatroskaną o los porzuconego narodu, skrzywdzonego przez innych, okradzionego i poniżonego, pozbawionego godności. Wrogowie, którzy są wszędzie, zabrali im pod Smoleńskiem uwielbianego prezydenta. To oni sprzedali interesy narodowe Unii Europejskiej. Tak buduję się historię i jej ocenę dla współczesnego ucznia. Dzieci uczą się języka polskiego z wierszy o Smoleńsku, a religia stała się królową nauk.

 

Protestuję przeciwko prowokacyjnej, bezczelnej decyzji Kaczyńskiego w sprawie wyznaczenia na stanowisko ministra Przemysława Czarnka.

Jak podczas zaborów, okupacji czy PRL — mamy dwie szkoły. Nauczyciele przekazują to, co oficjalne, a rodzice usuwają skutki partyjno-kościelnej indoktrynacji i uczą w domu prawdy.

Niedowład organizacyjny, czystki wśród nauczycieli, propagandowe programy i wybiórcze nauczane treści, atmosfera kościelnej indoktrynacji i wszechobecny bałagan organizacyjny i kompetencyjny, to cechy PiS-owskiej szkoły. W szkołach PiS tworzy bazę wyborców partii Kaczyńskiego, Polaków dostatecznie słabo wykształconych, by ślepo ufali władzy, która jest wszechmocna i najmądrzejsza.

Dlatego nie nauka jest tu najważniejsza.

PiS wprowadza młodzież w świat bezkrytycznej wiary w dobrą władzę, zatroskaną o los porzuconego narodu, skrzywdzonego przez innych, okradzionego i poniżonego, pozbawionego godności. Wrogowie, którzy są wszędzie, zabrali im pod Smoleńskiem uwielbianego prezydenta. To oni sprzedali interesy narodowe Unii Europejskiej, nie chcą odszkodowań za II Wojnę Światową, na dodatek, występują przeciw wierze ojców, która leczy na klęczkach ze strachu i wstydu. Zgodnie z nauką PiS-u, ilość wrogów stale rośnie i obejmuje nawet bohaterów narodowych.

Tak buduję się historię i jej ocenę dla współczesnego ucznia. Dzieci uczą się języka polskiego z wierszy o Smoleńsku, a religia stała się królową nauk.

Uczy się dzieci, że ksiądz i wiara w przyszłość są ważniejsze od naukowej znajomości zagadnień. Dzieci mają być przede wszystkim bezmyślne i posłuszne, mają czołem bić pokłony władzy.

Do tych samych głupot odwołują się wytyczne, nakazujące wieszanie krzyży i portretów przywódców partyjnych w klasach szkolnych, to znana i śmieszna historia indoktrynacji. Taka ma być szkoła PiS-u dla polskich niewolników władzy. Takie zadanie ma nowy Minister Edukacji i Nauki, zaślepiony nienawiścią i fanatyzmem religijnym, człowiek bezczelny i tępy, naukowiec od wiary Przemysław Czarnek.

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek. Fot screen shot / youtube, Telewizja wPolsce

Nie chcę nikogo pouczać, są od tego specjaliści. Jednak zastanawiam się, jaka wiedza jest dzisiaj potrzebna do życia i rozwoju współczesnemu człowiekowi, jeśli krytykuję PiS-owski system zniewolenia?

Konstytucja RP określa, jakie prawa i powinności spoczywają na dorosłym obywatelu naszej ojczyzny. Kluczem do sukcesów wychowawczych jest otwartość i tolerancja, ale i szacunek do każdego człowieka, jego niezbywalnej godności, skąd wywodzą się prawa człowieka.

Wyzwania dla szkoły stawia także rozwój cywilizacji. Musimy uczyć informatyki, języków, rozumienia współczesnego świata, to oczywiste. Ważne jest również zachowanie na drodze, rozumienie i obliczanie podatków, korzystania z kont bankowych. Musimy uczyć przyjaźni i szacunku do wszystkich narodów, podstaw prawa obowiązującego w kraju i UE, korzystania z aktów świadomej demokracji oraz zaangażowanych postaw społecznych. Ważne, aby wrócić również do nauki podstaw naszego bezpieczeństwa narodowego, ale i szacunku do naszej planety, do warunków życia w zgodzie z otoczeniem.

Musimy uczyć młodych ludzi żyć z pracy i swoich zdolności, a nie na kredyt innych, a nawet przyszłych pokoleń. Do tego są potrzebni nauczyciele otwarci, wizjonerzy wybiegający myślami w przyszłość. Nauczyciele i naukowcy, którzy będą pobudzać, otwierać umysły młodych ludzi, a nie tłumić religią.

Dzieci są przyszłością narodu, a edukacja, to inwestycja w przyszłość.

Rodzice nigdy nie zdecydują się na wychowanie swoich dzieci w kłamstwie i nienawiści. Dlatego ostateczne, Jarosław Kaczyński, jak i cała ta zgraja wytwórców jadu narodowego będą przedmiotem kpin następnych pokoleń. Ludzie nigdy nie zaakceptują szerzenia wstecznictwa i ciemnoty w szkole, propagandy partyjno – kościelnej władzy i Przemysława Czarnka, bo w takiej sytuacji lepiej do takiej szkoły dzieci nie posyłać.

Wszystkim nauczycielom życzę satysfakcji z nauczania, szacunku uczniów oraz studentów za przekazaną wiedzę i godnych zarobków, za wysoki poziom nauczania i za wizję edukacji potrzebnej społeczeństwu przyszłości.

Adam Mazguła



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję