Szukaj w serwisie

×
21 grudnia 2017

Ryszard Petru: Od wyjścia z Unii, dzieli nas mniej niż nam się wydaje

Ryszard Petru

Ryszard Petru

Za jakiś czas propaganda antyunijna zacznie działać. Coraz więcej Polaków uwierzy, że kłopoty Polski są winą Brukseli, a nie efektem naszych własnych wyborów

 

Od wyjścia z Unii dzieli nas mniej niż większości z nas się wydaje.

"Wzięliśmy już co było do wzięcia, więcej nie będzie i czas wypierdzielać, skoro nam ułatwiają." Ten cytat Rafała Ziemkiewicza trafia w sedno sposobu myślenia władzy i jej popleczników.

Jeżeli zlekceważymy antyunijną retorykę rządu i rządowych mediów, jeżeli nie powstrzymamy pisowskich działań wpędzających Polskę w międzynarodową izolację, to Unia nie będzie musiała nas wcale wyrzucać.

Wyjdziemy z niej sami, na własne życzenie.

Za jakiś czas propaganda antyunijna zacznie działać. Coraz więcej Polaków uwierzy, że kłopoty Polski są winą Brukseli, a nie efektem naszych własnych wyborów. Liczba przeciwników obecności Polski w Unii zacznie wzrastać.
Wtedy rząd ogłosi referendum i będziemy mieli POLEXIT.

Ten proces nie wydarzy się jutro. Zajmie kilka lat. Ale w tym nieodwracalnie straconym dla nas czasie Europa dokona silniejszej integracji, kolejne państwa członkowskie przyjmą walutę euro i ruszą do przodu.

A my?

Gdy już opadnie antyunijna gorączka, obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku, po pas w drogim, trującym nas węglu i z wielkim zdziwieniem, że na polskiej granicy znowu stoją szlabany.

Uruchamiając art. 7 Traktatu UE nasi europejscy partnerzy wysyłają jasny sygnał: bez przestrzegania praworządności i reguł, do których zobowiazaliśmy się wchodząc do Unii, może nie być funduszy, ani wspólnego rynku. To uderzy w każdego Polaka.

Opozycja ma przed sobą wielkie zadanie, z którego rozliczą nas wyborcy i historia.
Odłożyć na bok ambicję i rywalizację o prymat nad innymi.
Pokonać w kolejnych wyborach władzę, która świadomie i konsekwentnie niszczy Polskę. I zrobić to wspólnie - w duchu europejskiej jedności i odpowiedzialności za nasz kraj.

Wiem, że to jest możliwe i deklaruję, że temu podporządkuję przyszłoroczne działania.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję