Szukaj w serwisie

×
21 marca 2020

Adam Mazguła: Zachowuje się Pan jak nienażarta władzą hiena

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Jak pospolity prostak parafialny, przekupuje Pan media i ludzi dla dalszego trwania w nieróbstwie i kłamstwie. To nie jest możliwe, aby wykształcony człowiek miał w sobie tyle pychy, głupoty i zachowywał się z taką pogardą do swojego honoru.

 

A Dudo, wzywam Pana do służby narodowi, a nie sobie

A. Dudo! To Pański podstawowy obowiązek zwoływać narady i budować jedność w walce z pandemią. Obowiązek, a nie zabawa w propagandowe przekazy. Nie ma znaczenia, czy chce się Panu, czy też nie!

Nie potrzeba do tego celu orędzia i straszenia ludzi we wszystkich informacyjnych stacjach telewizyjnych i radiowych. Chyba że jest Pan tak bezgranicznie podłym człowiekiem, że na trupach Polaków, na chorobie zakaźnej, właśnie rozbijanej jedności politycznej w walce z koronawirusem prowadzi Pan kampanię wyborczą.

Zanim znowu wystąpi Pan w kolejnym przemówieniu, zapoznaj się Pan, ile pozwoliłeś rozwiązać szpitali, ile oddziałów szpitalnych straciło swój byt podczas Pańskiej kadencji. Ilu lekarzy i pielęgniarek obraziłeś Pan albo pozwoliłeś wygonić z kraju. Pamięta Pan jeszcze, jak oszukał lekarzy rezydentów i strajkujących niepełnosprawnych?

Zobacz Pan, jak za Pańskiej kadencji dramatycznie zdrożały leki, jak zdecydowanie utrudniony został dostęp do lekarzy specjalistów. Jak dramatycznie wzrosła śmiertelność Polaków i obniżyła się długość życia w naszym kraju? Wasze media informowały z dumą, o przekazaniu kolejnych milionów z funduszu zdrowia dla toruńskiego oligarchy.

Finałem było przekazanie corocznych 2 miliardów złotych na kampanię wyborczą, a nie na onkologię.

To Andrzej Duda i mini ster zdrowia zawierzył Polskę katolickim świętym i namawiał do leczenia poprzez wiarę i klauzulę sumienia.

To Andrzej Duda pozwala na eldorado w Polsce dla mafii lekowej. Czy w tej sytuacji może dziwić, że nie ma środków odkażających, rękawic, karetek, zespołów medycznych…?

Mąż stanu dawno by zarządził cykliczność spotkań roboczych ze wszystkimi, kto chciałby pomóc w zwalczaniu koronawirusa. Dawno budowałby jedność działań wszystkich sił politycznych, jaką udało się uzyskać podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Przecież to oczywiste, że tylko zaangażowana praca wszystkich dla rozwiązywania problemów, codziennie i merytorycznie, szukania wsparcia poza granicami kraju, wśród organizacji międzynarodowych i zaprzyjaźnionych głów państw, może wygrać z pandemią przy ograniczonych „stratach w ludziach”.

Mąż stanu myślałby nad sytuacją przedsiębiorców, aby im pomóc przetrwać, nad losem dzieci, aby napchana pieniędzmi publicznymi telewizja zaczęła robić programy edukacyjne dla zamkniętych w domach dzieci, serwować rozrywkę zamkniętym w pomieszczeniach obywatelom.

Ludzie spontanicznie zbierają datki na walkę z koronawirusem, a państwo stara się zarobić na zarazie, udzielać pożyczek przedsiębiorcom, ale nie na przetrwanie firmy i jej załóg, ale na podatki dla państwowej kasy?! TVP rozsyła wezwania do uiszczenia abonamentu ...!? Co za zrozumienie sytuacji, co za arogancja władzy?

Mąż stanu, Andrzeju Dudo, nie jeździłby po kraju z kampanią wyborczą w okresie pandemii i wykorzystywał swojej uprzywilejowanej pozycji do wyborów. Nigdy by nie pozwolił na narażanie życia i zdrowia obywateli dla samych wyborów. Zachowuje się Pan jak nienażarta władzą hiena, która wykorzystuje swój upór i zęby do kąsania tych, którzy powinni razem z Panem zwalczać tę pandemię.

Brzydzę się Pana postawą!

Przez 5 lat bawił się Pan swoją funkcją, ubliżał Polakom, upartyjniał państwo, kpił z Konstytucji, niszczył armię, wspierał nacjonalistów i pisał nową historię, w której bohaterów nazywał zdrajcami i odwrotnie.

Teraz, jak pospolity prostak parafialny, przekupuje Pan media i ludzi dla dalszego trwania w nieróbstwie i kłamstwie. To nie jest możliwe, aby wykształcony człowiek miał w sobie tyle pychy, głupoty i zachowywał się z taką pogardą do swojego honoru.

Nie wstyd Panu, że już 53% Polaków chce Pana widzieć przed Trybunałem Stanu?

Panie A. Dudo, do roboty! Nie do zabawy wzywam!

Do zaangażowanej pracy w zaciszu gabinetów, dla decyzyjnych efektów, a nie agresji propagandowej, kłamstwa, pozoracji działań, szpanu i chorobliwej buty.

Jeśli czuje się Pan niekompetentny, proszę o sygnał, a postaram się Panu pomóc i zaprezentuję, chociaż jeden model postępowania w kryzysie. W końcu chodzi o nasz naród, a nie o Pana.

Wzywam Pana do służby narodowi, a nie sobie.

W poczuciu odpowiedzialności,

Adam Mazguła

 

 

 

Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.

 

 

Dystrybutorem książki jest Ateneum

Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>>



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: